23 marca na Wydziale Chemii Uniwersytetu Gdańskiego odbyła się debata na temat przekopu Mierzei Wiślanej, w której udział wzięli także przedstawiciele Elbląga.
W debacie zorganizowanej przez Koła Naukowe: Ochrony Środowiska, Oceanografii i Forum Gdańskie uczestniczyli m.in. reprezentanci: władz samorządowych Elbląga, Sztutowa i Krynicy Morskiej, Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, Urzędów Marszałkowskich obu województw, Portu Morskiego w Elblągu, Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana oraz naukowcy Uniwersytetu Gdańskiego. Z Elbląga w debacie wzięli udział: Julian Kołtoński (dyr. Portu Morskiego), Irena Derewecka (Urząd Miejski), Jerzy Wcisła (dyr. Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego).
J. Kołtoński przedstawił sytuację obecną oraz plany rozwojowe portu. Zdaniem dyrektora Portu, budowa kanału przez Mierzeję jest uzasadniona nawet wtedy, gdy Federacja Rosyjska odblokuje możliwość swobodnej żeglugi przez Cieśninę Bałtijską. – Połączenie z Gdańskiem przez nowy kanał jest trzykrotnie krótsze niż przez cieśninę – mówił dyr. Kołtoński. Przypomniał też o inwestycjach, które miasto zrealizowało w porcie w ostatnich latach.
Jerzy Wcisła zwrócił uwagę na niewykorzystane walory turystyczne Zalewu Wiślanego. – Ten znakomity do uprawiania żeglarstwa akwen, stoi pusty, bo jachtom trudno na niego wpłynąć. Tu powinno pływać 1.200 żaglówek, a pływa 10... 20. Turystyka na Zalewie może stać się lokomotywą rozwoju subregionu Zalewu Wiślanego – informował J. Wcisła. Dodał, że Urząd Marszałkowski Województwa Warmińsko-Mazurskiego przygotowuje się do opracowania strategii rozwoju tego subregionu.
Naukowcy Uniwersytetu Gdańskiego zwracali uwagę na brakuje danych o tym, czy budowa kanału rzeczywiście przyniesie spodziewane korzyści. Sporo uwagi poświęcono programowi Natura 2000 i obawom o środowisko. Zwracano uwagę, że jak każda inwestycja, tak i kanał będzie ingerował w środowisko naturalne, ale oczywistych zagrożeń nie widać.
Zupełnie w innym tonie mówił burmistrz Krynicy Morskiej, upatrując w budowie kanału zagrożenia dla czystych plaż swojego kurortu. – Nie ferujmy przedwczesnych wyroków. Poczekajmy na wyniki prac ekspertów. Projektowany kanał to zaledwie mała rzeczka zajmująca niespełna 1 proc. Mierzei, a tor wodny jedynie 0,3 proc. powierzchni Zalewu – uspokajał J. Wcisła.
Fot. AB
Oprac. RK
Szanowni Państwo kolega partyjny Jerzego Wcisły były Wicewojewoda Marek Żyliński wprowadził prawo zakazujące wpływania do portu w Elblągu. Teraz Pan Jerzy Wcisła dziwi się dlaczego nic nie pływa. Więcej informacji znajdziecie Państwo na stronie internetowej www.ripps.elblag.com.pl Jeżeli do portu w Elblągu prawo zakazuje wpływać to po co ten przekop. Polak to brzmi dumnie.
Szanowny mój poprzedniku jest bardzo dużo niemieckich badań naukowych. Proszę nie mylić z koncepcjami profesora T.Jednorała firmowanych przez NOT. Koncepcje te nie mają,żadnej wartości naukowej. Szanowny przedmówcą proszę zwrócić uwagę, kto promował ten temat w Gdańsku na Uniwersytecie, wartość tych ludzi, ich wiedza na temat z hydromechaniki, z logistyki morskiej- wszyscy rozsądni ludzie zrozumieli, że przekop jest to odwrócenie uwagi od zasadniczej sprawy jakim jest sabotaż-agenturalno-biznesowy z portem Elbląg. Mogę tak napisać, ponieważ pod tym się podpisuję, a więc odpowiadam za słowa. Polak to brzmi dumnie
Szanowny poprzedniku proszę czytać notatkę dokładnie, kto opracował dokument. Dokument można przekazać każdej osobie i w żaden sposób nie można łączyć poglądów autorów dokumentów z poglądami osób które je czytają. Pana skrót myślowy zostawiam bez komentarza. W najbliższym czasie niemieckie badania zostaną opublikowane. Polak to brzmi dumnie.
Szanowny Panie następniku ~ po1 - już się cieszę na zapowiedzianą przez Pana możliwość zapoznania się z opracowaniami w sprawie oddziaływania ewent.zbudoanej śluzy wSkowronkach na środNatur Mierzei+Zalewu ..mam nadzieję, że będą to współczesne badania, uwzględniające zarówno zmiany, jakie zaszły w tym rejonie przez ostatnie dziesiątki lat, jak i wykorzystujące kolosalne możliwości techniki końca XXwieku.. Niestety, Pana nie interesuje przekop, jeno zupełnie prywatna sprawa, więc mam nadzieję, że już otrzymał Pan "zgodę Zarządu Stowarzyszenia na rozesłanie notatki do administracji morskiej (..) ochrony środowiska i organów ścigania wszystkich szczebli oraz lokalnych parlamentarzystów wszystkich oBcji"