Pod Urzędem Miasta została zorganizowana kolejna konferencja prasowa Solidarnej Polski. Tym razem na spotkaniu z dziennikarzami obecny był marszałek Ludwik Dorn, który podczas swojego wystąpienia zarzucił kandydatowi Prawa i Sprawiedliwości kopiowanie pomysłów kandydatów Solidarnej Polski. - Patrzę na tę kampanię z perspektywy porównawczej – mówi Ludwik Dorn. - Przyglądałem się wczorajszej debacie kandydatów i chcę powiedzieć tyle, że Elblągowi potrzebny jest Prezydent pełen twórczych pomysłów, myślący kreatywnie. Te cechy ma Paweł Kowszyński, a inni kandydaci są ich pozbawieni. Odwołam się tu do kandydata PiS-u, pana Wilka – zaczął swoje wystąpienie Ludwik Dorn.
- Otóż to pan Paweł Kowszyński i Solidarna Polska poruszyli problem przekopu przez Mierzeję Wiślaną – dodał Ludwik Dorn. - Pięć dni później postawił to pan Jarosław Kaczyński i PiS. To pan Paweł Kowszyński postawił problem cen biletów komunikacji miejskiej postulując odważnie, ale realnie, sprawdzający się także w innych miastach w Polsce, postulat bezpłatnej komunikacji. Tutaj znowu postulując o obniżkę cen biletów Prawo i Sprawiedliwość poszło w nasze ślady. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o pana Wilka to to jest ktoś, kto w samorządzie tkwi od kilkunastu lat i zadziwia mnie to, że przechwytuje on, czy wręcz kopiuje, pomysły pana Pawła Kowszyńskiego z Solidarnej Polski. Oczywiście w polityce nie ma prawnych gwarancji praw autorskich w związku z tym prawo tutaj nie jest łamane, ale jeśli wybory mają iść po sprawiedliwości to mam nadzieję, że papuga zawsze będzie druga
Po briefingu prasowym zapytaliśmy marszałka Ludwika Dorna, kto jego zdaniem znajdzie się w drugiej turze oraz z jakimi problemami zwracają się do niego elblążanie.
Jakie szanse ma, Pana zdaniem, Paweł Kowszyński na zwycięstwo w wyborach prezydenckich?
Sądzę, że jest to w zasięgu możliwości. Pan Paweł Kowszyński, Solidarna Polska, to jest jedyna partia, która prowadzi najskuteczniejszą formę kampanii, czyli chodzenia od drzwi do drzwi. Poza tym został przedstawiony atrakcyjny, dający się streścić w czterech punktach, klarowny program. Ja nie widzę takiego drugiego kandydata czy kandydatki, który by wypełniał te punkty. Jestem dobrej myśli. Nikt nie odniesie zwycięstwa w pierwszej turze, ale mam wrażenie, ze pan Paweł Kowszyński może być czarnym koniem tych wyborów. Jeszcze trzy tygodnie temu prawie nikt nie dawał mu szans, a teraz znalazł się tym głównym peletonie.
Skoro Pana zdaniem to Paweł Kowszyński znalazłby się w drugie turze, to z kim by się zmierzył?
Możliwe są dwie kontr kandydatury w drugiej turze – pan Wilk z Prawa i Sprawiedliwości i Ewa Białkowska, kandydatka Ruchu Palikota. Wydaje mi się, że po tym, co się stało ani Sojusz Lewicy Demokratycznej, ani Platforma Obywatelska nie przejdą do drugiej tury. Pani Gelert, która oczywiście jest oceniania jako sprawna szefowa Szpitala Wojewódzkiego ciągnie za sobą ogon Platformy Obywatelskiej. Proszę zauważyć, że na plakatach pani Gelert Platforma Obywatelska jest taką mini, mini czcionką. Myślę, że ci, którzy pójdą do urn będą wiedzieć, że jest to kandydatka PO, a PO ma tutaj, po wyczynach pana prezydenta Nowaczyka, bardzo trudną sytuację.
Obecnie obserwujemy prawdziwy zjazd polityków z pierwszych stron gazet.
