Na Placu Jagiellończyka tłumów nie było. Z pewnością odstraszył ich deszcz. Nieliczna, ale za to wytrwała publiczność ucieszyła zespół, który o 18.30 w rockowych rytmach zawładnął sceną.
- Przyszliśmy tu na koncert Asterii. Wcześniej na jednym byłem. Podoba mi się ich muzyka i dlatego tu jestem –powiedział 19-letni Mateusz, który na Strefę przyszedł razem z Sylwią i Kingą. - Dziewczyny zespołu wcześniej nie słyszały, więc wszystko przed nimi - dodał.
Pojawiła się także grupka młodszych Elblążan, którzy przyszli specjalnie po to, aby wziąć udział w konkursach. Pytania krążyły wokół wieczornego spotkania, a także ciekawostek o naszym mieście. Oczywiście żaden uczestnik konkursu nie opuścił Strefy Kibica bez nagrody.
Od pamiętnego meczu, w którym straciliśmy szansę na ćwierćfinały, osoby przychodzące na Strefę to coraz rzadziej kibice. Ludzi częściej przyciągają zespoły i muzyka, a niektórzy nawet przyznają, że nie interesują się piłką.
Gdy pogoda nie dopisuje, odwiedzających Plac Jagiellończyka jest jeszcze mniej. -Byłoby tu dzisiaj na pewno więcej ludzi, gdyby nie ten okropny deszcz- stwierdził pan Stanisław.
Fani piłki mecz Portugalia - Czechy obejrzeli na pewno, ale większość z nich raczej w domu, przed telewizorami. Miejmy nadzieję, że na następne mecze pogoda dopisze i ćwierćfinałowym drużynom na Strefie Kibica będzie dopingować znacznie więcej Elblążan.
Kamila Ławniczek, klasa medialna
JEDNYM SŁOWEM LIPTON.
miasto widmo nie dziwie sie dlaczego ludzie uciekaja z tej prowincji
zwincie ta strefe bo szkoda kasy za prad beznadzieja
Gdyby była lepsza pogoda to więcej osób by przyszło. Drugą kwestią jest miasto, coraz wiecej osób pracuje poza nim i po powrocie do domu im sie po prostu nie chce przyjść. I nie ma się co dziwić. Smutna prawda
ale ludzi normalnie jak oni sie po miescili to ja nie wiem :)
szkoda sie robi Elblaga troszke wymarly jest. Jakis czas temu przyjechalem do Elblaga i kiszka ludzi w ogole nie ma w ciagu dnia malo a wieczorem jeszcze mniej. W weekend to juz w ogole. Szkoda takie senne miasteczko zostalo
A w Warszawie w strefie kibica na meczu Czechy - Portugalia było około 20 tysięcy ludzi :-)