Przygotowania, przygotowania… Szał przedstudniówkowy cały czas trwa. Czy maturzyści znaleźli już wymarzone sukienki? Czy w Elblągu można znaleźć kreację na ten wyjątkowy wieczór? W naszej dzisiejszej sondzie wypowiedzieli się uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego.
Dominika : „Sukienki jeszcze nie mam. Sporo szukałam, ale jeszcze żadnej nie kupiłam. Byłam i w Elblągu i w Gdańsku. Zapewne kupię w internecie. Szukam prostej sukienki, może w kolorze czerwonym. Nic jeszcze nie umówiłam, ale z fryzjera na pewno skorzystam. Zapewne to będą loki.”
Paulina : „Sukienki jeszcze nie mam, ale wiem jak powinna wyglądać moja wymarzona. Powinna być biała albo czerwona, rozkloszowana i niedługa, z odkrytymi plecami z dopasowanym gorsetem. Do tego dodałabym efektowny naszyjnik. W Gdańsku widziałam podobną, ale ma rękawki, jeśli tej swojej wymarzonej nie znajdę to pewnie kupię tą.”
Dominika : „Nie kupiłam jeszcze sukienki, ale wiem jak ma wyglądać. Chciałabym, żeby była czerwona i nie za długa. Musi mieć dużo błyskotek. Makijaż pewnie będę robiła sama, ale wszystko zależy od sukienki, na pewno będzie delikatny. Do tego włosy troszkę rozpuszczone, troszkę upięte, czyli tak jak najbardziej lubię.”
Magda : „Jeszcze nie mam pomysłu, ani wizji. Szukałam kreacji krótkiej, lekko rozkloszowanej. Nie znalazłam żadnej, która by mnie zachwyciła. Przeglądam oferty na internecie, bo tam jest większy wybór. Ze względu na mój wysoki wzrost będę miała buty trochę niższe. Nie mogę być większa od partnera.”
Weronika : „Sukienki nie mam kupionej, choć szukałam. Mam już pomysł, ale nie znalazłam takiej żeby spełniała moje oczekiwania. Byłam w Gdańsku, sprawdzałam sklepy w Elblągu i nic. Poczekam na cud, może znajdę tą swoją wymarzoną – czyli czarną suknię z długim tyłem i krótkim przodem. Będzie klasyczna i wieczorowa. Do tego włosy delikatnie spięte. Makijażu nie będzie, bo na co dzień się nie maluję.”
Karol : „Kreacji nie mam przygotowanej, ale u nas facetów jest dużo prościej niż u kobiet. Mam już upatrzony jeden garnitur, myślę o kolorze grafitowym. Krawat na pewno pod kolor sukienki mojej partnerki. Pójdę do fryzjerki, mam swoją do której zawsze chodzę, więc z umówieniem się nie będzie problemu.”
Wiktoria : „Sukienkę mam już kupioną. Jest prosta, klasyczna, w kolorze ecru. Generalnie jest śliczna. Ma również cekiny. Na studniówkę musi być z klasą, więc odkrytych pleców nie będzie. Makijaż będzie delikatny, bo mam ostre, koralowe dodatki.”
Michał : „Garnituru jeszcze nie mam, ale wiem jaki kupię. Znalazłem go w Gdańsku. Będzie granatowy, do tego ubiorę muszkę i jakieś ładne buciki grafitowe. Większość wybiera klasyczne stroje, bo szaleć to się będzie na imprezie. Wygląd powinien być elegancki.”
Na Studniówce"1964 obowiązywał chłopców garnitur (lub granatowe spodnie i sweter) oraz biała koszula, natomiast dziewczęta - granotowa spódniczka i biała bluzka. Nie da się ukryć, że z perspektywy czasu wygląda to siermiężnie, ale ... byliśmy młodzi, pełni zapału, chęci życia, ale i jak dzisiejsza młodzież również beztroscy. To był wspaniały okres: studniówka, matura, studia, ach życie ... Pozdrawiam uczniów I LO.
.... o jak MIŁO , moi UCZNIOWIE maja już STUDNIÓWKĘ ... !!! POZDRAWIAM !!! TRZYMAM kciuki , a o kreacje też jestem spokojna JESTEŚCIE przecież znawcami piękna i sztuki .... !JESTEM o WAS SPOKOJNA !!!
Fajnie powspominać...
Madzia ładniutka
heh czasy się zmieniają...ja na mojej studniówce"97 miałam długa czarną, skromna sukienkę z białym kołnierzykiem. Większość dziewczyn była tak ubrana. Dominował kolor czarny i granatowy. Minimalna długość od kolan do ziemi, żadnych mini. Jedna dziewczyna przyszła w króciutkiej, czerwonej i dopasowanej sukience (jako osoba towarzysząca). Wzbudziła spora sensacje i ogromny niesmak u nauczycieli. Teraz większość dziewczyn wybiera kolor czerwony i to już nie dziwi ani nie gorszy. Dawna moda już raczej nie wróci. Zastanawiam się w czym na studniówkę pójdzie moja córka... ;)
Dziewczyny, pamiętajcie o pończochach, najlepiej do pasa. Gwarantuję że poczujecie się elegancko i kobieco...
Dziewuchy kalesony zakładajta , takie po samą szyję :)