Podczas każdej kampanii wyborczej pada wiele obietnic. Niektóre są rzeczowe i realne do spełnienia inne przypominają bardziej pobożne życzenia. W tym roku o fotel Prezydenta Elbląga ubiega się siedmiu kandydatów. Podstanowiliśmy sprawdzić, jak oceniają oni obietnice wyborcze dane rok temu przez obecnie obejmującego stanowisko włodarza Elbląga. Aby nikogo nie faworyzować do tych samych pytań odniósł się również Jerzy Wilk.
Dziś publikujemy stanowisko Adriana Megera, kandydata Nowej Prawicy Janusza Korwina-Mikke, który ocenił obietnice Jerzego Wilka dotyczące: obniżek cen biletów i czynszów, likwidacji Straży Miejskiej, wspierania lokalnych przedsiębiorców, wykonania ułatwień komunikacyjnych w ramach prac przy DW 503 i 504, prac zmierzających do budowy wiaduktu na Zatorze czy zmniejszenia liczby miejsc w SPP.
Czy Miasto stać było na obniżenie czynszów i cen biletów?
Jestem zwolennikiem obniżania wszelkich podatków i opłat lokalnych, ale tylko wtedy, gdy pozwala na to sytuacja finansowa miasta. Obniżka cen biletów ZKM oraz czynszów w mieszkaniach komunalnych w obliczu nadchodzącego bankructwa miasta była błędem i miała na celu jedynie pozyskanie przez Jerzego Wilka i PiS nowych głosów w zbliżających się wyborach samorządowych. Warto nadmienić, że pan Wilk podniósł także pensje wielu urzędnikom, a efektem tego przedwyborczego rozdawnictwa jest paniczna i nieudolna wyprzedaż mienia komunalnego oraz wzrost długu miasta o kolejnych kilkadziesiąt milionów złotych.
Jerzy Wilk w swoim programie wyborczym zapowiedział likwidację Straży Miejskiej. "Uważamy, że elblążan nie stać na utrzymanie jednostki, tym bardziej, że jej działania w dużej mierze ograniczają się do karania mandatami kierowców za złe parkowanie. Likwidacji dokonamy w 2014 roku". Czy składanie takiej obietnicy nie było jedynie wabikiem na wyborców?
Na wstępie warto nadmienić, że to Kongres Nowej Prawicy jako pierwszy zaproponował likwidację Straży Miejskiej, natomiast Prawo i Sprawiedliwość ten postulat po prostu od nas skopiowało i kilka dni później umieściło w swoim programie wyborczym. Jerzemu Wilkowi chodziło w tym przypadku wyłącznie o zbicie kapitału politycznego, a nie o faktyczną likwidację Straży Miejskiej. Pan Wilk przed objęciem urzędu prezydenta był wieloletnim radnym i mógł wielokrotnie zaproponować likwidację tej zbędnej formacji, a jednak nigdy tego nie zrobił, należało się więc spodziewać, że ta obietnica nie zostanie nigdy spełniona.
Zgodnie z obietnicą Jerzy Wilk zmniejszył ilość wiceprezydentów z trzech do dwóch i nie zatrudnił doradców. Zrezygnował także z kart bankowych dla władz i ograniczył liczbę zagranicznych wyjazdów prezydenta i radnych. Te zmiany wraz z likwidacją straży miejskiej miały przynieść Miastu oszczędności rzędu ok. 2 mln zł w skali roku. Czy te wyliczenia nie są, Pana zdaniem, podane na wyrost?
Trudno powiedzieć czy te wyliczenia nie były zawyżone, natomiast jedno jest pewne – oszczędności wynikających z likwidacji Straży Miejskiej nie ma i nie będzie, dlatego według mnie jest to kolejna niespełniona obietnica obecnego prezydenta.
W jaki sposób, Pana zdaniem, Jerzy Wilk wspiera lokalnych przedsiębiorców?
Prezydent Wilk z pewnością nie wspiera należycie lokalnych przedsiębiorców i nie potrafi stworzyć korzystnego klimatu dla rozwoju biznesu. Na dobry początek wystarczyłoby zlikwidować Strefę Płatnego Parkowania i obniżyć o kilka procent podatek od nieruchomości, a także zastosować zwolnienia z tego podatku dla pewnych grup przedsiębiorców w zamian za stworzenie i utrzymanie przez co najmniej rok określonej liczby miejsc pracy. Oczywiście tego typu zmiany spowodowałyby nieco mniejsze wpływy do budżetu, które powinny zostać zrekompensowane odpowiednimi oszczędnościami lub dochodami ze sprzedaży mienia komunalnego.
W programie deklarował również rozpoczęcie sprzedaży działek pod budownictwo jednorodzinne dla elbląskich rodzin na Modrzewina oraz dla przedsiębiorców na preferencyjnych warunkach. Czy udało się, Pana zdaniem, choć po części wywiązać się z tej obietnicy?
Z Informacji o wykonaniu budżetu za I półrocze 2014 roku wynika, że na Modrzewinie nie sprzedano ani jednej działki. Być może wynika to z faktu, że te „preferencyjne” warunki nie były jednak wystarczająco atrakcyjne.
