Tym razem swojego poparcia dla Janusza Nowaka, kandydata na urząd Prezydenta Elbląga, udzielił Krzysztof Gawkowski - Sekretarz Generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który w piątek, 14 czerwca, odwiedził nasze miasto, by poznać bolączki mieszkańców i zapewnić, że jest człowiek, który sobie z nimi poradzi. Drużyna SLD składająca się z kilku kandydatów na radnych startujących z list SLD, Janusza Nowaka oraz Krzysztofa Gawkowskiego, jeździła po Elblągu zatrzymując się m. in. przy miasteczku handlowym koło czołgu, rynku przy ul. Płk. Dąbka, pasażu przy ul. Gwiezdnej czy Biedronce przy ul. Malborskiej. Na jednym z przystanków udało nam się porozmawiać z Sekretarzem Generalnym SLD, który zdradził, jakie problemy sygnalizowali mieszkańcy oraz dlaczego SLD zdecydowało się na sposób dotarcia do elblążan i popierania swojego kandydata.
Skąd pomysł na taką formę promocji Janusza Nowaka?
Sojusz Lewicy Demokratycznej postanowił wspierać naszego kandydata w Elblągu, dlatego rozpoczynając od mojej wizyty - Sekretarza Generalnego SLD, cały najbliższy tydzień do Elbląga będzie przyjeżdżała krajowa postać SLD, politycy z pierwszych stron gazet. Elbląg odwiedzą m. in. profesor Bogusław Liberacki, eurodeputowany Janusz Zielke, eurodeputowana Krystyna Łybacka, posłanka Joanna Senyszyn, a w ostatnim dniu kampanii zjawi się szef partii - Leszek Miller. Do tego przyjedzie kilku posłów z Parlamentu. Wszyscy będą mieli jeden cel - zrobić wszystko, żeby Janusz Nowak, najlepszy kandydat na Prezydenta Elbląga, nim został. Wiemy, jakie to są ważne wybory dla elblążan. Dzisiaj sam, próbująć się dostać na umówioną godzinę na spotkanie, utknąłem w dziwnej sytuacji komunikacyjnej. Widziałem moich kolegów po drugiej stronie ulicy, ale nie mogłem jej przekroczyć, więc wiem, jak wiele dzisiaj trzeba naprawić po władzach, jakie zostały odwołane. Z drugiej strony nie powinniśmy uprawiać politykierstwa. Powinien zostać wybrany fachowiec. Taki, który będzie miał pomysł na ustabilizowanie finansów, który będzie umiał uspokoić nastroje społeczne w mieście, dogadać się ze wszystkimi opcjami politycznymi ponad podziałami i w mojej ocenie Janusz Nowak, z wykształcenia inżynier budownictwa, to osoba, która może zapewnić taki spokój i ustabilizować finanse. Doświadczenie samorządowe przemawia za nim, bo żaden inny kandydat nie ma takiego doświadczenia i co więcej, nie ma takiego pomysłu.
Wychodzicie do elblążan, namawiacie do głosowania na SLD, ale też pytacie, jakie są bolączki mieszkańców naszego miasta. Co usłyszeliście w odpowiedzi?
