Podczas każdej kampanii wyborczej pada wiele obietnic. Niektóre są rzeczowe i realne do spełnienia inne przypominają bardziej pobożne życzenia. W tym roku o fotel Prezydenta Elbląga ubiega się siedmiu kandydatów. Podstanowiliśmy sprawdzić, jak oceniają oni obietnice wyborcze dane rok temu przez obecnie obejmującego stanowisko włodarza Elbląga. Aby nikogo nie faworyzować do tych samych pytań odniósł się również Jerzy Wilk.
Dziś publikujemy stanowisko Cezarego Balbuzy, kandydata Elbląskiej Koalicji Obywatelskiej, który ocenił obietnice Jerzego Wilka dotyczące: obniżek cen biletów i czynszów, likwidacji Straży Miejskiej, wspierania lokalnych przedsiębiorców, wykonania ułatwień komunikacyjnych w ramach prac przy DW 503 i 504, prac zmierzających do budowy wiaduktu na Zatorze czy zmniejszenia liczby miejsc w SPP.
Czy Miasto stać było na obniżenie czynszów i cen biletów?
Prawda jest brutalna miasta Elbląg już właściwie na nic nie stać, a sytuacja budżetu jest tak ciężka, że w panice próbuje się wyprzedać wszystkie miejskie działki i wszelkie nieużywane nieruchomości. Obniżki Prezydenta Wilka to element rocznej kampanii wyborczej polegającej właściwie, na złagodzeniu podwyżek dokonanych za rządów Prezydenta Nowaczyka, bo i tak za bilety i czynsze komunalne płaci się więcej niż w 2012 roku. Wkrótce pieniądze w budżecie miasta się skończą i nowym władzom miasta nie pozostanie duże pole manewru. Oczywiście ceny biletów muszą w znacznym stopniu pokrywać koszty utrzymania komunikacji miejskiej, jednak do tego stopnia by tramwaje i autobusy były konkurencyjne dla kosztów użytkowania samochodów osobowych w ruchu miejskim. Jeżeli chodzi o czynsze komunalne, to powinny one pokrywać koszty konkretnych mieszkań i być dostosowane do realiów rynkowych, ale nie tak drastycznie jak to zrobił Prezydent Nowaczyk. Prawdziwym problemem jest duża grupa mieszkańców, która od lat nie płaci czynszów i ich dług rośnie po kilka milionów rocznie. Tu trzeba się uważnie przyjrzeć sytuacji, bo spora część najemców nie płaci z poczucia bezkarności, a nie braku pieniędzy i w ich przypadku konieczne są skuteczne działania mobilizujące do płacenia czynszów. Reasumując Prezydent Wilk zrobił prezent paru procentom elblążan kosztem reszty mieszkańców miasta, dług ZBK wzrósł o kolejne kilka milionów złotych. Pokryją go ze swoich podatków ciężko pracujący mieszkańcy miasta niemający nic wspólnego z mieszkaniami komunalnymi, ale to nie elektorat Jerzego Wilka i nie jego zmartwienie.
Jerzy Wilk w swoim programie wyborczym zapowiedział likwidację Straży Miejskiej. "Uważamy, że elblążan nie stać na utrzymanie jednostki, tym bardziej, że jej działania w dużej mierze ograniczają się do karania mandatami kierowców za złe parkowanie. Likwidacji dokonamy w 2014 roku". Czy składanie takiej obietnicy nie było jedynie wabikiem na wyborców?
Sprawa likwidacji Straży Miejskiej to kwestia grania na emocjach wyborców, a nie na racjonalnym podejściu do zagadnienia. Podejrzewam, ze gdyby była możliwość wypowiedzenia się w referendum za likwidacją Policji też znalazłoby się wielu zwolenników takiej akcji. Załóżmy hipotetycznie, że likwidujemy Straż Miejską i co w zamian? Nie sądzę, żeby władze wojewódzkie Policji były chętne do utworzenia w Elblągu dodatkowych etatów. A gdyby nawet, to dodatkowe patrole musiałby na siebie zarobić m.in. większymi wpływami z mandatów i tak oto elbląscy kierowcy zamiast zasilać kasę miasta, zasilaliby budżet wojewody! Osobiście nie wyobrażam sobie, żeby Policja chciała się zajmować sprawami porządkowymi typowymi dla Straży Miejskiej to się nie uda.
Zgodnie z obietnicą Jerzy Wilk zmniejszył ilość wiceprezydentów z trzech do dwóch i nie zatrudnił doradców. Zrezygnował także z kart bankowych dla władz i ograniczył liczbę zagranicznych wyjazdów prezydenta i radnych. Te zmiany wraz z likwidacją straży miejskiej miały przynieść Miastu oszczędności rzędu ok. 2 mln zł w skali roku. Czy te wyliczenia nie są, Pana zdaniem, podane na wyrost?
Nie mam dostępu do szczegółowych danych finansowych miasta, ale nie sądzę by były to duże oszczędności, ponieważ braki finansowe miasta widać na każdym kroku. Co do ograniczenia wyjazdów to z tego, co pamiętam Prezydent Wilk też ma ich kilka na koncie i zdaje się jego ulubionym krajem podróży jest Rosja.
