Do śmiertelnego wypadku doszło w sobotę przed godziną 10:00 na przejściu dla pieszych w Sztutowie na skrzyżowaniu ulic Zalewowej i Szkolnej. Kierujący bmw potrącił 47-letniego mężczyznę i uciekł wraz z 3 pasażerami z miejsca zdarzenia. Poszkodowany 47-latek z województwa mazowieckiego zmarł po reanimacji.
3 osoby jadące bmw ( 22-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn, w wieku 32 i 33 lat ) zostały już zatrzymane, czwarta jest pooszukiwana. Są to osoby z województwa mazowieckiego.
Przyjechała patola patowehikułem zwanym bmw na mierzeje i robia trzode. Pewnie wracali z tej wylegarni patolusow w krynicy morskiej gdzie poprzedniej nocy balowali w tej tancbudzie dla zwyroli zwanej papaja
Widzialam i jest to przerażający widok jak ludzie igrają z życiem i losem w dzisiejszych czasach! A nikt zycia nie przechytrzy ! Społeczeństwo zglupialo !
Szanowny autorze artykułu należałoby napisać raczej, że potrącony mężczyzna zmarł pomimo przeprowadzonej reanimacji. Zdanie zamieszczone w artykule "Poszkodowany 47-latek z województwa mazowieckiego zmarł po reanimacji" sugeruje, jakoby to reanimacja była przyczyną śmierci a przecież te zabiegi służą przywróceniu czynności życiowych co w opisanym przypadku okazało się działaniem bezskutecznym.
samochody z warszawska rejestracja jezdza jak chca uwazaja ze im wszystko wolno wiadomo z warszawy a gdzie jest policja zeby wylapywac tych cwaniakow ktorzy po mierzeji jezdza na dwoch gazach jak uciekal z miejsca wypadku to byl nachlany albo nacpany
Sugeruje się w tej notce prasowej, że reanimacja zabija. Kto to pisze?
Warszawskie wieśniaki...