Rozpoczyna się szał przed studniówką. Zdobyć wyjątkową sukienkę jest niezwykle trudno, do tego wybór fryzury, makijażu i dodatków może być dla maturzystów nie lada wyzwaniem. Sprawdziliśmy jak sobie radzą w przygotowaniach uczniowie IV Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu, a w następnych sondach zapytamy o to uczniów pozostałych szkół.
Iza: „Kilka dni temu kupiłam sobie materiał do sukienki. Będzie ona szyta na miarę i długa do kostek. Szukałam w Elblągu, Gdańsku i Gdyni – w tych sklepach nic nie ma. Fryzjer już zamówiony, gorzej jest z pomysłem na fryzurę. W całości kreacji postawiłam na klasę.”
Joanna: „Nie mam jeszcze sukienki. Szukałam w Trójmieście i Elblągu, jak nic nie znajdę będę musiała iść do krawcowej. Wiem jedno – będzie klasycznie z odrobiną szału. Makijaż i fryzurę też już mam dogadane.”
Paulina: „Nie mam nic niestety, szukałam z miesiąc i w internecie i w sklepach. Ciężko jest coś fajnego znaleźć. Szukałam sukienek typu princeska, tylko nie wiem czy coś takiego znajdę. Nie mam też żadnej koncepcji odnośnie fryzury, czy je zepnę czy je upnę... Makijaż na pewno klasyczny, to nie jest Sylwester, żeby sobie pozwalać. Z fryzjerem będzie na ostatnią chwilę tak jak zawsze ze wszystkim w życiu.”
Adrianna: „Sukienkę już mam. Niech pozostanie sekretem, ale jest taka jak chciałam, taka moja wymarzona i krótka. Znalazłam ją w sklepie w Elblągu. Mam już zajęte miejsce u fryzjera, ale co konkretnie będę chciała jeszcze nie wiem. Partner już jest, teraz tylko buty trzeba znaleźć.”
Ola: „Nie mam jeszcze sukienki, ale wypatrzyłam już na internecie i zamierzam zamówić. Jest czarna, rozkloszowana. Myślę, że będę wyglądać ładnie – trochę klasycznie, ale chciałam, żeby była wyjątkowa, dlatego będzie miała piękne wycięcie na plecach. Biżuterii nie będzie za dużo, żeby nie przekombinować. Do tego na pewno zrobię rzęsy, mama zrobi mi paznokcie, a koleżanka fryzjer – dobierze upięcie.”
Andżelika: „Sukienkę już mam kupioną. Jest biała, koronkowa i bardzo ładna. Nie mam jeszcze dodatków do niej, ale wszystko w swoim czasie. Kupiłam ją w internecie, bo w Elblągu niestety nic nie ma. Jeszcze nie dotarła, ale mam nadzieję, że wszystko będzie pasować. Kosmetyczka i fryzjer już umówieni. Jestem już przygotowana do studniówki.”
Maksymilian: „Mój strój to będzie klasyczny garnitur w kolorze granatowym. Zdecydowałem się również na bordową muchę, do tego czarne buty, czarny pasek. Wszystko udało się kupić w Elblągu na pasażu. Mam zamiar skorzystać również z fryzjera, już jestem umówiony.”
Mateusz: „Będę miał klasyczny strój czarny garnitur. Już jest kupiony, ale nie w Elblągu, bo niczego tutaj nie mogłem znaleźć tylko w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku. Mam zamiar iść do fryzjera, ale nie mam jeszcze terminu. Do wszystkiego założę muchę zamiast krawatu, będzie bardziej młodzieżowo.”
Klaudia: „Pomysł sukienki narodził się w internecie – zobaczyłam ją i od razu wiedziałam, że w sklepie takiej nie znajdę, dlatego też będzie szyta ręcznie u mojej babci krawcowej. Kolor będzie czekoladowy, materiał też udało się znaleźć. Czesać mnie będzie koleżanka mamy, postawiłam na klasyczny kok na dole. Z dodatków wybiorę bransoletkę i opaskę.”
Karmen: „Moja sukienka jest już gotowa, była szyta przez krawca. Mogę zdradzić, że jest koloru białego, ma podszewkę z tiulu w kolorze kremowym. Być może będą potrzebne jeszcze jakieś poprawki, ale zobaczymy jak to wyjdzie kiedy ją ubiorę. Ramiączek nie będzie tylko klasyczny gorset. Cały czas się zastanawiam, pewnie pójdę do fryzjera, ale chyba będę miała proste rozpuszczone, włosy. Sukienka będzie zwijana z dołu, więc nie chce, żeby to kolidowało jakoś z fryzurą. Makijaż to pewnie brązowe mocniejsze cienie. Wszystko już prawie gotowe.”
Super szkoła, chodziło do niej 2 moich synów. Jeden ukończył studia, drugi kończy, jestem szczęśliwym rodzicem
ale lamusy
Ale żenada !!!!!! Cz IV LO nie ma już nic do powiedzenia ?
Szkoda że w Elblągu wszyscy mówią że nic nie ma - za to z Gdańska przyjeżdżają do Elbląga i mówią że takich sukienek w trójmieście nie dostaniesz. Trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać. Są w mieście butiki z przepięknymi sukienkami nie w sieciowych ilościach i z pierwszych stron gazet. Bez krypto reklamy wystarczy przejść się po ul 3 Maja gdzie są butiki .np, Carla , byłam i polecam,studniówkowa.
za nauke niech się wezmą a nie studniówki.. co weekend mają studniówki, nachlać się i potańczyć jeszcze będą mieli czas.