Jesteśmy jakiś rok przed rozpoczęciem maratonu wyborczego, który zacznie się z końcem maja przyszłego roku, wyborami do Parlamentu Europejskiego. To jest obserwowane, jako takie zajmowanie miejsc w blokach startowych. Sondaże sondażami, a tu jest realny test demokratyczny. Tu już nie można mówić, że respondent powiedział. Obywatel poszedł do urny i zagłosował tak a nie inaczej i to skupia zainteresowanie może nie całej Polski w ogóle, ale całej Polski politycznej na wyborach elbląskich. Potem będą wybory uzupełniające do Senatu na Podkarpaciu, potem być może, jeśli uda się odwołać panią Gronkiewicz- Waltz, wybory w Warszawie. Jest też więcej innych referendów. To jest zasadnicza przyczyna tak dużego zainteresowania. Elbląg to jest jednak byłe miasto wojewódzkie. Doszło tutaj do spektakularnej porażki obecnego obozu władzy i wszyscy się tym interesują.
Zapowiedział Pan pobicie rekordu w odwiedzeniu jak największej ilości mieszkań w naszym mieście.
Wczoraj odwiedziłem 84 mieszkania. Będę musiał późnym popołudniem wsiąść do samochodu i wrócić do Warszawy, bo jutro jest posiedzenie Sejmu, więc nie wiem, czy uda mi się pobić rekord Tadeusza Cymańskiego, czyli 615 mieszkań. Podejrzewam, ze będzie drugi w kolejności. Wczoraj 84 mieszkania zajęły mi godzinę.
Kiedy Pan puka do mieszkań elblążan, z jakimi reakcjami się Pan spotyka? Elblążanie mówią Panu, co trzeba w Elblągu zmienić?
Ludzie są różni. Część tylko bierze ulotkę, część poznają mnie z telewizji, a część wdaje się w krótką rozmowę. Jest grupa elblążan, która jest sceptyczna, nawet nie wobec pana Pawła Kowszyńskiego, ale wobec procesu demokratycznego. To są ludzie bardzo rozgoryczeni, bo „jest źle, będzie źle i my nic na to nie poradzimy”. Ale w takich rozmowach pojawia się przede wszystkim kwestia pracy. To, że skandalem jest rozkopane miasto to wszyscy widzą. Elblążanie mają tą świadomość i człowiek z zewnątrz też to widzi, że Elbląg jest miastem uśpionym. Staje się miastem emerytów i rencistów. Powoli gaśnie. To ludzi boli. Jest też poczucie krzywdy związane z reformą administracyjną z 1999 roku. Jest takie poczucie degradacji, stąd moje poczucie, ze Elblągowi potrzeba jest twórczego impulsu na zebranie siły. Część ludzi pogodziło się z tym, że to miasto gaśnie. Część jednak się z tym nie pogodziła i do tych ludzi chcemy się odwołać.
Dziękuję za rozmowę.
Najlepsi startują z komitetu Naszą Partia Jest Elbląg./SD,PJN, KNP/
Najlepsi ale w obiecankach cacankach drogi Waldku :D
czego marszałkiem jest Pan Dorn ? może marszałkiem koronnym, marszałkiem województwa , a może sejmu ? z tego co wiem to jest tylko posłem "partyjki " i to siedzącym ( a raczej chodzącym najczęściej ) w tylnych rzędach sejmu
Dorn zdrajco spidalaj!!!!!!!
Jak wielka jest wdzięczność ZŁOMIARZA RUDNICKIEGO dla PLATFORMY OBTWATELSKIEJ; czy wieksza niż baner ufundował na swojej budowie pani GELERT. Ciekawe za co jest ta wdzięczność ? Może KOMISJA WYBORCZA zainteresuje się takimi prezentami , bo limity środków finansowych jakie wolno przeznaczyć na kampanię prezydencką ( 63.000,- PLN) nie pozwalaja raczej na taką rozrzutność. Taki baner to minimum 30tys złotych, a zczego finansowano pozostałe wydatki.
Oddam głos jeszcze raz na JERZEGO WILKA poprzednie wybory na prezydenta wygrał POpapraniec GRZEŚ N. Uważm ,że teraz nikt nie popełni tego błędu i POpaprańce odejdą w siną dal .
To przeprowadź się panie Dorn, twój podopieczny wszystko Ci da, da, da...
Elbląg ????? Cala POlska się staje krajem emerytów i rencistów!!!!!!!! OSTATNI GASI ŚWIATŁO!!!!!!!!