Dwadzieścia cztery godziny potrzebowali policjanci, aby ustalić sprawców włamania do jednego z mieszkań przy ul. Wojska Polskiego. Okazali się nimi dwaj młodzi chłopcy - 17 i 18-latek.
Pod nieobecność właściciela złodzieje weszli do mieszkania na poddaszu przez otwarte okno. Łupem przestępców padł między innymi laptop, dokumenty, karta bankomatowa. - Dzięki działaniom operacyjnym już na drugi dzień zatrzymano trzech mężczyzn, w tym pasera skradzionego sprzętu - chwali się Jakub Sawicki, rzecznik policji.
18-letni Jarosław D. oraz jego 17-letni kolega odpowiedzą za kradzież, natomiast 26-letni Sebastian T. za umyślne paserstwo. - Mężczyźni są znani policji, wielokrotnie zatrzymywani, miedzy innymi za kradzieże mieszkaniowe, jeden z nich za kradzież telefonów komórkowych - mówi Sawicki. Zarówno za kradzież jak i umyślne paserstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
coś nie tak , gnojka zamknęli ale jest już na wolności , to ap ropo tego 17-latka
za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat - panie redaktorze