Ponad trzy promile alkoholu we krwi miał pracownik firmy remontowo-budowlanej, który spadł z rusztowania. Jak informują lekarze, jego stan jest ciężki, ale stabilny.
Do wypadku doszło w piątkowe popołudnie przy ulicy Matejki, gdzie trwały prace dociepleniowe czterokondygnacyjnego budynku. 44-letni mężczyzna pracował na czwartym piętrze przy rozbiórce rusztowania. Nagle stracił równowagę i spadł na ziemię. Ze złamaną miednicą i odmą płuc został przewieziony do szpitala. Policja bada szczegóły wypadku.
Miał szczęście że był pijany.Jak spadał to nie panikował i nie myślał.Leciał jak worek.Tak zwyczajnie.
u nas firma rozbierała werandy i przez 4 miesiace panowie w stanie nietżezwosci pracowali bez żadnych zabezpieczen i nikt z zlecajacych prace nie reagował żenadatakich meneli przyjmowac do odpowiedzialnej pracy sobie i innym mogli zrobic krzywde
http://www.info.elblag.pl/index1.php?id=news&wybrano=6751&podzial=pie&idkat=8 juz cos o tym bylo... nic sie nie zmienilo i nie zmieni jeszcze dlugo.