Wielkimi krokami zbliża się noc sylwestrowa - najbardziej oczekiwana impreza dla większości ludzi. Tymczasem huk petard i kolorowe światła fajerwerków to koszmar dla czworonogów.
Jak radzą weterynarze nie wychodźmy z naszymi pupilami na spacer i nie wypuszczajmy psów i kotów na dwór, kiedy na zewnątrz trwa zabawa. Spłoszone zwierzęta mogą uciec i zrobić sobie krzywdę. - W Nowym Roku do schroniska trafia bardzo dużo psów, które wystraszone i przerażone uciekły swoim właścicielom. Niestety po niektóre z nich nikt się nie zgłasza – mówi Aneta Purzycka, kierowniczka Schroniska dla Zwierząt w Elblągu.
Z czworonogami, które źle znoszą sylwestrowe noce, najlepiej zostać w domu, a jeśli już zaplanowaliśmy wyjście na bal, to zostawić zwierzę pod opieką kogoś znajomego. Jeżeli psy nawet w domu źle się czują z powodu hałasu, to dobrym rozwiązaniem może być podanie im środków uspokajających, po wcześniejszej konsultacji z weterynarzem.