Jak ocenia Pan wprowadzenie Karty Dużej Rodziny?
Wprowadzenie Karty Dużej Rodziny oceniam pozytywnie, ale jest to jedynie symboliczna pomoc, z której skorzysta niewielka część elblążan.
"Zredukujemy Strefę Płatnego Parkowania. Ograniczymy liczbę miejsc płatnych szczególnie w obrębie Starego Miasta, żeby ułatwić pobyt mieszkańcom i turystom". Jak Pan ocenia realizację tej obietnicy?
Kongres Nowej Prawicy zaproponował zimą prezydentowi likwidację Strefy Płatnego Parkowania w całym mieście, na co nie było zgody. Jerzy Wilk nie zgodził się także na naszą propozycję remontu i znacznego powiększenia darmowego parkingu przy Muzeum Archeologiczno-Historycznym, ponieważ wolał tę działkę wystawić na sprzedaż, która była z góry skazana na niepowodzenie ze względu na wymóg przeprowadzenia prac archeologicznych na koszt nabywcy. Jeśli prezydent Wilk nie potrafił spełnić tak banalnej obietnicy jak ograniczenie płatnych miejsc postojowych, to trudno od niego wymagać, że poradzi sobie z takimi wyzwaniami, jak olbrzymie bezrobocie czy gigantyczny dług miasta.
Jerzy Wilk obiecywał doprowadzenie do "wykonania ułatwień komunikacyjnych w formie dojazdów i dojść do sklepów i firm" w ramach pracy przy DW 503 i 504". Jak odniósłby się Pan do tego?
Była to niestety kolejna niezrealizowana obietnica Jerzego Wilka.
"Przyspieszymy prace zmierzające do budowy wiaduktu na Zatorzu, aby mieszkańcy tej dzielnicy mogli normalnie funkcjonować". Czy wie Pan o jakichkolwiek krokach podjętych przez Jerzego Wilka w tej sprawie ?
Według mojej wiedzy trwają prace koncepcyjne, które mają rozstrzygnąć o tym, czy bardziej opłacalna jest budowa wiaduktu czy przebicie tunelu pod torami. Obawiam się jednak, że skończy się jedynie na przygotowaniu dokumentacji projektowej, która zostanie później schowana głęboko do szuflady ze względu na brak środków w budżecie miasta.
Nie jestem zwolennikiem Megera ale jego wypowiedzi są dużo konkretniejsze niż mowa-trawa Nowaka. Duże zaskoczenie in plus. Jeśli wyprzedaje się majątek to nie ma w tym nic konstruktywnego. Na koniec idzie się z torbami. Żeby Elblag jako 49 województwo nie popłynął przez przekopaną mierzeję.
Dobrze gada, polać mu!
Wilk do lasu. Tylko KNP ;-)
Za chwilę konkurencja zacznie ujadać, że za młody i nie ma doświadczenia, ale mało mnie to obchodzi - mój głos już ma, bo to jedyny prawicowy kandydat w tych wyborach.
Dotąd głosowałem na PO, ale ręka by mi uschła, gdybym oddał głos na Wróblewskiego. Dam szansę Nowej Prawicy, bo przyda się powiew świeżości na lokalnej scenie politycznej
Brawo Adrian, pogoń tę złodziejską bandę komunistów!
Moim zdaniem KNP może spooro namieszać w tych wyborach, w przeciwieństwie do palikotowego Obywatelskiego Elbląga i platformerskiego EKO, a p. Meger ma na pewno duże szanse na mandat radnego i przyzwoity wynik w wyborach prezydenckich
To prawda, że Wilk oszukał elblążan ze Strażą Miejską, głosowałem ostatnio na PiS właśnie ze względu na obietnicę likwidacji tych nierobów, ale teraz z moim poparciem mogą się pożegnać.
Naczytał się Adrianek odpowiedzi innych i kandydatów i trochę po nich małpuje, tyle że nie rozumie tego co czytał. Z jednej zsrony zauważa, że wpływy ze sprzedaży mienia są żadne, a w innym miejscu proponuje obniżenie o kilka procent. Ubytek dochodów budżetu proponuje pokryć ze sprzedaży mienia komunalnego właśnie. Nie ma w tym żadnej logiki że nie wspomnę wiedzy wynikajacej z dobrych praktyk. a jak świat światem są one zgoła inne niż Meger proponuje. Najpierw zie doprowadza do zrównoważenia nawet kosztem zwiększenia obciążeń podatkowych by mieć później instrumenty do prowadzenia lokalnej polityki sprzyjającej przedsiębiorczości. Tylko ze to trzeba wiedzieć z praktyki a nie z lektury głupawych tekstów JKM
do Zulu Gula: jeśli przeczytałbyś program KNP, to wiedziałbyś, że będą szukać dochodów nie tylko w sprzedaży mienia komunalnego, ale też dzięki zwalnianiu urzędasów i prywatyzacji spółek komunalnych. Pokaż mi drugiego kandydata, który zaproponuje te słuszne kroki, to masz u mnie piwo ;]