Uczniowie zmierzyli się już z obowiązkowymi egzaminami próbnymi, teraz mogą spokojnie wrócić do przygotowań studniówkowych. Tym razem odwiedziliśmy maturzystów z II Liceum Ogólnokształcącego. Jakie stroje sobie wymarzyli? Czy wybrali już fryzury? Czy w Elblągu można znaleźć ciekawe kreacje? Zobaczcie wyniki naszej sondy.
Monika: „Moja sukienka będzie z białego, plisowanego materiału, falami spływającego od talii do połowy uda. Góra będzie gorsetowa z cekinami Swarovskiego. Jest piękna. Była szyta w salonie. Wszystkie wizyty: u fryzjera i makijażysty umówione.”
Błażej: „Chciałem się dopasować do mojej partnerki, w związku z tym jeździłem po Elblągu w poszukiwaniu odpowiedniego garnituru, którego niestety nie znalazłem. Jeździłem również po Gdańsku i jedyny pasujący na mnie garnitur znalazłem na Szadółkach, oddałem go do poprawki do krawca. Garnitur jest koloru granatowego, do tego będę miał białą koszulę z guzikami, czerwony krawat, czarne buty i pasek oraz czerwona butonierka.”
Agata: „Mam już sukienkę. Jest piękna, czarna na ramiączkach, dopasowana, rozkloszowana przed kolano i ma na dole takie tłoczenia w kwadraciki. Udało się ją kupić w Elblągu. Jeśli chodzi o fryzurę, to mam tylko jedno życzenie – żeby się trzymała całą noc.”
Katarzyna: „Sukienkę będę miała długą, czerwoną, z wycięciem na nodze. Jeszcze muszę ją przerobić troszkę u krawca. Kupiłam ją w Trójmieście. Jeżeli chodzi o włosy to pójdę do fryzjera – mam pomysł na długie loki, a makijaż zrobię sama tylko jeszcze brak pomysłu. Stawiam na styl klasyczny i elegancki.”
Maciek: „Mój garnitur będzie klasyczny i czarny, do tego założę czarną muchę, białą koszulę i lakierki w stylu hollywood lata 20. Buty musiałem zamówić przez internet. Fryzjera mam zaplanowanego dopiero przed studniówką, bo później podobno nie można ścinać aż do matury.”
Tomek: „Garnituru jeszcze nie kupiłem, ale prawdopodobnie będzie to zwykły czarny garnitur, krawat niebieski albo czerwony i eleganckie pantofle. Poszukam czegoś w Elblągu albo Gdańsku, wolę jednak przymierzyć coś przed kupnem.”
Martyna: „Sukienki jeszcze nie mam, chodząc po sklepach stwierdziłam, że wszystkie są robione na jedno kopyto. Kompletnie mi się nie podobają i nie wiem co zrobię. W Trójmieście też byłam, chyba poczekam na okres przedsylwestrowy. Jeśli chodzi o fryzurę to wybiorę chyba klasyczny kok. Ubiorę także czarne szpilki, które pasują do wszystkiego. Kieruję się w stronę klasyki. Sukienka będzie w kolorze czerwonym albo niebieskim.”
Ola: „Nie mam sukienki, a zastanawiam się nad krótką, uniwersalną, którą będę mogła jeszcze kiedyś założyć. Myślę nad kolorową, a nie klasyczną czarną. Poszukam w Trójmieście, mam nadzieję, że znajdę. Ewentualnie poszukam przez internet. Makijaż na pewno zrobię mocniejszy.”
Fot. Adrian Sajko
w ***ch się poprzewracało
w ***ch się poprzewracało
A może zapytać uczniów należy o to, czy przygotowują się do matury? W normalnym kraju to bal maturalny byłby uwieńczeniem nauki w liceum. to, co przedstawiacie, jest chore.
Monika, swarovski swarovskim ale weź Ty lepiej zrób coś z brwiami jak już chcesz tak błyszczeć!
fajny ten błażej