Wsparcia Jerzemu Wilkowi, kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości na urząd Prezydenta Elbląga, udzielił poseł Joachim Brudziński, który odwiedzając nasze miasto udzielił info.elblag.pl wywiadu.
Liczne przybycie przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości świadczy o tym, że poważnie traktujecie wybory w Elblągu?
Poważnie traktujemy mieszkańców Elbląga. To nie jest tak, że przyjeżdżamy tylko wpierać nasze koleżanki i kolegów kandydatów, ale przyjeżdżamy też jako Klub Parlamentarny, jako posłowie, parlamentarzyści z całej Polski, aby powiedzieć, że Elbląg na mapie gospodarczej i turystycznej, jest bardzo ważnym punktem na mapie Polski. Prawo i Sprawiedliwość z chwilą, daj Panie Boże, powrotu do władzy, będzie kontynuowało te prace, które rozpoczęliśmy, kiedy premierem był Jarosław Kaczyński,
a Ministrem Gospodarki Marek Grabarczyk.
To znaczy?
Czyli kwestie przede wszystkim związane z otwarciem portu w Elblągu. One się wiążą dopiero wtedy, jeżeli uniezależnimy się od widzimisię strony rosyjskiej, czyli jeżeli nie będziemy uzależnieni od Cieśniny Pilawskiej, tylko będzie wykonany przekop przez Mierzeję Wiślaną. Po drugie jest kwestia połączeń infrastrukturalnych. To możliwości otworzenia Elbląga poprzez drogę biegnącą wzdłuż wschodniej granicy na południe Europy. Skomunikowanie Elbląga z makabryczną, jeżeli można użyć takiego określenia, obecnie drogą na wschód województwa warmińsko-mazurskiego do granicy z Litwą. Samorządy, na które obecna władza, obecny rząd przerzuca coraz więcej obowiązków przy jednoczesnym przykręcaniu kurka z pieniędzmi z budżetu państwa, nie będą mogły się rozwijać, nie będą mogły inwestować, jeżeli będą traktowane jak dojna krowa. Niestety za tej ekipy tego również, jako mieszkańcy Elbląga, doświadczacie w sposób niezwykle bolesny.
Jak Elbląg i to, co się dzieje na naszej scenie polityczne postrzegane jest w Warszawie?
Ja mam stosunek do Elbląga bardzo emocjonalny i pozytywny. Wywodzę się z miasta portowego, z zachodniej części naszego wybrzeża. Nie ma czegoś takiego jak gospodarka szczecińska, gdańska czy elbląska. Jest jedna gospodarka narodowa, a w ramach gospodarki narodowej jest niezwykle istotnym elementem gospodarka morska. I dlatego jako poseł, w sposób emocjonalny związany z gospodarką morską wiem, że rozwój Elbląga w oparciu o te atrybuty, które daje morze, będzie z korzyścią dla całej gospodarki narodowej, a korzyść wynikająca z tego przełoży się na portfele wszystkich Polaków. Jeżeli jest rezerwuar pewnego zasobu, a takim rezerwuarem rozwoju i zasobu nie tylko w wymiarze lokalnym, nie tylko w wymiarze rozwoju Elbląga, ale w wymiarze w ogóle rozwoju gospodarki narodowej, upatrujemy właśnie tutaj, na ziemi elbląskiej. Chcemy czynić starania, czy to ustawowe, czy legislacyjne, które taki rozwój umożliwi.
Rozstrzygnięcie wyborów w pierwszej turze jest mało prawdopodobne. Kogo widziałby Pan w drugiej?
My gramy o pełna pulę, czyli o zwycięstwo w wyborach do Rady Miasta, jak i w w wyborach na Prezydenta Elbląga. Ja poprzez takie pozytywne, wierzę w to głęboko, chciejstwo, w dobrym tego głowa znaczeniu, życzyłbym sobie, ale przede wszystkim mieszkańcom Elbląga, żeby prezydentem został Jerzy Wilk. Jednego możecie być pewni, chociażby w kontekście tej traumy, jaka została Wam dana przez ostatnie miesiące i lata za rządów odwołanego przez Państwa prezydenta z Platformy Obywatelskiej, że Wilk
jest człowiekiem na wskroś uczciwym i oddanym Elblągowi.
Dziękuję za rozmowę.
Z posłem Joachimem Brudzińskim rozmawiała
Obrzydliwe to! Kłamstwa, obłuda i parcie za wszelką cenę do władzy. Zostawcie Elbląg elblążanom!
To co Pan poseł opowiada , to zwykła w tego typu momentach , polityczna gadka - szmatka , a rozchodzi się o to żeby plusy nie przysłoniły Wam minusów . Słupki sondażowe to nie wszystko , a powiedzenie że w Elblągu jest dużo do zrobienia to truizm . Tu jest wszystko do zrobienia .
Ważnym punktem na mapie Polski od kiedy,kiedy rzadziliscie najwiecej zakładów pracy upadło w Elblągu,ludzie solidarności zostali ukarani za walke o miejsca pracy .Krasulski i Wilk byli pasywni-patrzyli i nic nie robili,bły prześladowania,nękanie przy Waszym milczeniu.A teraz jakieś marne miejsca na waszych listach dostali ludzie solidarności-obłuda
Niech już zapanuje cisza przedwyborcza, bo rzygać się chce ...
Jak sięgam pamięciom Tusk ani razu nie był w naszym mieście , a Kaczyński trzy razy . To wybitnie świadczy o tym , że nasze miasto i Polska wschodnia dla PRAWA I SPRAWIEDLIWOŚCI zawsze była ważna . O Palikocie , SLD itp to szkoda czasu pisać.
Widząc ludzi ze ścisłego grona Kaczyńskiego w Elblągu dochodzę do wniosku ,że PiS jest bardzo słaby i posiada niewiarygodną kadrę w mieście .To na takich ludzi mamy głosować? Powiedzmy zdecydowanie NIE !!! dla takich nieudaczników.
Szanowni Państwo To zwykła obłuda i niczym nie podparte obietnice. Zresztą nie tylko PiS, ale także PO, PSL, SLD oraz Ruch Palikota dużo obiecują a mało robią. Głosujmy na komitety obywatelskie.
Za czasow rzadow PiS w Warszawie bezrobocie spadlo do 8 %,zlotowka byla duzo silniejsza niz obecnie,na gieldzierekordya zlodziei i korupcjonerow naprawde wsadzano do wiezien.
Elbląg zaistnieje jak odłączy sie od olsztyna i pójdzie do Pomorza.Elbląg to Żuławy.
a co może Brudziński wiedzieć o Elblągu on i cała reszta nigdy tu nie była, nigdy nie przyjechała chociaż na krótki wypoczynek a teraz się mądrują wielcy znawcy elblążan, jadą do innych miast i tak samo tumanią ludzi, wciąż ta sama gadka a Fotyga powiedziała że głosowała przeciwko małemu ruchowi granicznego bo na sercu leżą jej Suwałki, to po co tu przyjechała na spacerek i przejażdżkę za nasze pieniądze, a ta cała kampania kosztuje masę pieniędzy - naszych - czy przywieżli do Elbląga jakiegoś inwestora strategicznego, czy wsparli kogoś jakąś darowizną, nie tylko plakaty bilbordy, plansze, artykuły płatne, już nie mogę na to patrzeć jak szastają naszą kasą. Należy wybrać prezydenta który najmniej wydał kasy i to własnych, który szanuje ciężko zarobione pieniądze.