Mieszkańcy podchodzili do Janusza Nowaka chwaląc to, że zdecydował się kandydować i wskazywali, że jest on jedyny, który pokazuje jakąś alternatywę. Nie obiecuje, że załatwi wszystko. Jeśli nie będzie w stanie czegoś zrobić to to mówi. Ale ma swoje pomysły, jak np. na obniżenie czynszów za mieszkania komunalne czy pomysł jak udrożnić komunikację. Mieszkańcy Elbląga, z którymi rozmawiałem byli przede wszystkim rozżaleni. Dwa lata to czas, w którym wierzyli w poprzednie władze, a tak naprawdę nic się nie zmieniało. Prosili Janusza Nowaka, żeby kiedy wygra wybory, nie zapomniał o swoich obietnicach. Zresztą Janusz podpisywał dziś kilka obietnic wyborczych ludziom, który wiedzą, że Platforma ich oszukała i potrzebują nie tylko pomysłów, ale także ich realizacji. Zapowiedzi, które dziś słyszałem i problemów, z jakimi się zgłaszali elblążanie to sprawy dotyczące komunikacji miejskiej. Problemów dotyczących komunikacji było tak wiele, że nie potrafię powiedzieć, czy jest ważniejszy problem w Elblągu. Ale też zgłaszano problemy z mieszkaniami komunalnymi. To jest jeszcze niespodzianka, ale Janusz Nowak przedstawi program budownictwa socjalnego i komunalnego, program rewitalizacji starszych mieszkań, które dzisiaj są w zasobach budynków komunalnych, program na poprawienie całego stanu lokatorskiego w mieście i obniżenie czynszów. Kolejnym ważnym wątkiem poruszanym przez elblążan był brak pracy, możliwości rozwojowych miasta. I tu Janusz Nowak jest znowu jedynym kandydatem, który ma konkretny i jasny cel - chce uruchomić i wykorzystać Part Technologiczny, połączyć jego wykorzystanie z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową w Elblągu i z Wydziałem Informatyki Stosowanej. To jest pomysł, który daje perspektywę zatrudnienia młodych osób, ale też ściągnięcia inwestorów. Jeśli miasto chce się rozwijać to inwestorów trzeba szukać poza granicami miasta. W ciągu mojego doświadczenia samorządowego zauważyłem, że trzeba trzymać się zasady „obiecuj tylko to, co możesz zrobić”, bo ludzie są pamiętliwi, a szczególnie przyjaciele i sąsiedzi. Nie można obiecywać nad wyraz, bo wyborcy przyjdą i cię rozliczą.
Obecnie w Polsce mówi się o Elblągu w kontekście skutecznego referendum i zbliżających się wyborów. Jak nasze miasto jest postrzegane w Warszawie?
Postrzegane jest jako miasto, w którym władze Platformy Obywatelskiej zawiodły. Nie słyszałem złych określeń na temat Elbląga. Sam w młodości przyjeżdżałem do Elbląga, bo miałem tu swoją sympatię, którą poznałem na wakacjach. Łatwiej się tutaj wtedy jeździło i nie mam wątpliwości, że wtedy można było łatwiej przejechać przez to miasto. Przejeżdżałem dziś przez ul. Rycerską i zastanawiałem się, czy jestem w tym samym mieście. Minęło 10 lat i powinno się wiele zmienić na plus, a ja nie miałem takiego wrażenia.
A co mówi się o elbląskiej scenie politycznej?
Elbląska scena polityczna pokazuje, że Platforma Obywatelska nie ma pomysłu na Polskę. Biorą władzę, a potem mówią „ups nie udało się”. Znam od wielu lat pana prezydenta Henryka Słoninę. Byliśmy w tej samej formacji i zawsze wiedziałem, że jak prezydent Słonina coś mówił to znaczyło, że chce to zrobić. Jeżeli mamy na kogoś stawiać, to na Janusza Nowaka. Zresztą prezydent Słonina też stawia na Janusza Nowaka, bo rozumiemy, że dzisiaj potrzeba jest taka, żeby przyszedł konkretny facet, który posprząta po złych władzach i już więcej nikt w Polsce nie będzie musiał się wstydzić, że jest z Elbląga.
Może pan Henryk Słonina w duszy popiera Janusza Nowaka, ale oficjalnie, na plakatach popiera Witolda Wróblewskiego.
Nie będę się wypowiadał o poparciu dla pana Wróblewskiego. Czytam sondaże, które zweryfikowane zostaną 23 czerwca, ale tam, gdzie jestem, ludzie opowiadają, że prezydent Słonina mówi o Januszu Nowaku, że to jest najlepszy wybór. Może są jakieś zobowiązania związane z praca zawodową Henryka Słoniny. Nie przesądzam tego. Każdy walczy swoimi metodami. Elblążanie dziś mówili, że jak myślą Janusz Nowak to myślą o Henryku Słoninie. Dla nich to jest równoważne, podobna formacja polityczna.
