W niedzielę, 14 kwietnia, w sali koncertowej Ratusza Staromiejskiego, o godz. 19:00 rozbrzmiały mocne dźwięki najpiękniejszych tang argentyńskich. Dorota Lulka wraz z kwartetem Milonga Baltica zaprezentowali wyjątkowy koncert, który poruszał emocje, serca i rwące się do tańca nogi słuchaczy.
W programie koncertu „Tango” zaproponowano 15 utworów. Wieczór rozpoczął zespół Milonga Baltika, w składzie: Paweł Nowak bandoneon, Tomasz Siarkiewicz skrzypce, Ignacy Jan Wiśniewski fortepian i Maciej Sadowski kontrabas, który na powitanie zagrał „Mi refugio”.
Dorota Lulka, która tego wieczoru wcieliła się również w rolę konferansjera, pokrótce opowiadała o każdym utworze, jego historii i przesłaniu, dodając ciekawostki związane z kompozycjami, efektami oraz instrumentami, na których grali muzycy. Słuchacze mogli podziwiać bandoneon, na którym grał Paweł Nowak. Muzyk grał na egzemplarzu wykonanym specjalnie na jego zamówienie i z uwzględnieniem jego wskazówek. Ten wyglądający jak miniaturowy akordeon instrument znakomicie podkreślał charakter granych utworów.
Z towarzyszeniem zespołu, Dorota Lulka zaśpiewała m.in. „Tango Notturno”, „Che tango che”, „Libertango”, „Maria de Buenos Aires”, La Cumparsita”, „Adios muchachos”. Na zakończenie artystka wykonała nostalgiczny utwór „Ta ostatnia niedziela”.
- To był cudowny koncert - mówi 52-letnia Anna. - Mam ochotę zapisać się na kurs, żeby nauczyć się tanga.
- Takie wydarzenia na długo pozostają w pamięci - dodaje 30-letnia Dominika. - Elbląska Orkiestra Kameralna zachwyca mnie na każdym koncercie, ale zawsze w inny sposób. Czapki z głów.
Mocne, dojrzałe, taneczne rytmy tym razem poruszyły słuchaczy do tego stopnia, że nie potrafili słuchać ich w skupieniu, wybijając takty obcasami. Wyraźnie wielu z nich miało ochotę zatańczyć do płynących ze sceny dźwięków.
Poszłam na koncert i nie żałuję.Pięknie.