Dziś (4 maja) przed godz. 16 na drodze między Zwierznem a Kępniewem doszło do bardzo groźnego wypadku. Autobus rejsowy PKS, którym jechało w sumie osiem osób, uderzył w przydrożne drzewo. Wszyscy pasażerowie i kierowca zostali ambulansami ZRM przetransportowani do szpitali. Droga w miejscu zdarzenia na czas akcji ratunkowej i pracy policji została całokowicie zablokowana.
Jak nam powiedzieli pracujący na miejscu zdarzenia policjanci, 38-letni kierowca autobusu PKS drogą od strony Zwierzna w kierunku Kępniewa przewoził siedmioro pasażerów. Z nieznanych przyczyn, na prostym odcinku drogi nagle stracił panowanie nad pojazdem, autobus po pokonaniu przeciwległego pasa ruchu zjechał na pobocze, otarł się o jedno drzewo, wjechał do rowu i uderzył czołowo w drugie drzewo.
Na miejsce wezwano służby ratunkowe i policję. Jeszcze przed przyjazdem ratowników siedmioro pasażerów i kierowca opuścili uszkodzony autobus. W działaniach ratowniczych brało udział 27 strażaków z OSP Markusy, OSP Kępniewo i JRG1 Elbląg. Ambulanse ZRM zostały zadysponowane z powiatów elbląskiego i malborskiego. Do szpitali zostały przewiezione wszystkie osoby będące w autobusie w momencie wypadku: kierowca i siedmioro pasażerów, w tym dwoje dzieci. Poszkodowani mają różne obrażenia, od potłuczeń do złamań kości. Droga między Zwierznem a Kępniewem na czas pracy służb ratunkowych i policji została całkowicie zablokowana. Policyjne postępowanie wyjaśni przyczyny i okoliczności tego wypadku.
Anioł stróż jednak czuwa nad normalnymi i uczciwymi ludzmi. Mam nadzieję,że kierowca i pasażerowie jak najszybciej wyjdą ze szpitali,cali i zdrowi. Aż mi łzy poleciały jak zobaczyłem reklamówki z zakupami.Przyjechali do Elbląga aby zrobić tanie zakupy dla rodzin a tu takie nieszczęście. Jestem po dobrej myśli wraz z rodzinami poszkodowanych. Niech każdy cham,złodziej,bandzior- ginie na tym świecie.
Znowu PKS Elbląg? Mało autobusów ostatnio skasowali? Nie dość że ludzi narażono na utratę zdrowia to jeszcze są straty materialne. Wstyd. Wszystkim życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
A co było przyczyną tego wypadku ? zły stan techniczny pojazdu , a może przemęczenie kierowcy .
Może ktoś z PKS w końcu zacznie kontrolować stan techniczny pojazdów? Mogła być to wina kierowcy bo coś tam, ale jest duże prawdopodobieństwo, że to własnie zły stan techniczny autobusu był przyczyną wypadku. Sama jeżdżę PKSem i wiem jak niektóre wyglądają. Czasami strach wsiadać, ale do domu jakoś wrócić trzeba. Mam nadzieję, że nikomu nic poważnego się nie stało.
Każdy wie,że awaria zawsze może się zdarzyć,auto wyjeżdża sprawne,ale skąd pewność,że nic się nie stanie?dobrze,że nie ma ofiar
Ciekawe jak wyglądałby wypadek, gdyby wcześniej wycięto drzewa?
Przemęczenia kierowcy całkiem możliwe u mnie we firmie kiedyś kierowca wyjechał rano i wrócił dopiero w nocy ale to i tak jest Pikuś w arbusie kręcą po 10 + godz i jeszcze nic się nie stało.
@Mariusz czy to Ty Mariusz P z Za Politechniki ?
A WIESNIOKI JUŻ NA DRUGIM PLANIE ZDJĘĆ:)
Może i kierowca był przemęczony . Ale na drodze widać ślady hamowania autobusu . Wszyscy powinniśmy się cieszyć że nikt nie zginął . Kierowca jest na prawdę świetny codziennie jeżdżę z nim autobusem . Nie można obwiniać za to nikogo . Zdarzają się wypadki . Jeśli by nikt samochodami ani autobusami nie jeździł nic by się nie działo . Pojazd w każdej chwili może się zepsuć ... Wyjadę z podwórka sprawnym samochodem i po przejechaniu kilku kilometrów zepsuje się , jakieś zwierzę wyskoczy na jezdnię i co ? Wypadek . Jak czytam niektóre komentarze aż mnie krew zalewa ... jak można być takim człowiekiem . Mam nadzieje że wszyscy szybko wyzdrowieją , a kierowca wróci z powrotem do pracy . Pozdrawiam .