Zapowiedział Pan przybycie wielu polityków z pierwszych stron gazet. Czy to oznacza, że dla SLD wybory w Elblągu są kluczowe?
SLD bardzo dużą wagę przywiązuje do wyborów w Elblągu, bo mamy przeświadczenie, że to są wybory, które dzisiaj pokażą, jak rzeczywiście Polacy myślą o Platformie Obywatelskiej i że tą alternatywą jest Sojusz Lewicy Demokratycznej, który ma swój program, ale także merytorycznych ludzi. Takich, którzy chcą coś w mieście zmienić.
Na koniec chciałabym zapytać o drugą turę, która wydaje się być nieunikniona. Kto, Pana zdaniem, się w niej znajdzie?
Wszystko wskazuje, że druga tura będzie i znajdzie się w niej kandydat PiS-u i SLD, co oznacza, że Janusz Nowak będzie się mierzyć z Jerzym Wilkiem. Słuchałem konferencji Jarosława Kaczyńskiego z Jerzym Wilkiem i powiem szczerze, że jestem zawiedziony, bo jeżeli ja słyszę, że port elbląski to jest główna perspektywa rozwoju miasta to mówię - zgoda, ale kto dzisiaj jest odpowiedzialny za to, że ten port nie działa? W 2005 roku dla portu przerób towarowy wynosił powyżej 125 tys. ton, a w 2007 roku - 3,5 tys. ton. Kto wtedy rządził krajem? Kto doprowadził to tego, że statki nie mogły przepływać przez granicę rosyjską? Do tego doprowadziło Prawo i Sprawiedliwość, więc dzisiaj czystą hipokryzją jest, i pana Wilka, i pana prezesa Kaczyńskiego, że teraz podnoszą to jako główny temat kampanii. Powinni uderzyć się w piersi i przeprosić mieszkańców Elbląga za to, co się dzieje w porcie w Elblągu. Nie ma żadnych wątpliwości, że to jest hipokryzja PiS-u tak, jak w innych sprawach. Myślę, że druga tura będzie, ale w niej Janusz Nowak pokona Jerzego Wilka.
Dziękuję za rozmowę.
Z Krzysztofem Gawkowskim rozmawiała
"Zresztą prezydent Słonina też stawia na Janusza Nowaka, bo rozumiemy, że dzisiaj potrzeba jest taka, żeby przyszedł konkretny facet, który posprząta po złych władzach i już więcej nikt w Polsce nie będzie musiał się wstydzić, że jest z Elbląga." Czyli po sobie, po Słoninie!!!
Jesteśmy z panem p.Januszu .WYGRAMY !!!!!!!!!!!
Byliśmy ale raczej nie byliśmy ,stanowczo nie byliśmy za referendum. Takie stanowisko prezentował SLD razem z J. Nowakiem podczas referendum. Nie byliśmy w koalicji z ,ale raczej byliśmy w koalicji z PO.I takich ludzi mamy wybrać? Stanowczo referendum poparło tylko SD i PJN .Dlatego proponuję głosować na Naszą Partią Jest Elbląg .
Tak tylko Nowak !!!
Tak czy owak wygra Nowak !!!
komuchy nie lubię
Brawo Janusz Nowak, Wojtek Rudnicki i nowy zarząd SLD. Do roboboty Panowie i Panie. Posprzątać to miasto!!!
Nowak wie, co zrobić, żeby Elbląg nie był na dnie!!!! Nowak mądrą głowę ma wygra w cuglach trala la la la!
co za kłamcy- jak przyjechał miller to nowak krytykował Słoninę, ktory od poczatku poparł Wróblewskiego - zresztą jego list odczytano na pierwszej konferencji prasowej (nie mógł na niej być, bo wyjechał na urlop) - teraz kiedy grunt się pali pod nogami już słonina jest dobry i próbują się pod niego podpiąć i zrobić ludziom zament- żenujące. Słonina popiera wróblewskiego!
Na mieście mówili, że p. Słonina podobnież popierał p. Nowaczyka przed referendum!?