Niedzielny wieczór (11.01) melomani spragnieni tanecznych rytmów, spędzili w Teatrze im. A. Sewruka, w którym odbył się koncert karnawałowy Elbląskiej Orkiestry Kameralnej. Koncert „W hołdzie Edwardowi Czernemu” przeniósł słuchaczy w rozbujany świat walca, swingu i jazzu. Z elbląskimi muzykami, którymi dyrygował maestro Marek Moś, wystąpiła młoda wokalistka jazzowa, Anna Serafińska oraz bydgoski Big Bend Eljazz, pod dyrekcją Józefa Eliasza.
Sygnałem Orkiestry Tanecznej Polskiego Radia, Eljazz Big Band przywitał zgromadzonych tłumnie wielbicieli kameralistów i twórczości Edwarda Czernego.
- Anna Serafińska – następczyni Urszuli Dudziak, którą wylansował w swoich audycjach radiowych Edward Czerny, skala głosu jak u Violetty Villas– tak zapowiadał wokalistkę prowadzący koncert, Jarosław Praszczałek. - Anna Serafińska zna muzykę Edwarda Czernego „generacyjnie”, ponieważ jej dziadek, świetny saksofonista jazzowy, Jan Walasek, był bandleaderem big bandu, którego kierownikiem artystycznym w 1957 roku był Edward Czerny.
Nie było w tej zapowiedzi cienia przesady. Publiczność równie żywo reagowała na wokalizy wykonane przez artystkę jak i utwory śpiewane ongiś przez Danutę Rinn czy Violettę Villas. Dodatkową atrakcją występu Anny Serafińskiej było wykorzystanie przez nią różnych stylów i technik, od swingu, scata, po improwizację.
Publiczność usłyszała m.in. „Marzenia dziewcząt” -piosenkę napisaną dla Ireny Santor , „Już północ” - nastrojową piosenkę śpiewaną pierwotnie przez Violettę Villas, czy „Pójdę wszędzie z tobą” -popularną piosenkę, o której Urszula Dudziak powiedziała, że wpłynęła na wybór jej przyszłej drogi twórczej.
Towarzyszący solistce i kameralistom Eljazz Big – Band, to gratka dla słuchaczy. Band współpracował dotychczas z wieloma znakomitymi muzykami, m.in. z Janem "Ptaszynem" Wróblewskim, Krzysztofem Herdzinem, Lorą Szafran, Januszem Szromem, Henrykiem Miśkiewiczem, Maciejem Sikałą czy Adamem Wendtem. Brzmienia perkusji i sekcji dętej przeniosły słuchaczy w świat powojennych standardów jazzowych i znakomicie uzupełniały dźwięki smyczków naszej orkiestry.
Prowadzona przez córkę kompozytora, Emanuelę Czerny, Fundacja im. Edwarda Eberharda Czernego, przygotowała dla elbląskich melomanów noworoczny upominek - odnalezioną niedawno młodzieńczą kompozycję Edwarda Czernego z 1936 roku „Walc koncertowy”.
Gromkie oklaski, bisy i zaskoczenie, że to już koniec – to niewerbalna recenzja wczorajszego koncertu. Podśpiewująca, w drodze do szatni, publiczność, której „wpadły w ucho” melodyjne utwory, to kolejny wyraz zadowolenia z uczestnictwa w tym wyjątkowym koncercie.