W jaki sposób, Pana zdaniem, Jerzy Wilk wspiera lokalnych przedsiębiorców?
Nie znam szczegółów rozmów Prezydenta Wilka z elbląskimi przedsiębiorcami, ale podejrzewam, że jako prawdziwy katolik na pewno wspiera ich dobrym słowem.
W programie deklarował również rozpoczęcie sprzedaży działek pod budownictwo jednorodzinne dla elbląskich rodzin na Modrzewina oraz dla przedsiębiorców na preferencyjnych warunkach. Czy udało się, Pana zdaniem, choć po części wywiązać się z tej obietnicy?
O ile się nie mylę, to do spektakularnych sprzedaży działek jeszcze nie doszło i skończyło się raczej na obietnicach.
Jak ocenia Pan wprowadzenie Karty Dużej Rodziny?
Bardzo sympatyczny pomysł, zapożyczony od innych samorządów i wspierany przez samego Prezydenta Bronisława Komorowskiego. To pokazuje, że dla rodzin wielodzietnych można zrobić coś dobrego mimo różnic politycznych.
"Zredukujemy Strefę Płatnego Parkowania. Ograniczymy liczbę miejsc płatnych szczególnie w obrębie Starego Miasta, żeby ułatwić pobyt mieszkańcom i turystom". Jak Pan ocenia realizację tej obietnicy?
Na tym froncie zero sukcesów, a nawet pogorszenie sytuacji, bo są plany sprzedaży w ręce prywatne ostatniego darmowego parkingu zlokalizowanego przy elbląskim Muzeum.
Jerzy Wilk obiecywał doprowadzenie do "wykonania ułatwień komunikacyjnych w formie dojazdów i dojść do sklepów i firm" w ramach pracy przy DW 503 i 504". Jak odniósłby się Pan do tego?
Nie zaobserwowałem takich działań. Mamy tu klasyczny przykład obietnicy bez pokrycia. Z resztą tak prawdę mówiąc Prezydent Wilk miał z tymi inwestycjami niewiele wspólnego, po prostu zgodnie z harmonogramem zakończyły się one w trakcie jego kadencji.
"Przyspieszymy prace zmierzające do budowy wiaduktu na Zatorzu, aby mieszkańcy tej dzielnicy mogli normalnie funkcjonować". Czy wie Pan o jakichkolwiek krokach podjętych przez Jerzego Wilka w tej sprawie ?
Jedyne, co wiem na ten temat, to deklaracje, że trwają prace koncepcyjne nad wiaduktem lub tunelem na Zatorze. Mniej więcej to samo słyszałem za prezydentury panów Słoniny i Nowaczyka. Czyli tłumacząc na język potoczny "prędzej powstanie przekop Mierzei" niż wiadukt na Zatorze.
Jutro, 21 października, opublikujemy drugą część wypowiedzi Cezarego Balbuzy.
Z Cezarym Balbuzą rozmawiała
Dobrze mowi.Ma moj glos.
Nigdy więcej władzy PIS .Propaganda sukcesu ,manipulowanie informacjami ,przypisywanie sobie sukcesów ,brak kompetencji - to co charakteryzuje obecnego Prezydenta Dodał bym zawiść i brak szacunku dla przeciwnika politycznego Wypowiedzi Pana Cezarego pokrywają się w większości z opiniami prezentowanymi przez radnych opozycji .
Za te zadłużenie wszystkich do paki i ciężkiej roboty!Rządy tych nieudaczników i karierowiczow przypominają życie alkoholika,wszystko wyprzedać,zastawić,zmarnowac pieniadze i pod most!
Likwidacja SM to granie na emocjach ? Chyba Pan kpi a to że coraz więcej samorządów likwiduje SM to co onzacza że oni grają na emocjach ? A jeśli nawet to ich decyzja przyczyniła się do odchudzenia budżetu a i mieszkańcom żyje się lepiej, dokształć się Pan, bo widzę że nic Pan nie rozumiesz. Poza tym SM nie wpływa ani na porządek ani na bezpieczeństwo miasta, więc Policja nie miała by więcej pracy. Policja =SM nie rozśmieszaj mnie Pan!
Plujący jadem i ziejący nienawiścią internetowi hejterzy platformy w akcji. Jerzy Wilk jest skutecznym i dobrym gospodarzem Elbląga. Wyborcy docenią jego działania wybierając na pełną kadencję
Prawda jest brutalna Wilk się nie nadaje na Prezydenta .Stop dla PIS
Jedynym ratunkiem dla Elbląga jest jego przewodnictwo w nowym województwie- Żuławskim !!!
EKO w nabijaniu komentarzy i plusików przebija KNP hahahaah żenada
Hey ho,hej ho to wszystko dzięki PO ..żyli POnad stan bujał się po świecie wielki pan że świtom swą hej ho,hej ho !!!!!
Tak właśnie próbuje się zaklamac fakty ....to PO rozj..b.ało miliony ,a Wilk winny ...brawo !! Tylko deb..il to kupi !!!!