Pod artykułem „Ile zarabia włodarz Elbląga? Wynagrodzenia może mu pozazdrościć prezydent Warszawy” posypały się komentarze. Czy rzeczywiście większość naszych czytelników sądzi, że Prezydent Elbląga Witold Wróblewski zarabia o wiele za dużo? A może powinien zarabiać jeszcze więcej?
W 2021 roku Witold Wróblewski zarobił 200 tys. zł. z tytułu pracy w Urzędzie Miejskim oraz 6 tys. zł z tytułu umowy o dzieło. Oznacza to, że znalazł się on w czołówce najlepiej zarabiających włodarzy miast.
Zarobki na podobnym poziomie mają włodarze miast dwukrotnie większych od Elbląga, m.in. Wojciech Szczurek – Prezydent Gdyni (stan ludności w 2021 r. - 244 tys.) otrzymał w 2021 r. wynagrodzenie w wysokości 209 tys. zł, a Hanna Zdanowska - Prezydentka Łodzi (stan ludności w 2021 r. - 664 tys.). Przypomnijmy, że według danych GUS z 30 czerwca 2021 r., Elbląg liczył ok. 118 tys. mieszkańców.
Zaskakującym dla wielu internautów był fakt, że mniej od Prezydenta Elbląga zarobił w 2021 r. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Dochód z pracy na stanowisku włodarza stolicy wyniósł w ubiegłym roku 166 tys. zł.
Są oczywiście włodarze miast, który zarobili jeszcze więcej niż Prezydent Elbląga. Jest nim np. Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski z pensją 330 tys. 320 zł (stan ludności na 2021 - 782,1 tys.)
Przypomnijmy, że pensja w 2021 r. była znacznie mniejsza niż ta, która Prezydent Elbląga otrzymuje w 2022 r. Projekty uchwał w sprawie podwyżek dla włodarzy Elbląga i elbląskich radnych wprowadzono w ostatniej chwili, podczas grudniowej sesji. Dzięki temu pensja Witolda Wróblewskiego wzrosła z 10 940 zł brutto do 18 486 zł brutto.
Internauta o nicku „Citylover” stwierdził:
A urzędnik po studiach, z wieloletnią praktyką ma pracować za 2200 na miesiąc i nikt nie widzi w tym problemu. Wróblewski 8 tysięcy podwyżki dostał od swoich z Rady Miejskiej, a urzędnicy zero! Nie ma pieniędzy, kryzys. Nawet inflacyjnego nie ma. Jakoś wszystkim na górze przybywa, kosztem tych co na dole. Epec podwyżka o 50 procent, inflacja ogromna, a pensje stoją w miejscu. Wstyd Prezydencie
„Jak najdalej” stwierdził:
Jedynie można współczuć tylko urzędasom, że muszą tyrać za te śmieszną kasę i jeszcze użerać się z szefostwem w tych duszących klimatach.
„Kolko” dodał: To tak, dlatego dziurawe chodniki są w tym mieście nie ma pieniędzy i nie będzie.
Pojawiły się również komentarze popierające podwyżkę pensji włodarza naszego miasta. „Szczęściarz w nowej pracy” napisał: Przyszły czasy, że ludzie się cenią i czasy wyzysku mijają, już i ludzie nie pozwolą sobie na brak szacunku dla siebie i swojej pracy!
Postanowiliśmy sprawdzić, jakie zdanie na ten temat mają nasi czytelnicy. Czy zarobki Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego są adekwatne do wykonywanej pracy?
Zachęcamy do wzięcia udziału w naszej ankiecie!
Głosowanie potrwa do wtorku (5.07.) do godz. 14.00.
Tymczasem w Olsztynie powstaje 17 w kraju centrum dystrybucji Biedronki. Zatrudni ponad 900 pracowników, już wiadomo że z pensjami od 3,6 do pięciu tysięcy brutto. Do tego może nawet 300 osób do obsługi centrum, sprzątanie, prace konserwacyjne itp. Podobno to Elbląg ma fantastyczne położenie na mapie i świetnie się nadaje do takich przedsięwzięć. Jeronimo Martens lokowało swoje punkty logistyczne niekoniecznie w miastach wojewódzkich. Są one m.in. w Wyszkowie i Grudziądzu. Czy władze miasta Elbląga wiedzą coś o tym? Czy ktoś starał się o to aby inwestycja powstała w Elblągu lub okolicy? Stawiguda graniczy z Olsztynem a dojazd z centrum miasta zajmuje 10-15 minut. To bardzo bogata gmina, zamieszkana głównie przez Olsztynian, którym się powiodło i pobudowali się na przedmieściach. Olsztyn ma śmiesznie niskie bezrobocie i wysoki dochód. Elbląg porasta chwastami. Czy tu nikogo nie interesują miejsca pracy dla ludzi i dochód dla budżetu gminy? Mamy się cieszyć kolejnym blaszanym sklepem a dochód oddawać innym?
Najwyraźniej gość już czuje swój koniec w roli prezydenta i chce jeszcze jak najwięcej się nachapac. W mieście widać i czuć marazm, żaden poważny inwestor tu od lat nie zaglądał bo i pewnie nikt takich nie oczekuje. A jeśli się pojawią to i tak nie mogą się dogadać. Od lat schematy, rutyna i nuda. Czas na emeryturę i dać miejsce następcom. Miejmy nadzieję że z większym zapałem i horyzontami.
Co takiego osiągnął prezydent Elblaga, aby rozwinąć miasto, pomoc mieszkańcom w trudnych czasach czy nawet wspomnieć o planach jakie ma w zanadrzu? Wstyd mieć takiego prezydenta, który tylko z roku na rok zajmuje stanowisko, które powinno rządzić miastem, a nie przyglądać się mu z boku. Klapki na oczach, biedni emeryci nie mają nawet jak spłacać swojego czynszu po podwyżkach WSZYSTKIEGO, nie wspominając o młodych którzy tyrają na 3 zmiany aby jakoś przeżyć i nie utonąć w długach. Niestety, Elbląg zaraz będzie wymarły...
Bez przesady! 200 tys rocznie brutto to bez szału.
Bez szału? Może w jakimś rozwiniętym państwie Zachodu. W Polsce jest to pensja (podkreślam: pensja) na wysokim poziomie. A w przypadku Elbląga na bardzo wysokim poziomie. Ja chętnie bym widział dla tego pana i jego świty wyższe nawet zarobki ale chciałbym widzieć że coś robią, o coś się starają. Niestety obecnie panowie jak się zdaje wzięli kurs na przetrwanie a miasto pogrążyli w bylejakości.
To zadne pieniądze, fizole na obczyznie mają tyle lub u nas na budowie, w urzędach żadna kasa, do tego wymogi , apotem ci obcinają bo masz za duzo tych groszy lub cie nie lubią , takie prymitywne metody złośliwców
Dlaczego Wróblewski nie przeznaczył 8000 zł podwyżki, którą dał mu ten zły PiS na cele charytatywne? Krytykuje każde działanie rządu, ale tutaj siedzi cicho.
@Upadły Harley dobre pytanie. Brawo.
Łódż ma zdecydowanie ponad 600 tys.mieszkańców ,a nie 272.
Tego roczne dni Elbląga dramat . W Braniewie zrobili lepsze.