Samorząd elbląski zawarł z wojewodą warmińsko-mazurskim porozumienie, dotyczące powierzenia miastu zadań związanych z utrzymaniem grobów i cmentarzy wojennych na terenie Elbląga na kolejny rok.
Zgodnie z Ustawą z dnia 28 marca 1933 r. i Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych z 23 października 1936 r. opieka nad cmentarzami wojennymi jest zadaniem administracji rządowej. W drodze porozumienia, wojewoda może to zadanie powierzyć gminom. Takie też porozumienie już od wielu lat zawiera elbląski samorząd, który sprawuje opiekę nad Cmentarzem Żołnierzy Armii Radzieckiej przy ul. Agrykola (do końca 1998 r. jako zadanie zlecone, a od 1999 dobrowolnie na podstawie porozumienia). Odpowiednie środki finansowe na utrzymanie grobów i cmentarzy zapewnia w tym wypadku wojewoda.
tylko czy ten elblag nie byl zdobywany z mysla o zwiazu radzieckim a ci biedni zolnierze gineli bo tak sobie tego stalin zyczyl?
Elbląg został zdobyty, zajęty, opanowany w dniu 10 lutego 1945 roku, w ramach operacji wojennych prowadzonych przez wojska sowieckie. W żadnym wypadku nie było to tzw. "wyzwolenie" i mówienie o tzw. "wyzwoleniu" jest fałszywe w każdym calu. Niemieccy mieszkańcy Elbląga i Wehrmacht bronili tu każdego domu, każdej ulicy. Dzień 10 lutego 1945 r. otworzył bynajmniej nie polski lecz sowiecki okres w dziejach powojennego Elbląga. Trudno powiedzieć kiedy zaczął się polski okres, mógł być to maj 1945 r., albo jeszcze później, gdy Sowieci przekazali władzom polskim doszczętnie okradzioną d. Stocznię Schichaua. Jedynymi "wyzwolonymi" w Elblągu było kilku lub kilkunastu polskich robotników przymusowych, którzy tu pozostali. Wielu tych polskich robotników przymusowych uciekło zresztą z Niemcami, słysząc o okrucieństwach żołnierzy sowieckich.