Mimo iż Reprezentacja Polski zakończyła swoją przygodę z tegorocznymi Mistrzostwami Europy, Elbląska Strefa Kibica nadal cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Powodem wczorajszej rewolucji na Placu Jagiellończyka był Kamil Bednarek.
Żółto-czerwono-zielone barwy reprezentujące symbolicznie gatunek reggae zagościły 26 czerwca w naszym mieście. Od godziny 20:30 elblążanie wspólnie bawili się podczas występu Zespołu Bednarek, kiedyś istniejącego pod nazwą Star Guard Muffin.
Znany z "Bitwy na głosy" 21-latek podgrzał atmosferę do czerwoności. O tym, jak wiernych ma fanów, mogliśmy przekonać się, widząc ich czekających na koncert swojego idola kilkadziesiąt minut przed jego rozpoczęciem.
Zdobywający coraz większą popularność finalista" Mam Talent", pokonał deszcz i wiatr. Przed nim, swoją muzykę zaprezentował Mietek Blues Bend.
- To już trzeci koncert Kamila, na którym byłam. Według mnie on w ogóle się nie zmienia. Utrzymuje swój styl,image. Fajnie, że tym razem wyszedł do fanów i rozdawał autografy. Dzięki temu w końcu podpisał mi swoją płytę - wspomina Sara.
Wśród tłumów, byli też ci, którym osoba Kamila, nie przypada do gustu. - Nie jestem wielkim fanem Bednarka - mówi Damian. - Na Koncert wpadłem tylko po to, żeby posłuchać brzmienia muzyki reeage. Lubię ten klimat, bo on łączy ludzi. Wszyscy byli mega pozytywnie nakręceni, nie było agresji. I o to w tym wszystkim chodzi.
Paulina Rakoczy, klasa medialna
pierwszy
95 % dziewczyn i małolatów. śmiech. Szkoda , że w mieście nie ma koncertów dla ogarniętej wiary.
Koncert był super. Fajnie było w tym smutnym mieście pełnym malkontentów posłuchać Kamila Bednarka od którego bije sama pozytywna energia. Oby więcej takich pozytywnych ludzi
Ludzie taki apel !!! Ja wiem że w tej mieścinie nic sie nie dzieje, w związku z czym nie wszyscy ogarniaja klimatu jakieniesie za sobą taki koncert i jak przychodzisz sobie posłuchać muzyki ewentualnie popatrzeć to usuń sie gdzieś na bok albo bynajmniej się nie awanturuj , bo przeszkadzasz tym którzy przyszli sie dobrze bawić
Eeej, ludziska...wgl Bednarek rozdawał na końcu autografy, bo ja czekałam chyba z poł godziny na niego pod ta bramą i wgl nie przychodził...potem zrezygnowałam...to jak w końcu, przyszedł?
Czyli nic ciekawego tego dnia nie było!
Kaj rzygol jo??
a kto to jest Kamil Bednarek? Nie kojarze go w ogóle?
Autografy były rozdawane przed sceną. Kamil Bednarek z pół godziny poświęcił na rozdawaniu autografów i bardzo się starał aby nikt nie poszedł do domu bez autografu. Ja także jestem szczęśliwym posiadaczem autografu Kamila :)
co ? zółto-czerwono-zielone ? ; o ale i tak było super : )