W oczekiwaniu na wyniki wyborów, postanowiliśmy udać się do siedzib sztabów wyborczych partii, aby sprawdzić jakie nastroje panują w poszczególnych Komitetach. Z wizytą udaliśmy się do siedziby Komitetu Wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Komitetu Ruchu Palikota, Komitetu Wyborczego Platformy Obywatelskiej i Komitetu Prawa i Sprawiedliwości.
Nastroje w sztabie wyborczym SLD, bardzo dobre. – Zdążyłem przez dwa dni odpocząć w ciszy wyborczej, doszedłem do siebie i teraz spokojnie czekam na werdykt mieszkańców – mówi Janusz Nowak, kandydat na Prezydenta. – Jak do tej pory docierają do nas jedynie informacje o frekwencji. Są obwody, w których frekwencja dobiega 40 proc. Spodziewałem się niższej, ale taka frekwencja cieszy.
Jak zapewnia kandydat ze spokojem czeka na wynik wyborów. – Jakby patrzeć na sondaże, które były publikowane przed ciszą wyborczą to kandydaci trzech, czterech partii politycznych prowadzili, ale wszystko może się zdarzyć – podkreśla Janusz Nowak. – Jestem przekonany, że będzie druga tura, nie dzieję skóry na niedźwiedziu, więc czekam na wyniki, bo program mamy przygotowany – dodaje.
W Hotelu Elbląg zebrał się sztab wyborczy KW Ruch Palikota, oprócz kandydatki na fotel Prezydenta Elbląga, przywitał nas poseł Wojciech Penkalski. – Satysfakcjonujący dla nas wynik to między 15 a 18 proc. dla naszej kandydatki – mówi poseł. – Jesteśmy realistami, inne partie postawiły na swoich partyjniaków, a my postawiliśmy na osobę uczciwą – dodaje.
Zapytany o to, kogo widzi w drugiej turze, poseł Penkalski mówi – Wiadomo, że batalia zazwyczaj centralna odbywa się między koalicją a opozycją, czyli między Platformą a PiS-em. Ale biorąc pod uwagę ilość komitetów, wszystko może się zdarzyć – komentuje poseł. – Nasza kandydatka pokazała nową jakość i jesteśmy bardzo zadowoleni z przeprowadzonej kampanii – dodaje.
Sama kandydatka, Ewa Białkowska, wypoczęta i uśmiechnięta nie przesądza o wynikach. – Nie mam żadnych przypuszczeń, teraz jestem już bez obowiązków. Czas kampanii był dla mnie stresujący, bo nie jestem wytrawnym politykiem – mówi Ewa Białkowska. – Jeśli nie dostanę się do drugiej tury lub nie wygram, wrócę do swoich obowiązków . Być może dostanę się Rady, wtedy przybędzie mi obowiązków, ale ja się ich nie boję – dodaje.
W restauracji „Admirał” na Starym Mieście spotkali się członkowie KW PO z kandydatką Elżbietą Gelert na czele. – Jest tak dużo kandydatów, że ciężko mówić o przegranej czy wygranej. My liczymy na dobry wynik – mówi kandydatka na Prezydenta Elbląga. – Spotkaliśmy się, by podsumować kampanię, ale myślę, że dopiero jutro będziemy wiedzieć więcej. Chciałabym siebie widzieć w drugiej turze, ale na wyniki trzeba czekać – dodaje kandydatka podkreślając, że ciężko wyrokować kogo wybiorą mieszkańcy.
Jeśli kandydatka PO znalazłaby się w drugiej turze, zapowiada dalszą pracę, na rzecz zyskania przychylności elblążan. – Wtedy będziemy się spotykać, żeby dyskutować, dwie osoby, które zostaną będą mogły dużo więcej przekazać aniżeli dziesiątka. Chodzi przede wszystkim o pokazanie swojego programu, czy poglądów – mówi Elżbieta Gelert.
O wynikach wyborczych i swoich przeczuciach powiedział Prezes elbląskiego PiS, Jerzy Wilk. – Wiemy o tym, że jest duża frekwencja, mamy nadzieję, że wyniki będą dla nas pozytywne, ale trudno wróżyć z fusów – mówi Jerzy Wilk. – Jeżeli wyborcy zdecydują o drugiej turze, przyjmę to ze spokojem. Ale, czy to będzie Pani Gelert, Pan Nowak czy Pani Białkowska to będę rywalizował. Nie ukrywam, wolałbym aby to się rozstrzygnęło w pierwszej turze – dodaje.
Zapytany o to, co stanie się, jeśli PiS nie dostanie się do drugiej tury, Jerzy Wilk odpowiada. – Jeżeli taka byłyby decyzja mieszkańców, czułbym się bardzo zawiedziony, ale raczej nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Nasz program jest dobry, byłbym zaskoczony, jeśli nie otrzymalibyśmy znaczącego poparcia – mówi Jerzy Wilk. – Liczę, że sondaże się sprawdzą i będą one miały odzwierciedlenie w wyborze elblążan.
Z nieoficjalnych informacji, jakie spływają do Redakcji wynika, że prowadzi Jerzy Wilk, zaraz za nim znajduję się Elżbieta Gelert. W pierwszej trójce, jak do tej pory, znajduje się także Witold Wróblewski z KWW Witolda Wróblewskiego. Są to wyniki z 14 Obwodowych Komisji Wyborczych.