Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego przesłał do Jarosława Kaczyńskiego list, w którym zwrócił się do premiera z prośbą o wsparcie starań na rzecz rozwoju Elbląga i regionu oraz zainicjowania intensywnych działań w sprawie przywrócenia swobody żeglugi po Zalewie Wiślanym.
- Od roku spotykamy się z niemożnością wyegzekwowania swoich praw do żeglugi przez Zalew Wiślany. W tym czasie Elbląg stracił na tym setki tysięcy złotych. Teraz Elbląg stoi przed możliwością wykorzystanie swojego portu, m.in. przy okazji budowy autostrad. To zaktywizowało wielu ludzi, m.in. marszałka Protasa, do tego by zaapelować do premiera, aby rozmowy z Rosjanami o zaprzestaniu blokowania żeglugi na Zalewie Wiślanym nabrały odpowiedniej rangi – mówi Jerzy Wcisła, dyrektor elbląskiego Biura Regionalnego warmińsko-mazurskiego Urzędu Marszałkowskiego. - Dostrzeżono też to, że z Zalewu żyją konkretni ludzie. Jeżeli sprawy między Polską a Federacją Rosyjską nie zostaną uregulowane, to po prostu fizycznie na tym wszyscy stracimy – dodaje Wcisła.
Marszałek Jacek Protas, w datowanym na 27 czerwca liście, prosi związanego emocjonalnie z Elblągiem szefa rządu, o osobistą interwencję w niełatwej sprawie blokady Zalewu Wiślanego. List rozesłany został także do Anny Fotygi, Minister Spraw Zagranicznych, Rafała Wiecheckiego, Ministra Gospodarki Morskiej oraz prezydenta Elbląga Henryka Słoniny i dyrektora Portu Morskiego w Elblągu, Juliana Kołtońskiego. Poniżej jego pełna treść.
Samorząd Województwa Warmińsko-Mazurskiego z rosnącym niepokojem obserwuje trwający od ponad roku bezruch w przywracaniu swobody żeglugi po Zalewie Wiślanym i Zalewie Kaliningradzkim.
W maju 2006 roku Federacja Rosyjska jednostronną decyzją zamknęła granicę na Zalewie Wiślanym. Niesie to za sobą negatywne skutki dla rozwoju zachodniej części całego naszego województwa. Najsilniej odczuwa to Elbląg, miasto, w którym dużym wysiłkiem buduje się strategię rozwoju opartą o wykorzystanie nadzalewowego położenia, oraz posiadanie portu morskiego w sferze nadgranicznej Polski z Federacją Rosyjską.
Władze naszego województwa zdają sobie sprawę z wagi powyższych przesłanek i dlatego mocno angażują się w wykorzystanie wymienionych walorów. Uczestniczymy w programach mających na celu wykorzystanie Zalewu Wiślanego jako części Międzynarodowej Drogi Wodnej E-70 łączącej m.in. Antwerpię, Berlin, Elbląg, Kaliningrad i Kłajpedę. Jesteśmy przekonani, że potencjał Zalewu Wiślanego może generować rozwój nie tylko regionu nadzalewowego, ale całej zachodniej części naszego województwa wraz z Żuławami Wiślanymi i mieć wpływ na rozwój transportu wodnego na całej długości wspomnianego szlaku wodnego, przebiegającego przez sześć województw naszego kraju. Tym bardziej, że jest to zgodne ze strategią Unii Europejskiej przenoszenia transportu – przede wszystkim ładunków masowych – z dróg lądowych na szlaki wodne.
Wspieramy też bezwarunkowo działania Elbląga mające na celu uaktywnienie Portu Morskiego, który w ostatnich latach został znacznie rozbudowany. Wartość nakładów, które czynią Elbląg atrakcyjnym ośrodkiem handlowym wyniosła w ostatnich latach ok. 100 mln zł. Z racji położenia środki te mogą owocować jedynie wówczas, gdy będzie możliwa współpraca z portami Obwodu Kaliningradzkiego. W bliskiej przyszłości port w Elblągu może stać się miejscem przeładunkowym dla dużej ilości kruszyw na potrzeby budowanych w Polsce autostrad. Przeładunki w ilości 100 tys. ton miesięcznie w sposób widoczny wpłynęłyby na rozwój miasta i regionu.
