Przekopanie Mierzei Wiślanej przyniesie same korzyści - zgodnie uważają przedstawiciele władz rządowych i samorządowych województwa warmińsko-mazurskiego. O ustaleniach w tej sprawie rozmawiano na posiedzeniu Komisji Infrastruktury w Warszawie.
- Przedstawiciele władz, w tym kilku gmin, których bezpośrednio będzie dotyczyć inwestycja, obiecali wzajemną współpracę w tym zakresie – powiedziała Iwona Nawrocka, pełnomocnik wojewody ds. funduszy unijnych. Pod znakiem zapytania pozostała kwestia powołania do realizacji inwestycji konsorcjum bądź spółki. Jak poinformował minister gospodarki morskiej Rafał Wiechecki, budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną będzie finansowana z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Podczas dyskusji pojawił się jeden głos przeciwny. Iwona Nawrocka wyjaśniła, że wątpliwości dotyczyły negatywnego wpływu na środowisko, jaki może nieść ze sobą przekopanie mierzei. Władze rządowe zapewniły, że przeznaczą milion złotych na tzw. “studium wykonalności”, które określi wszelkie plusy i minusy planowanej inwestycji. Na posiedzeniu przedstawiciele lokalnych samorządów zgodnie przyznali, że dzięki dostępowi do morza województwo warmińsko-mazurskie zyska na swojej wartości, głównie pod względem ekonomicznym.
Według koncepcji prof. Tadeusza Jednorała, prezesa Pomorskiej Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych miejscem przekopu będzie wieś Skowronki, leżąca między Kątami Rybackimi a Krynicą Morską. Szerokość budowanego kanału ma wynieść 40 metrów, długość 1,5 km, a głębokość 5 metrów. Przy tej inwestycji ma powstać most wantowy, dwupasmowy, łączący mierzeję z Krynicą Morską. Szacowany koszt budowy kanału to ok. 80 mln euro. Na razie nie jest znany termin rozpoczęcia budowy.
no co za glupki to wymyslili. Przecinac mierzeje miedzy najczesciej uczeszczana miejscowoscia i koniecznosc budowania mostu. A przecie mozna by bylo wzdluz pasa drogi granicznej za Piaskami przekopac i nie trzeba by bylo zadnych mostow dlugosc przekopu byla by o wiele mniejsza nie przeszkadzalo by to Krynicy i taniej by bylo o 60%. Co za debile sa w tym rzadzie. Gdzie ja mam pisac zeby zrozumieli?
Zwróć uwagę, że Skowronki są najwęższym fragmentem Mierzei Wiślanej, a poza np. dystans do portu w Elblągu jest znacznie krótszy, aniżeli, gdyby kopać w Piaskach. Przyznaję, że masz rację odnośnie tego, że kopiąc w Piaskach nie trzeba by było przecinać drogi. Jak się nad tym zastanowić, to może w istocie koszty przekopu byłyby tożsame i w Piaskach (brak konieczności budowy mostu wantowego), i w Skowronkach.
Radek, a pomyślałeś o głębokości morza tu i tam ? Chyba nie....
Radek! Potrzebne jest poglebiebnie tory wodnego zalewu. To ogromnie kosztowne zadanie. W prostej linii bedzie go do poglebienie mniej. Tak wiec skowronki to strzal w 10.
zaawansowane procesy sprzet i pieniazki oraz wielkie glowy napewno zapewnia latwy przejazd i dostep do wszytskiego jak ma sie 80 bankow euro to da sie wszystko zrobic kopac beda pewnie w zime :D
a nie lepiej byoby zrobić taką jakby pochylnię jak ma kanał elbląski? po co kopać?
No tak, tylko nikt nie myśli o tym, że zaburzą w ten sposób system biologiczny... W końcu zwierzęta z jednej części półwyspu nie będą mogły przechodzić na drugą... Ale nikt o tym nie myśli. Tylko jak na razie przekop Mierzeji to tylko słowa i słowa... Poczekajmy, aż zaczną się jakieś konkretne działania, czy prace.