W niedzielę, 25 lutego br., doszło do kolejnego wypadku drogowego. Tym razem kierujący mercedesem stracił panowanie nad autem, uderzył w przydrożne drzewo a następnie pojazd wpadł do rowu.
Do zdarzenia doszło kilkanaście minut po godz. 08:00 na drodze powiatowej Pieniężno – Pakosze. Na miejsce zdarzenia skierowano strażaków ochotników z OSP Pieniężno, strażaków PSP z Braniewa, zespół ratownictwa medycznego oraz funkcjonariuszy policji.
Kierujący mercedesem zbiegł z miejsca zdarzenia, jednak po kilku minutach został zatrzymany przez braniewskich policjantów.
Na czas prowadzenia działań ruch na drodze powiatowej został wstrzymany.
Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie
tylko szybkość !
Bo przecież nie ma takich przyczyn jak zwierzę znienacka wbiegające na drogę, rowerzysta, który postanowił zajechać drogę wyprzedzającemu go samochodowi, zawiany pieszy, któremu pomylił się kierunek, czy zwykła plama oleju. Bo tu akurat kierowca nie złapał gumy.
Pamiętajcie! Pośpiech poniża ! Wszystko trzeba robić dostojnie i powoli!
Kamionka - BMW uderzyło w drzewo na prostym odcinku. Gość w dalszą podróż pojechał w worku Teraz ten w Pieniężnie. Wiecie, co łączy te 2 zdarzenia? Nowa droga. Te polmozgi nie potrafią normalnie jak człowiek jechać tylko wciskają gaz w podłogę i kończą tak jak ten że zdjęć.
Kolejny dzban, który myśli, że drogi to tor wyścigowy. I po co takie coś żyje wśród Nas? Mogl kogoś zabić....bo klaun MUSI jechać szybko. I po co? Kompleksy?
I tak to wygląda na wsiach. Pusto w głowie i myśli taki, że jak szybko jeździ to jest fajny i w ogóle najlepszy kierowca powiatu. Szkoda gadać...kolejny przewąchany łeb, który może kogoś pozbawić życia na drodze.