Dodam, że rozwój portu elbląskiego nie jest jedynym czynnikiem gospodarczym wykorzystania Zalewu Wiślanego. Ten akwen ma ogromny potencjał turystyczny, który warto wykorzystać. W bieżącej kadencji mocno zintensyfikowaliśmy działania w tym kierunku, powstaje strategia rozwoju tych terenów. Współpracujemy w tym dziele z samorządem województwa pomorskiego oraz ze wspólnotami samorządowymi Mierzei Wiślanej. 30 czerwca we współpracy z Marszałkiem Województwa Pomorskiego organizujemy I Międzynarodowy Zlot Żeglarski w Krynicy Morskiej. Pragnę raz jeszcze podkreślić, że rozwój Elbląga i regionu Zalewu Wiślanego ma wielkie znaczenie dla województwa warmińsko-mazurskiego.
W trosce o wykorzystanie pojawiających się szans rozwojowych pozwalam sobie zwrócić się bezpośrednio do Pana Premiera. Wiem, że jest Pan emocjonalnie związany z Elblągiem i wielokrotnie dawał Pan dowody zainteresowania jego rozwojem. Dlatego bez wahania zwracam się do Pana Premiera z prośbą o wsparcie starań na rzecz rozwoju Elbląga i regionu warmińsko-mazurskiego.
Przede wszystkim usilnie proszę o zainicjowanie intensywnych działań na rzecz przywrócenia swobody żeglugi po Zalewie Wiślanym i Zalewie Kaliningradzkim. Ufam, że osobista interwencja Pana Premiera jest w stanie nadać właściwą dynamikę tej sprawy, niełatwej, ale niezbędnej dla pomyślności obywateli tej części Polski.
Szanowny Panie Marszałku , Jacek Protas, bzdury Pan wypisuje, należy się zastanowić dlaczego, przecież podczas spotkania wyborczego Pani Gelert w obecności posła Jana Rokity w Elblągu w sali EOK-u wyjasniłem, dlaczego nie odbywa się żegluga do portu w Elblągu. Nie chcieliście Państwo słuchać. Jeżeli członkowie Platformy Obywatelskiej mają problemy z czytaniem prawa ze zrozumieniem to, może znają się na cyfrach.Szanowni Państwo oceńcie sami na stronie internetowej rafzen.pl jest fragment najnowszej mapy Biura Hydrograficznego Marynarki Wojennej w Gdyni są tam podane głębokości w torze wodnym na podejściu do portu w Elblągu, które wynoszą najmniejsza 1,7 m a barka rosyjska ma zanurzenie 1,80 m. Szanowni Państwo może Państwo wytłumaczycie lokalnej władzy że jeżeli jest płyciej niż wynosi zanurzenie statku to nie wpłynie tam żaden statek. Pozostałe ograniczenia prawne szanowni Państwo przeczytacie w notatkach służbowych na stronie rafzen.pl Jerzy Kulas
Kulas - kulawy na umyśle ? Ciekawe jak niegdyś ze Stoczni Schichaua w Elblągu wyprowadzano na pełne morze torpedowce, uboty, czy ciężkie promy kolejowe ? Kulas - weź sobie chłopie pooglądaj stare kartki pocztowe z nadbrzeżem rzeki Elbląg w Elblągu, poczytaj sobie jakie towarzystwa żeglugowe były wówczas w mieście i jakie obsługiwały stałe połączenia żeglugowe naszego miasta z Europą.
W liście przytoczonym powinno też być przypomniane jak ważny jest przekop przez Mierzeję Wiślaną. Stale o tym trzeba przypominać, pomimo że niby sprawa przekopu jest przesądzona. Znając jednak polskie realia, nigdy dość wałkowania i przypominania tematu!
Szanowny Pan Chromy Zen jak widać mamy wspólny cel, przywrócić dawną świetność portu w Elblągu i Zalewu Wiślanego. Z Pana wypowiedzi wynika,że zna Pan świetnie historię. Szkoda,że nie wspomniał Pan, że wówczas tor wodny był dwukrotnie głębszy, specjalistyczna firma przez cały rok utrzymywała głębokość 12 stóp a teraz głębokość w torze wodnym wynosi nie całe 6 stóp. Szkoda,że Pan nie wspomniał o basenach portowych w Zatoce Elbląskiej z których wywożono cegłę do Gdańska i Kaliningradu. Szkoda,że Pan nie przedstawił jakie znaczenie dla czystości wód Suchacza i Kadyn ma oczyszczenie Zatoki Elbląskiej. Mam nadzieję,że wspólna nasza wiedza i działanie pozwoli statkom znowu wpływać do Elblaga a zalew służyć będzie ponownie do kąpieli i uprawiania sportów wodnych. Jerzy Kulas