„Każda studniówka ma swój urok. To magiczna noc przemiany”

Studniówka to tradycja wpisana w kalendarz każdego licealisty. I mimo, że zmieniają się kreacje, muzyka i program artystyczny tego wyjątkowego dla maturzystów wieczoru, to jest on traktowany jest jako czas odprężenia przed stresującymi egzaminami i radykalnymi zmianami, jakie zajdą w życiu młodzieży po ukończeniu średniej szkoły. Wczoraj odwiedziliśmy Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Elblągu, by zapytać uczniów i grono pedagogiczne szkoły, jak idą przygotowania do tego wydarzenia.

Egzamin maturalny to swego rodzaju moment przejściowy w życiu każdego ucznia szkoły średniej. Przed nim – stresujące niekiedy przygotowania, po nim – dorosłe już życie. Dlatego studniówka jest momentem magicznym i przełomowym. Wieczorem, kiedy nie myśli się o egzaminacyjnych zmaganiach. Jest za to magia i urokliwa chwila studniówkowego wieczoru, młodzież  i ich nauczyciele, którzy zechcieli skorzystać z zaproszenia do wspólnej zabawy.

Kolejną z elbląskich szkół, która bawi się na balu maturalnym AD 2014, jest II LO w Elblągu. Wczoraj rozmawialiśmy z uczniami tej szkoły, którzy podzielili się z nami swoimi przemyśleniami związanymi ze zbliżającą się studniówką. Zaś dyrekcja szkoły opowiedziała nam zarówno o przygotowania do tego wydarzenia, jak i o egzaminie maturalnym, który zbliża się wielkimi krokami.

Agnieszka Jurewicz, Dyrektor szkoły:

Studniówki na trwałe wpisały się w kalendarz polskich szkół. Właściwie wyparły one bale maturalne, które kiedyś były organizowane częściej, niż obecnie. Jednak zmiana formuły egzaminu maturalnego spowodowała, że taki bal trudno byłoby zorganizować. Każda studniówka ma swój urok – to magiczna noc przemiany. Właściwie w większości uczniowie, którzy biorą udział w balu studniówkowym są już pełnoletni, albo będą za chwilę i mówi się, że bal studniówkowy jest cezurą przed egzaminem dojrzałości, jakim jest matura.

Na przestrzeni czasu sama struktura studniówek bardzo się zmieniła; kiedyś uczniowie sami wykonywali dekoracje na bal, teraz robią to firmy cateringowe. Zmienia się muzyka i stroje; ja sama byłam jeszcze na balu studniówkowym w czarnej spódnicy i w białej bluzce; dzisiaj uczennice coraz rzadziej stawiają na długie suknie wybierając wygodę, bo krótka sukienka po prostu nie przeszkadza im w tańcu.

Myślę, że ten wyjątkowy wieczór zawsze warto wykorzystać do ostatka. W zeszłym roku na balu cytowałam nawet uczniom pewną myśl: „Takie matury wyniki poznacie, jakie szaleństwa studniówki doznacie". Bo po balu następuje czas nauki – zostawiamy za sobą w sposób symboliczny czas uczniowskiej młodości i stajemy się osobami odpowiedzialnymi, skoncentrowanymi na celach. A tym dla naszych uczniów jest bardzo dobrze zdany egzamin maturalny.

Od kilku lat matura zdawana jest u nas w 100 proc. i na bardzo wysokim poziomie, który umożliwia dobrą rekrutację na wyższe uczelnie. Z losów absolwentów, które skrupulatnie śledzimy wiemy, że abiturienci w zdecydowanej większości dostają się na te kierunki i uczelnie, które sobie wybrali. To nas bardzo cieszy, podobnie jak to, że w tym roku znajdziemy się w rankingu „Perspektyw”; ten wskaże nam, na którym miejscu plasuje się nasza szkoła wśród najlepszych szkół średnich w województwie i w Polsce. Dla nas dużą nobilitacją jest także to, że znajdziemy się w takim rankingu, w którym brany jest pod uwagę m.in. czynnik olimpijski. A tak to jest, że w naszej szkole mamy wielu „olimpijczyków” – niektórzy z uczniów jeszcze przed studniówką udadzą się na eliminacje olimpiady z Wiedzy o Społeczeństwie. W samym Gimnazjum 50. uczniów zakwalifikowało się do etapu wojewódzkiego konkursów przedmiotowych. To nas niezmiernie cieszy.

