Tomasz P., którego rozprawa odbyła się wczoraj, 8 kwietnia, w Sądzie Rejonowym w Elblągu wystawiał fikcyjne przedmioty na internetowych portalach aukcyjnych. Sprzedawał on m. in. nieistniejące telefony komórkowe, zegarki, kosmetyki. Ludzie wpłacali na jego konto pieniądze i nie otrzymywali zakupionego towaru. W ciągu miesiąca mężczyzna oszukał blisko 380 osób na łączną kwotę ok. 35 tys. złotych.
Mężczyzna, wobec którego toczy się postępowanie, kilka lat temu został skazany za przestępstwo przeciwko mieniu. Wyszedł z więzienia w 2008 r., ale znów dokonał naruszenia prawa. W czerwcu 2011 roku wystawiał na portalach aukcyjnych przedmioty jakich faktycznie nie posiadał. Były to przede wszystkim telefony komórkowe, kosmetyki oraz zegarki. Kupujący wpłacali należne kwoty na konto Tomasza P., a towaru nie otrzymywali. Z całej Polski napłynęły zgłoszenia od 374 pokrzywdzonych w tej sptawie.
32-letni Tomasz P. wiedząc, że poszukuje go policja zaczął się ukrywać. Policja wystosowała 10 listów gończych, ścigano go na terenie całego kraju. Ostatecznie, został on zatrzymany w październiku 2012 roku w Elblągu. Mężczyzna jest także podejrzany o dokonywanie rozbojów na ulicach Browarnej i Kowalskiej, a także o włamania i rabunki przy ulicach Narutowicza i Wileńskiej. Skradzione przedmioty to przede wszystkim biżuteria, laptopy, zegarki, złote monety, perfumy, o łącznej wartości ok. 50 tys. złotych.
8 kwietnia odbyła się pierwsza rozprawa sądowa. Akt oskarżenia okazał się tak długi, że odczytywanie go zajęło kilka godzin. Ze względu na to, sąd przerwał rozprawę i wyznaczył kolejny termin. Za oszustwo Kodeks Karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności, ale za recydywę grozi mu surowszy wyrok, nawet 12 lat.
MK
Niech męda zgnije w ***lu i tyle...
wyrwać chwasta
a p Tyfuska nie pociągnie żaden sąd do odpowiedzialności, bo on jest profesjonalista i wie jak taki interes poprowadzić
Takich h.. jest bardzo duzo - ja sama jakies 3-4 lata temu zakupilam po bardzo atrakcyjnej cenie telefon komorkowy ktory niestety nigdy do mnie nie dotarl od tamtej pory bardzo uwazam na takie super okazje .Dobrze ze go zlapali - niech troche posiedzi zlodziej jeden !!!
co to za nędzne pieniązki, ja znam goscia co w ciagu miesiąca zarobił na zamianie mieszkanka dobre 200 tysiaków i wszystko legalnie, to jest dopiero cwaniaczek, policja wie ale nic nie moze mu zrobić, teraz pewnie kolejne przekrety szykuje, oczywiście legalne,
a ja znam takich co to sprzedaja elblaskie kamienice za 1 zł!!! Ale sprzedają je tylko zaufanym klientom! Reszta musi brać normalny kredyt na mieszkanie i splacac do konca zycia! Sa też tacy co to małe mieszkanka zamieniają na 150 metrowe apartamenty bez zadnej doplaty! Ostatnio poznalem takich co za ciastka i kawe placa PO 14 tys zl, nie wiem na jakiej aukcji to kupuja.Nie mniej jednak wszystko jest podejzane