Większości tango kojarzy się z Argentyną. Elbląska Orkiestra Kameralna udowodniła, że tanga to kompozycje międzynarodowe. Podczas koncertu „Tanga świata”, który odbył się w piątkowy wieczór (21 marca) w Teatrze im. Aleksandra Sewruka usłyszeć można było tanga z Niemiec, Grecji, Rosji, Turcji, Izraela, Argentyny, a nawet Finlandii. Gwiazdą wieczoru był węgierski skrzypek Roby Lakatos.
Debiutował on jako dziewięciolatek grając na skrzypcach w kapeli cygańskiej. W 1984 roku ukończył, z pierwszą nagrodą w klasie skrzypiec, Budapeszteńskie Konserwatorium im. Béli Bartóka. Dziś jest najwyższej klasy wirtuozem uznanym na całym świecie.
Elbląskiej Orkiestrze Kameralnej towarzyszył też Tangata Quintet, którego kontrabasista, Sebastian Wypych, z humorem koncert poprowadził. Tangata Quintet tworzą również: grający na skrzypcach i mandolinie Grzegorz Lalek, akordeonista i bandoneonista Klaudiusz Baran, wirtuoz gitary Piotr Malicki i niesamowity Hadrian Filip Tabęcki grający na fortepianie.
Tango, to nie tylko gorące rytmy, ale również nostalgiczne, nastrojowe i pełne emocji utwory. Wzruszające „Chiquilin De Bachin” A. Piazzolli, sentymentalna „Ta ostatnia niedziela” czy rzewne "Tango Notturno”, H.O. Bormanna, H.F. Beckmanna to niektóre z tang zaprezentowanych przez muzyków.
W repertuarze koncertu znalazły się też tanga „Volver” C. Gardela, „Vale Mousiki” D. Olympiou, „Serce” I. Dunajewskiego i „Czornyje Glaza”. Taneczne dźwięki zabrzmiały w „La Cumparsita” G.M. Rodriguesa i „Tangu Milonga” J. Petersburskiego. W tym ostatnim utworze udział wzięła publiczność, która nie szczędząc sił zaśpiewała refren rozpropagowanego przez Irenę Santor „Tanga Milonga”.
To był piękny koncert, który, sądząc po reakcji słuchaczy, dał jej wiele radości i energii. Znakomite rozpoczęcie wiosny.
Wspaniały koncert, nie wiedziałam ,że tanga mogą być aż tak piękne!
Był to najlepszy koncert w wykonaniu EOK. Wirtuozeria Roby Lakatosa mistrzowska jak również towarzyszących jemu muzyków. Wspaniały koncert!