Dziś przed nimi pierwszy tak poważny egzamin w ich życiu - matura z języka polskiego. Sprawdziliśmy, jak przygotowywali się do egzaminów maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego i jakie mają plany na przyszłość.
Łukasz Kreft
Rozwiązywałem dużo arkuszy, powtarzam także informacje z repetytoriów maturalnych, rozwiązywałem zadania z Internetu. Korzystałem także z grup na Facebooku, w których udostępnione są zadania i tam wspólnie próbowaliśmy poradzić sobie z różnymi zagadnieniami. Starałem się nie stresować i podchodzić całkowicie na luzie. Ale nie wiem, jak to będzie. Chcę skupić się na biologii i chemii. Najbardziej stresuje mnie matura ustna z języka polskiego.
Gosia Kadziewicz
Przede wszystkim ważna była systematyczność. Od początku trzeciej klasy starałam się w miarę możliwości powtarzać materiał od pierwszej klasy. Starałam się rozwiązywać jak najwięcej zadań, wykorzystywałam do tego filmiki z YouTube. Po maturze chciałabym startować na medycynę. Nie odrzucam możliwości poprawy matury. Jeśli nie wyjdzie, zawsze pozostaje kierunek farmacji.
Ola Ulenberg
Sposób na maturę? Należy przyjąć to na spokojnie, nie stresować się. Każdego dnia trzeba coś robić. To ważny egzamin, bo zależy od niego nasza przyszłość. Żeby nie stresować się, można na chwilę odłożyć naukę, „wyłączyć się”. Idę wtedy na basen, pobiegać. Na spokojnie – każdy przez to przechodzi, ale należy myśleć trzeźwo w tej sytuacji. Mój wybór to psychologia kliniczna w Gdańsku, ale będę też podążać za marzeniami – będę startować do szkoły aktorskiej.
Zuzanna Murgrabia
Najważniejsze jest spokojne podejście. Starałam się myśleć o maturze pozytywnie i nie stresować się mimo wszystko, bo wiem, że za rok mogę poprawić swoje wyniki i nie będzie to wcale nic złego. Skupiałam się na rozwiązywaniu arkuszy maturalnych z poprzednich lat niż na powtarzaniu wiedzy. Szkoła naprawdę dużo mnie nauczyła. Po maturze planem głównym jest dostanie się na techniki dentystyczne na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. A potem wybieram się do Łodzi. W przyszłości może uda mi się otworzyć własny gabinet w tym zakresie.
Ania Olszewska
Przede wszystkim starałam się podejść do tego spokojnie. Wierzę, że mi się uda i moje wszystkie przygotowania i wysiłek nie pójdą na marne. Starałam się być systematyczna, by na bieżąco wszystko sobie powtarzać. Od początku liceum starałam się być na bieżąco z materiałem, by później nie nadrabiać zaległego materiału, teraz widzę, że się to opłaca, bo dużo z tego pamiętam i teraz tylko sobie powtarzałam. Bazą do nauki były moje notatki, to najlepsze źródło informacji. Rozwiązywałam dużo zadań maturalnych. Wybieram się na stomatologię do Gdańska – to moje marzenie od dzieciństwa i chciałabym móc się w tym realizować.
Piotr Smukowski
Mój sposób to wielokrotne przerobienie materiału, rozwiązywanie zadań maturalnych i ciągła nauka. Nie należy zapominać o dobrych technikach nauki, np. mapa myśli. Na maturze obawiam się biologii, bo są to rozbudowane zadania i sam przedmiot jest dość trudny. Zastanawiałem się nad medycyną i farmacją. Zobaczę, jak pójdą mi matury, a później zdecyduję, który kierunek obrać.
Aleksandra Sikorska
Brak stresu! I przede wszystkim powtarzanie materiału. Na pewno taką bazą i najważniejszym punktem odniesienia jest rozwiązywanie arkuszy maturalnych z poprzednich lat. Starałam się rozwiązywać jak najwięcej zadań. Wcześniejsze systematyczne uczenie dziś bardzo się przydaje. Planuję iść na Gdański Uniwersytet Medyczny, co do kierunku – wszystko okaże się po wynikach matur. Myślałam o technikach dentystycznych czy fizjoterapii.
Maria Waśkiewicz
Myślę, że skrupulatne powtarzanie materiału od początku liceum to bardzo dobry pomysł na zdanie matury, a także rozwiązywanie arkuszy maturalnych. Wybieram się do Gdańska na psychoseksuologię lub kryminologię. Wszystko zależy od wyników, ale na pewno będzie to kierunek związany z psychologią.
Kasia Drewnowska
Mój sposób? Uczyć się, ile mogę w danej chwili. Wydaje mi się, że jest to ten klucz, więcej nie mogę zrobić, bo nie znam zadań. W tym momencie nie stresuję się. Boję się jednak, że może przyjść on przed egzaminem. Chciałabym pójść na medycynę, będę starała się jak najlepiej w tym kierunku wypaść na maturze. Zdecyduję ostatecznie, kiedy otrzymam już wyniki matur. Obawiam się najbardziej biologii, ponieważ pytania są problemowe, trudno jest czasem sformułować poprawne i dokładne odpowiedzi.
Natalia Gidrewicz
Poświęcałam nauce dużo czasu, więc czuję się względnie przygotowana. Czytałam dużo dodatkowych materiałów, rozwiązywałam arkusze maturalne. Kiedy rozwiązywałam te zadania, dowało mi to pewien spokój i myśl, że wcale nie jest to takie złe, jak wygląda i tę maturę można dobrze napisać. Dużo osób pisało przede mną ten egzamin, więc i ja dam radę – tak się pocieszam. Po maturach próbnych czuję się dużo lepiej. Chciałabym dostać się na stomatologię, ale jak będzie, tego nie wiem.
Rozmawiała Justyna Grzesiowska
Hej kochani - głowa do góry nie bójcie się matury!!! Ktoś kto uczy się systematycznie i pogłębia choć trochę swoja wiedzę to na pewno zda....Powodzenia wszystkim maturzystom 2018r.