Jak elblążanie oceniają pracę radnych z okręgu nr 3? Czy są w stanie wymienić radnego z nazwiska lub... dokonań?

Za pomocą sondy ulicznej sprawdziliśmy, jak mieszkańcy oceniają pracę radnych. Co mieszkańcy okręgu nr 3 sądzą  o elbląskich radnych? Czy są w stanie wymienić radnego z nazwiska lub... dokonań?


Elżbieta Grzebnicka

Nie znam żadnych nazwisk radnych z tego okręgu. Uważam, że w naszym mieście są potrzebni radni, którzy będą podejmować mądre i rozsądne decyzje. Współpracując ze sobą mogą wdrożyć wiele projektów rozwijających Elbląg i wesprzeć mieszkańców w różnych newralgicznych sprawach. Myślę, że mamy porządnych radnych na naszej dzielnicy, bo ulica Gwiezdna się poprawiła i jest bardziej urokliwa. Nie ma tych śliskich chodników, po których ciężko mi było się poruszać, szczególnie w zimę. Jest ładniej i bardziej komfortowo. Jednak przez moją ulicę przechodzi bardzo dużo starszych ludzi i mogliby tam wybudować więcej ławek, by można było usiąść i odpocząć. Pod moim blokiem stoją trzy ławki, często są zajęte, a czasem chciałoby się posiedzieć w samotności na świeżym powietrzu. Poza tym uważam, że radni spełniają swoją funkcję. Nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Mogliby także stworzyć więcej zakładów pracy, by młodzi ludzie nie wyjeżdżali z miasta.

Anna Zapolska

Radni są potrzebni, o ile robią coś dla miasta, ponieważ podejmują wiele inicjatyw dla dobra mieszkańców i dzięki nim Elbląg może być coraz ładniejszy. Na mojej dzielnicy nic nie jest robione i warto by było wprowadzić remonty budynków i klatek schodowych. W moim budynku ubikacja jest na klatce zamiast w domu. Potrzebne są również mieszkania dla młodych, by nie musieli ich wynajmować. Wtedy mogłabym powiedzieć, że coś im zawdzięczam. Dla młodych warto by było także zatroszczyć się o pracę i by nie była wykonywana przez nich za najniższą krajową.
 

Monika Żywuszko

Ze swojego okręgu kojarzę jednego radnego z PiS-u, ale niestety nie pamiętam nazwiska. Myślę, że radni dużo dla nas robią, więc spełniają swoją rolę. Podejmują decyzję związane z funkcjonowaniem naszego miasta. Ludzie myślą, że nie są potrzebni, ale tak naprawdę to wynika z niewiedzy. Nie wiedzą jak wyglądają obrady Rady Miasta i za co konkretnie radni są odpowiedzialni. Moim zdaniem radni są potrzebni. Jeśli chodzi o projekty, jakie mogliby stworzyć, to na mojej dzielnicy przydałoby się więcej parkingów, bo często brakuje miejsc. Natomiast w mieście przede wszystkim powinno się postawić na rozwój obiektów sportowych. Siłownie plenerowe są bardzo oblegane i cieszą się dużym zainteresowaniem, więc skoro widać, że to jest dobre i ludzie z tego korzystają, to warto iść w tę stronę. By młodzi ludzie nie wyjeżdżali z miasta, należałoby zbudować Uniwersytet. To z pewnością przyciągnie młodych ludzi do Elbląga. Ja jestem studentką i wyjechałam do Olsztyna na studia, ponieważ w Elblągu mogłam iść albo na pielęgniarstwo albo na informatykę. Dopóki nie będzie tu porządnej szkoły, młodzi ludzie wciąż będą uciekać z miasta.

Iwona Sz.

Nie kojarzę żadnych radnych ze swojego okręgu, ale zdecydowanie są potrzebni, ponieważ zarządzają i decydują o różnych projektach dla poprawy jakości życia mieszkańców. Wdrażają takie działania jak budowa nowego parku czy place zabaw dla dzieci. Na naszej dzielnicy akurat nic nie zawdzięczam radnym, ponieważ nie zauważyłam żadnych konkretnych działań zmierzających do wsparcia mieszkańców. Chciałabym, żeby koło mojego bloku zrobili nową drogę. By młodzi ludzie nie wyjeżdżali z miasta potrzeba więcej zakładów pracy w Elbląga i lepszą płacę niż najniższą średnią krajową.
 

Grażyna F.

Nie kojarzę radnych ze swojego okręgu, ale myślę, że Rada Miejska jest potrzebna, ponieważ władze samorządowe są wybierane przez nas w celu reprezentowania mieszkańców. Potrzebny jest ktoś, kto interesuje się naszym miastem i będzie decydował o ważnych projektach rozwijających Elbląg. Nie mamy wpływu na pewne rzeczy, a radni w naszym imieniu mogą zatwierdzać lub wycofywać ważne uchwały dla naszego dobra. Elbląg jest coraz piękniejszym miastem. Na wielu dzielnicach powstają siłownię plenerowe dla ludzi w każdym wieku, co cieszy się dużym zainteresowaniem. Niestety na mojej dzielnicy tego brakuje i chciałabym by stworzyli taki projekt dla dzieci i dorosłych z mojego okręgu. W dzielnicy mojej siostry, często chodzę do parku na Traugutta z moim wnukiem, gdzie są place zabaw i właśnie taka siłownia. By młodzi ludzie nie wyjeżdżali z Elbląga, można by stworzyć więcej zakładów pracy. Praca powinna być lepiej płatna. Przydałyby się również mieszkania dla młodych, których brakuje. Często słyszę, że młodzi ludzie nie mają gdzie mieszkać i dlatego muszą wyjechać.

Rozmawiała Daria Pilarska