Kierująca Fordem Ka straciła panowanie nad autem i dachowała. Kobieta jechała sama. Nie odniosła obrażeń. Przez około godzinę w miejscu kolizji trwały utrudnienia w ruchu.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj około 21.30 w okolicach Kazimierzowa. Tam, 45-letnia kobieta kierująca fordem ka jadąc w kierunku Warszawy, nie zapanowała nad rozpędzonym autem i zjechała na lewe pobocze. Tam doszło do dachowania pojazdu. Zdarzenie widział mężczyzna, który kierował autem ciężarowym i jechał za wspomnianym fordem ka. Kierujący zatrzymał swój samochód w taki sposób, aby osłonić przewrócone auto przed ewentualną kolejną kolizją z innym nadjeżdżającym samochodem.
Na miejsce wezwano policyjny patrol ruchu drogowego. 45-letnia kobieta nie odniosła obrażeń. W samochodzie podróżowała sama. Skończyło się na strachu, mandacie i wezwaniu lawety, gdyż jej auto nie nadawało się do dalszej jazdy.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Stałem w tym korku 150 m za wypadkiem. Zadzwoniłem na 112 bo na miejscu nie było żadnych służb a operatorka nie przyjęła zgłoszenia bo nie byłem uczestnikiem wypadku! Kierowcy sami zajęli się zepchnięciem samochodu na pobocze. Brawo dla kierowcy tira i pozostałych. Jak odjeżdżaliśmy na miejscu nie było nadal nikogo że służb.
Kobieta za kółkiem...
Brawo dla pani operatorki... A dzwoniąc pod 112 łączymy się z Olsztynowem (w sumie telefonistka tak łączy)), więc po przyjęciu wezwania olsztyńskie pogotowie powinno przekazać interwencję elbląskiemu. Ci muszą wysłać karetkę, a jak wiadomo, korządek panuje w Elblążkowie...
slot games http://onlinecasinouse.com/# - vegas slots online slots online free casino slot games http://onlinecasinouse.com/#