Studniówka okiem ucznia

O przygotowaniach do studniówki rozmawialiśmy z młodzieżą z klasy 3 "D”. Ci wskazują, że dzisiaj studniówkę w większości traktuje się jak dobrą zabawę w gronie znajomych - Pewna klimatyczność i dawny urok studniówki przez lata zatarły się – mówi Cezary Bieliński. - Teraz studniówka jest traktowana bardziej jako dobra i ostatnia zabawa przed najważniejszym egzaminem – maturą.

- Ale jest też pewną odskocznią, pomaga zredukować stres przed egzaminem, a jak wiadomo ciąży na nas wielka presja w tej kwestii, jest więc przydatna dla komfortu psychicznego – dodaje Anna Szczodrowska.

Studniówka to już swego rodzaju tradycja - Bo odbywa się co roku, więc niektórzy myślą czasami, że nawet głupio nie pójść na taki bal, a idzie się po to, żeby po prostu być – mówi Jarosław Martyna  - To także ostatnia okazja do wspólnej, klasowej imprezy, spędzonej w gronie kolegów i koleżanek – dodaje Dawid Wiącek.

Udało się nam dowiedzieć, w jakim stylu w tym roku będą się bawić uczniowie "dwójki" – Bawimy się tematycznie i organizujemy noc Oscarów; oprócz elementów luźno do nich nawiązujących na balu wręczymy takie „oscary” nauczycielom z naszej szkoły – mówi Dawid. – Kategorie mamy naprawdę różne; od nauczyciela spóźnialskiego po zawsze punktualnego, takiego, który wprowadza innowacyjne rozwiązania na lekcje, najlepiej ubranego, czy żartownisia. Oczywiście wszytko jest tak ubierane w słowa, żeby żadnego z pedagogów nie urazić, poza tym liczymy na poczucie humoru każdego z nich – dodaje Ania.

Studniówka to także zabawa w trakcie której każdy chce wyglądać jak najlepiej. Jak mówi Ania w tej kwestii o wiele łatwiejsze zadanie mają chłopcy – Wystarczy im tylko wybrać odpowiedni garnitur i gotowe – tłumaczy uczennica. – Dziewczyny mają trudniej; ze swojej perspektywy wiem, że to są ogromne przygotowania, niezwykłe koszta, bo i trzeba znaleźć dobrego fryzjera, kosmetyczkę i nową, piękną sukienkę – uśmiecha się Ania.

Panowie kiwają głowami, zgadzając się ze słowami koleżanki – Ale są też dylematy; ja cały czas się waham między wyborem do garnituru krawata, czy muszki – mówi Jarek. – I nie wiem, co ostatecznie założę, ale na pewno dodatki będą w takim samym kolorze, jak garnitur, czyli w czarnym.

- Ale trzeba się też dopasować do partnerki – dodaje Dawid. - W naszej klasie nie ma zbyt wielu osób, które przychodzą z osobą towarzyszącą, aczkolwiek w równoległych klasach jest trochę inaczej.

Studniówka to także polonez - najbardziej charakterystyczny taniec, który otwiera każdy bal. Z grupy moich rozmówców do poloneza staną w sobotę wszyscy - To nasza własna inicjatywa, ok. 30 osób tańczy u nas strojach tematycznych, luźno nawiązujących do mody z epoki romantyzmu, my zaś wchodzimy zaraz po nich – opowiada Czarek.

Matura? Jaka matura!

Jak zgodnie przyznają uczniowie „dwójki” do matury solennie przysiądą po balu. Większość z nich stawia na egzaminie na rozszerzenie z matematyki i języka angielskiego, a także z fizyki i z geografii. Przyszłych planów raczej nie wiążą z Elblągiem - W innym mieście są lepsze perspektywy; Elbląg nie posiada jeszcze liczących się w kraju uczelni tak, żeby w tzw. „papierach” było wielkie „wow” w tej kwestii – mówi Ania, która wybiera się na Politechnikę Gdańską lub na Uniwersytet Gdański.

- Ja na 99,9 proc. wybiorę seminarium duchowne – mówi Jarek. Dawid marzy o szkole oficerskiej, a Czarek nie ma jeszcze sprecyzowanych planów na przyszłość – Mam jeszcze trochę czasu do namysłu. – uśmiecha się.

Tegorocznym abiturientom II lLO i ich gościom, a także gronu pedagogicznemu życzymy samych urokliwych chwil podczas tego wieczoru, jednocześnie dziękując za możliwość przeprowadzenia rozmowy.
 

Studniówka II LO w Elblągu odbędzie się w sobotę, 18 stycznia, o godz. 20. w hali Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego, przy ul. Kościuszki 77a. Na balu nie zabraknie również dziennikarza naszego serwisu. Relacja i zdjęcia z tego wydarzenia już wkrótce w naszym serwisie info.elblag.pl.