W jednej z komisji wyborczych w Pasłęku wydano ponad 200 nieostemplowanych, a tym samym nieważnych kart do głosowania. Sąd Okręgowy w Elblągu nakazał powtórne przeprowadzenie wyborów do pasłęckiej rady miejskiej w okręgu nr 4. To oznacza, że z mandatem musi się pożegnać Mariusz Ficak (KW Stowarzyszenia "Pasłęczanie").
W listopadzie do elbląskiego sądu wpłynęły aż trzy protesty dotyczące wyborów samorządowych w Pasłęku - w związku z wydaniem w jedynym z obwodów 253 kompletów nieostemplowanych kart do głosowania domagano się unieważnienia wyborów. W jednej z tych spraw we wtorek (4 grudnia) SO w Elblągu podjął decyzję. Sąd nakazał powtórne przeprowadzenie wyborów do Rady Miasta Pasłęka w okręgu wyborczym numer 4. Stwierdził też nieważność wyboru Mariusza Ficaka na radnego Rady Miasta Pasłęka w okręgu wyborczym nr 4 i wygaśnięcie jego mandatu.
Sąd Okręgowy ustalił, że w Zespole Szkół w Pasłęku przy ul. Zwycięstwa 28, zlokalizowano siedzibę obwodowej komisji wyborczej nr 4. Komisja ta wydała wyborcom łącznie 582 karty do głosowania w wyborach do rady miasta. Na skutek przeoczenia 253 karty do głosowania nie zostały ostemplowane, co znalazło potwierdzenie w protokole wyników głosowania w obwodzie. Naruszenie przez Obwodową Komisję Wyborczą d/s Przeprowadzenia Głosowania nr 4 w Pasłęku przywołanych regulacji prawnych mogło mieć wpływ na wynik wyborów. W świetle art. 73 Kodeksu wyborczego karty do głosowania inne niż urzędowo ustalone lub nieopatrzone pieczęcią obwodowej komisji wyborczej ds. przeprowadzenia głosowania w obwodzie są nieważne
- informuje sędzia Tomasz Koronowski, rzecznik prasowy SO w Elblągu.
Z protokołu głosowania w wyborach do Rady Miasta w Pasłęku w okręgu nr 4 wynika, że kandydaci na radnego otrzymali 25, 97, 182 i 18 głosów. Uwzględniając stwierdzoną liczbę nieważnych kart do głosowania, nie można wykluczyć, że gdyby nie opisane uchybienie, ostateczny wynik głosowania byłby inny niż ustalony na podstawie 329 ważnych głosów, z pominięciem 253 kart nieważnych. Różnicy głosów pomiędzy kandydatami wyniosła bowiem 164 głosy, dodaje rzecznik sądu.
Do elbląskiego sądu, po jesiennych wyborach samorządowych, trafiło kilka protestów wyborczych dotyczących Elbląga i powiatu elbląskiego. W poniedziałek (3 grudnia) odrzucił protest złożony przez KW PiS dotyczący wyboru jednego z elbląskich radnych. Nie we wszystkich sprawach zapadły jeszcze wyroki. Na rozpatrzenie czeka np. wniosek o unieważnienie wyborów do rady gminy Elbląg, złożony przez Komitet Wyborczy Wyborców Razem Lepiej Ryszard Sieniucia.
Z informacji w protokołach na stronie PKW wynika, że w Pasłęku na 582 komplety kart wydano nie osteplowanych po 253 kompletów kart do głosowania (ponad 43%) czyli nie tylko do rady miasta ale na burmistrza, rady powiatu i do sejmiku - tutaj link https://wybory2018.pkw.gov.pl/pl/geografia/280407/pollstation/4#protocol_103076. W gminie Elbląg w Gronowie Górnym wydano 12 kompletów kart nie ostęplowanych https://wybory2018.pkw.gov.pl/pl/geografia/280401/pollstation/3#protocol_150185. Ponadto ewenementem jest Lokal w Rzecznej gm. Pasłęk w której 402 głosy liczono aż do godz. 15.00 i stwierdzono 62 głosy nieważne (ponad 15%).
Ciekawe czy będzie powtórka wyborów na burmistrza Pasłęka skoro 253 komplety kart były wydane nie stemplowane. Burmistrz uzyskał 3 653 po odjęciu tej liczby (253kart) miałby zaledwie wynik procentowy 49,67% w takim wypadku byłaby druga tura. Ilość wydanych kompletów kart jak widać ma istotny wpływ na wyniki wyborów zarówno do rady miasta i gminy jak również na burmistrza a nawet do rady powiatu.