Choć nie każdy chce porzucać swoje dietetyczne zobowiązania, dziś można pozwolić sobie na więcej. Jak Tłusty Czwartek spędzają elblążanie?
Katarzyna Baran, sprzedawca
Na pączka na pewno sobie pozwolę, ale dietę będę trzymać dalej. Zjadłam dziś dwa pączki i na tym koniec. Kiedyś zjadłam nawet sześć pączków w ciągu dnia!
Joanna Fedyna, nauczycielka
Razem z dziećmi "pączkowaliśmy" na lekcji w klasie. Pozwoliliśmy sobie na dość dużo kalorii. Ale pysznych kalorii! Myślę, że w domu spróbuję jeszcze zjeść może jeden albo dwa.
Anna, rodzic
Mój plan na dzisiejszy dzień to zjedzenie pączka z dziećmi w klasie, co mam już za sobą. Później idę na zajęcia taneczne, a po zajęciach na pewno powrócę do pączków. Co roku jem około dwa, trzy pączki w tym dniu, którym trudno się oprzeć.
Lili, uczestniczka Uniwersytetu III Wieku
Dzisiejszy czas spędzam, tradycyjnie smakując symbolicznego pączka. Na więcej nie mogę sobie pozwolić.
Barbara Jeziorska, emerytka
Dziś zapraszam do siebie koleżanki, przyjdą dzieci i będziemy jeść pączki. Na razie mam za sobą jednego pączka. Jestem tego zdania, aby w tym dniu można było sobie pozwolić na coś słodkiego.
Aleksandra Zubek, emerytka
Dzień rozpoczęłam od gimnastyki, a po zajęciach przyszłam na pączka. I zamierzam dalej "pączkować". Dużo nie zjem pączków, ale zakładam, że do pięciu na pewno.
Zofia Zawadzka, była nauczycielka
Na początek gimnastyka, a później zaplanowany wcześniej pączek. A potem na pewno będą dalsze pączki. Wrócę do domu, zjem pączka z mężem, a później znów z koleżankami spotkam się "na pączka". Nie za dużo, ale troszeczkę.
Jarosław Król, bankowiec
Jak na wczesną porę, zjedzonych pączków na razie mam zero. Przypuszczam, że zjem około trzy lub cztery albo pięć, bo jak podróżuje się po klientach, to nie ma się za dużo czasu na jedzenie. Uprawiam sport, więc wszystko zostanie spalone.
Bogusław Mikulski, psychoterapeuta
Mam już dwa pączki za sobą, a w tej chwili mam pełną siatkę pączków ze sobą do pracy. Jestem tego zdania, że każda okazja i każda tradycja warta jest kultywowania. W ubiegłym roku zjadłem dziewiętnaście pączków.
Jakub Ibrahim, uczeń
Dopiero będę jeść pierwszego pączka, ale nie wiem, ile czeka na mnie w domu smakołyków. Ten dzień jest dla mnie bardziej "luźny", nie zamierzam się ograniczać.
Rozmawiała Justyna Grzesiowska
Ola Zubek... herzlich willkommen II LO, chyba pierwsze pietro, ten sweter i kozaki... i nic ze mierny z niemieckiego. Ale to byly piekne lata dziewiecdziesiate :D Nic sie nie nauczylem, ale sentyment potezny Pozdrawiam
O to to Hansie Klosie... Dołączam się do pozdrowień dla Pani Aleksandry ... Eh ten piękny okres z j.niemieckim pod wodzą Pani AZ :)
A mój komentarz o profesjonalnym dziennikarzu został usunięty...jak to robił reporaz i zle dopasowal zdjecia, jaki wstyd
Aniu nie ma się czym chwalić...nauczycielka rodzicem, nazwisko z błędem...może dlatego nie ma komentarza.
ładniutki ten Ibrahimek, apetyczny, mniam, mniam
Trzeba jeszcze wiedzieć czym jest reportaż, a czym sonda, Szanowna Pani Aniu. Z uzupełnioną wiedzą i większym szacunkiem do samej siebie, komentarz byłby bardziej konstruktywny. Dość już tej elbląskiej kompromitacji, Droga Pani Hejterko.