Elblążanie wybierali dziś nie tylko nowego włodarza miasta, ale również 25 radnych Rady Miejskiej, jako organu władzy samorządowej. O te stanowiska ubiegało się aż 472 kandydatów. Wśród nich znalazły się zarówno osoby, które w elbląskiej Radzie Miejskiej pełniły dotychczas stanowiska, jak i „świeża krew”, w dużej mierze osoby młode, niezwiązane z partiami politycznymi. Kto zasiądzie w ławach? Czy stara gwardia, siłą głosów elblążan, zrobiła miejsce nowym radnym?
Jak wynika z napływających – nadal nieoficjalnych - informacji z ok. 20 OKW także Prawo i Sprawiedliwość wygrywa wybory do Rady Miejskiej uzyskując ok. 32 proc. głosów. Tuż za nim jest Platforma Obywatelska (19 proc.), SLD (13 proc.), KWW Witolda Wróblewskiego (11 proc.) i Ruch Palikota Elbląg + (5,5 proc.).
Jeśli wierzyć tym informacjom elblążanie znów postawili na komitety partyjne – zasadność zmienia się jedynie na korzyść Prawa i Sprawiedliwości. Zaskoczeniem może być tu informacja o wysokim wyniku Komitetu Witolda Wróblewskiego – tak prezydenckiego, jak i w wyborach do Rady Miejskiej. Sondaże bowiem nie wskazywały na to, że kandydat popierany przez byłego prezydenta, Henryka Słoninę, uzyska tak wysokie miejsce w tych wyborach. Niekwestionowaną niespodzianką tych wyborów jest natomiast bez wątpienia KWW Ruch Palikota – który wg. nieoficjalnych informacji, wejdzie do Rady Miejskiej, jako ostatni.
Na oficjalne informacje w sprawie wyników wyborów nadal czekamy
Miało być bez żadnej partii a Elbląg co zrobił , znowu to samo, sami nie wiecie czego chcecie a i frekwencja słaba, tyle krtzyków i nic się nie zmieni
a gdzie Babojć i EKO ??!?!?! BUACHA CHA CHA CHA
CZY KTOS NAIWNY LICZYL NA TO ZE ELBLAG BEZ PARTII. Pytanie odwieczne dlaczego male komitety nie robily koalicji , wtedy bylaby szansa ze ich glosy nie pojda na marne.
Ludzie z politycznego betonu dobrze się znają i krzywdy sobie zrobić nie pozwolą w myśl zasady: dzisiaj my pomożemy wam po kolejnych wyborach wy pomożecie nam. Tak to funkcjonuje, a cała kampania to jedynie igrzyska dla plebsu, który myśli, że wybierając kogoś spośród nich coś zmieni. Znowu zaczną się układy, układziki a na stanowiska zamiast otwartych umysłów powędrują bierni mierni, ale wierni. Była szansa pogonić ich wszystkich i zacząć nowy rozdział tymczasem teraz bez względu na wynik wszyscy zostaną wpuszczeni tylnymi drzwiami. No i również w wielu spółeczkach i instytucjach będzie dziś wielkie święto.
przepraszam za elblążan ......
wstyd mi za elblążan, nie po to było referendum
A nie było wam wstyd, gdy tacy ludzie jak Ikonowicz czy Palikot robili z nas idiotów? Nie wstydziliście, gdy po starówce spacerował p. Iwiński sprowadzony do Elbląga dzięki referendum? To był dopiero wstyd. Na szczęście jest w Elblągu sporo rozsądnych ludzi. A p. Wilkowi dziękuję, bo wreszcie dowiedziałam się, jak źle traktował wieloletnie pracownice Elsinu. Gdyby nie kandydował na fotel prezydenta, ta prawda nie ujrzałaby medialnego światła dziennego. ROZMARYN
JEŻELI W KRAJU JEST KRYZYS ,TO CIESZĄ SIĘ GRABARZE .NARAZIE CHOWAMY BIEDNYCH , A NIEDŁUGO BEDZIEMY CHOWAĆ BOGATYCH , BO NIE BĘDZIE KOMU PRACOWAĆ NA TYCH DRANI .
Jak oglądam wiadomości o wyborach w Waszym mieście to mnie strach ogarnia, Ludzie nie dajcie się zwariować...podaję Wam link poczytajcie sobie, może mądrość zwycięży...macie na to dwa tygodnie....http://elizadumoulin.blogspot.com/2013/06/panie-gupek.html?showComment=1372086696940#c3250803328883063426