Czworo elblążan postanowiło sięgnąć po pieniądze z funduszy europejskich. Otrzymali dofinansowanie na zakup sprzętu i wykonanie platformy e-learningowej. Problem w tym, że działania podjęli najprawdopodobniej jedynie fikcyjnie, w podrobionych dokumentach i fakturach. Za wyłudzenie może grozić im kara do 5 lat więzienia. Akt oskarżenia właśnie trafił do sądu.
Ponad 155 tysięcy złotych dofinansowania UE otrzymali przedsiębiorczy elblążanie na wykonania platformy e-learningowej i zakup sprzętu do jej obsługi. Sytuacja miała miejsce w 2013 roku. Na to, że coś jest nie tak z dokumentami, pierwsi wpadli kontrolerzy, którzy przyglądali się dokumentacji prowadzonej przez Departament Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i Urzędu Kontroli Skarbowej. Sprawą zajęła się elbląska prokuratura.
Postępowanie zakończono w maju. Do Sądu Rejonowego w Elblągu trafił akt oskarżenia przeciw czterem podejrzanym o popełnienie przestępstwa polegającego na wystawieniu i przedłożeniu podrobionych dokumentów - faktur dokumentujących niezrealizowane w rzeczywistości prace w tym wykonanie platformy i dostawy sprzętu, celem uzyskania dofinansowania ze środków unijnych. Na podstawie podrobionych dokumentów wypłacono im 155 748 zł tytułem na uruchomienie platformy e-learningowej oraz wdrożenia zintegrowanego systemu zarządzania jednym z elbląskich przedsiębiorstw
– wyjaśnia prokurator Iwona Piotrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Elblążanie odpowiedzą za oszustwo finansowe. Wyłudzenie pieniędzy na podstawie podrobionych dokumentów za jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Z kolei przestępstwo z art. 273 Kodeksu karnego, czyli użycie poświadczeń nieprawdy jest zagrożony kara pozbawienia wolności do 3 lat, natomiast przestępstwo poświadczenia nieprawdy w dokumencie z art. 271 kk jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat
– przypomina prokurator Piotrowska.
Już jedni tak wpadli w roku 2000, pół miasta umoczyly gnoje i dalej prowadzą firmy...
Takim cwaniakom Elbląska Unia daje a ja od 2008 roku proszę o dotację na produkcję i handel i nie dostałem ani grosza!!! Wstyd za Ludzi którzy się angażują w pracę w biurach które mają pomagać a nie zabierać pomysły!!!
napiszcie co to za ludzie i jaka firma.!
"Maria" , gdy była małą dziewczynką
Ciekaw jestem , jak pani prokurator wyjaśni przypadek niejakiego kuchejdy, który za podobne wielokrotnie popełnione z tych paragrafów przestępstwa otrzymywał śmieszne wyroki i to jedynie w zawieszeniu, gdzie w/g kk kara obliguje w zakresie 5 do 8 lat, jakie i gdzie potrzebne są znajomości ????