Prawie 1,5 tysiąca paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy, znaleźli celnicy w paczkach czekających na wysłanie w elbląskim urzędzie pocztowym.
Co nie jest tajemnicą część papierosów wwożonych z Rosji do Polski trafia na przygraniczne bazary, a część jest wywożona w głąb kraju lub za granicę. - Transport papierosów bez polskiej akcyzy jest jednak ryzykowny – mówi Anna Hatała-Wanat z biura rzecznika prasowego Izby Celnej w Olsztynie. - Na drogach kontrole prowadzą m.in. patrole policji a także mobilne grupy celników. Stąd pojawiają się inne pomysły na przemieszczenie tego nielegalnego towaru, my zaś staramy się je wykrywać.
Pod koniec ubiegłego tygodnia, celnicy z grupy mobilnej odwiedzili jeden z urzędów pocztowych w Elblągu. Do sprawdzenia znajdujących się tam przesyłek użyto psa służbowego. - Dość szybko wskazał on cztery przygotowane do wysłania paczki. Zgodnie z przypuszczeniami we wszystkich znajdowały się papierosy z rosyjską akcyzą, w sumie prawie półtora tysiąca – relacjonuje.
Towar, który wykryto został zarekwirowany. Wczoraj celnicy odwiedzili mieszkanie jednego z nadawców paczek, Mirosława R. z Braniewa. W jego mieszkaniu znaleziono kolejne sto paczek papierosów, które - jak zeznał - także miały zostać wysłane. Pozostałe pakunki miały trafić do kilku miast na zachodzie Polski. - W tej sytuacji przewidujemy kolejne kontrole w urzędach pocztowych na terenie całego województwa – zapowiada Anna Hatała-Wanat.
Fot. Archiwum IC w Olsztynie