Wreszcie. Jak ustalono podczas weekendowych obrad Rady Euroregionu Bałtyk w szwedzkiej Karlskrone w maju tego roku wznowiony zostanie ruch statków pasażerskich po rosyjskiej stronie Zalewu Wiślanego.
Przypomnijmy, jedyna droga z Zalewu Wiślanego na Bałtyk prowadzi przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Pilawską. W ubiegłym roku Rosjanie jednostronnie wstrzymali ruch na Zalewie tłumacząc swoją decyzję brakiem uregulowań prawnych dotyczących swobodnego korzystania z Zalewu Wiślanego. Przywrócenie ruchu strona rosyjska warunkowała podpisaniem nowej umowy międzypaństwowej między Polską a Rosją, regulującej żeglugę na Morzu Bałtyckim. Cały czas trwają rozmowy w tej sprawie ze stroną rosyjską.
Z powodu blokady wielu przewoźników zostało na przysłowiowym „lodzie” m.in. Żegluga Gdańska wycofała z Elbląga swoje statki, tracąc w ten sposób ponad 1,5 miliona złotych. Same straty elbląskiego portu szacowane są na kwotę pół miliona złotych.
Szanowni Państwo nie istnieje dokument zakazujący pływania po stronie rosyjskiej polskim statkom pasażerskim i handlowym. To wymysł naszych lokalnych władz. To nasze lokalne władze blokują żeglugę między Elblągiem a Kaliningradem. Więcej zobacz na stronie internetowej www.ripps.elblag. com.pl
To tylkoi teoria,przeplyn na ruska strone bohaterze,to sie przekonasz.
Szanowni Państwo mój poprzednik czytając stronę www.ripps.elblag.com.pl ma problemy ze zrozumieniem tego co czyta, dlatego podaję jeszcze jedną stronę internetową www.sejm.gov.pl na stronę Pana Posła Edwarda Ośko w zapytania Pytanie bieżące w sprawie budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną uzyska odpowiedź Pana Ministra Gospodarki Morskiej Rafała Wiecheckiego "Na dzień dzisiejszy/ 25-01-2007/ o czym nie każdy sobie zdaje sprawę,można swobodnie wpływać z Bałtyku przez Cieśninę Piławską do Elbląga, tylko po prostu tory wodne i warunki hydrotechniczne są takie, że nikt praktycznie tam nie wpływa"