Elblążanie celebrują Andrzejki w różnorodny sposób. Jedni leją wosk przez klucz, natomiast drudzy wolą spędzić andrzejkową noc w gronie znajomych. Oto opinie kilku mieszkańców naszego miasta na ten temat.
Agata: Andrzejki spędzam raczej spokojnie w domu, ale pamiętam, że w podstawówce mieliśmy zawsze atrakcje związane z tym świętem. Jakieś wróżby, ozdabianie sali. Jednak teraz jakoś niespecjalnie celebruje ten dzień. Kiedyś lałam wosk przez klucz, wbijałam igłę w serce z męskimi imionami. Jak byłam młodsza wierzyłam w te wróżby.
![](/images/podstrony/pozostale/1(78).jpg)
Małgorzata: Raczej w Andrzejki, zdarza się jakaś impreza, akurat tak się stało, że u mnie Andrzejki odbyły się w zeszłym tygodniu. Kiedyś, kiedyś robiłam wróżby, w latach szkolnych, w tej chwili raczej nie.
![](/images/podstrony/pozostale/2(71).jpg)
Tomasz: Lałem wosk przez dziurkę od klucza i ogólnie miałem kalambury andrzejkowe, oczywiście hasła były związane z Andrzejkami. Wierze w wróżby, jednak zależy w które.
![](/images/podstrony/pozostale/3(69).jpg)
Damian: Nie celebruje, w żaden sposób Andrzejek, nie wierzę w wróżby, dlatego nie celebruje. Jak byłem młodszy lałem wosk przez świece, czy przestawiałem buty, jednak teraz nie. Kiedyś wierzyłem w te wróżby. Teraz ewentualnie w Andrzejki wyjdę ze znajomymi na piwo.
![](/images/podstrony/pozostale/4(63).jpg)
Danuta: Teraz nie obchodzę Andrzejek. Jak byłam młodsza chodziłam na zabawy, np. lałam wosk, czy układałam buty. Uważam że w dzisiejszych czasach Andrzejki nie są tylko pretekstem do zabawy.
![](/images/podstrony/pozostale/5(59).jpg)
Kacper: Świętuje Andrzejki, jadę do wujka na imieniny. Jeśli chodzi o wróżby przelewam wosk przez klucz, nic więcej. Jednak nie wierzę w nie. Andrzejki nie są pretekstem wyłącznie do zabawy, jest to nasze święto, coś w rodzaju Wielkiej Nocy, czy coś takiego, moim zdaniem.
![](/images/podstrony/pozostale/6(55).jpg)
Magda: Przeważnie w Andrzejki idę na jakąś imprezę. Często uczestniczę w jakichś wróżbach, np. przebijanie serduszek, wosk i to wszystko. Wróżby to bardziej przesądy, ale jednak dają trochę do myślenia.
![](/images/podstrony/pozostale/7(51).jpg)
Mateusz: Andrzejki celebruję w sposób taki, że spotykam się ze znajomymi. Czasami potańczę, porozmawiamy na pewno. Jeśli chodzi o wróżby to lałem wosk, obierałem jabłko. Całkiem możliwe jest to, że niektóre wróżby mogą się spełnić.
![](/images/podstrony/pozostale/8(48).jpg)
Anna: Niestety Andrzejki nie są moim dniem wolnym, ponieważ muszę spędzić go w pracy, jak najbardziej będę je celebrować, jednak dla innych. Przygotowujemy jakieś wróżby, ale tylko w pracy, osobiście sama nie.
![](/images/podstrony/pozostale/9(38).jpg)
Ewa: Tak celebruje Andrzejki, znam stare wróżby takie jak obieranie jabłka i wyrzucenie za siebie obierki. Są jeszcze takie wróżby jak wycinanie serce z papieru i wbijanie szpilką w imiona. Układa się również buty, tyle ile jest pań, ta która będzie na samym początku, wyjdę niedługo za mąż. Andrzejki są po to, żeby wróżyć kobietom. Oczywiście leje się wosk i wtedy można powiedzieć wszystko, ponieważ wyobraźnia działa.
![](/images/podstrony/pozostale/10(37).jpg)
Rozmawiała: Karolina Orłowska
Razi to celebrujE, [przecież powinno być celebrujĘ.
Super młodzi ludzie:-). Nareszcie
Ja na bogato dwa piwka wypite w domu w obecnisci marudnej zony.
Zenujacy sa ci gowniarze co w mundurkach caly dzien biegaja a jak juz sie przebiora to zakladaja pedalskie rurki . Tama mamy teraz mlodziez ze teraz same cioty chodza po miescie .
Piękniejszej sondy w życiu nie widziałem (mówię o artyzmie fotograficznym), gdybym wiedział, to bym się zgodził na fotę ;) chapeau bas
Bardzo ładne zdjęcia
Szukalem dyskoteki gdzie grane są hity z lat 80 -tych ,,, ech ..Rąbanka i tyle !!! Smutne..
Jaro, nie mogłeś wyjść z kumplami na piwo, nie słuchałbyś gderania! Ja tak zrobiłem