Sejm przyjął ustawę o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która przewiduje utworzenie Centrów Powiadamiania Ratunkowego i podział zespołów pogotowia na podstawowe i specjalistyczne.
CPR będzie przyjmować zgłoszenia pod bezpłatnym numerem 112, który cały czas jest jeszcze przypisany Policji. Oficer dyżurny przyjmujący zgłoszenie powiadamia odpowiednie służby, które zostają wysłane na miejsce zdarzenia. Funkcjonariusz po rozmowie ze zgłaszającym ocenia sytuację i kontaktuje się z pogotowiem lub/i strażą pożarną. Dyspozytorzy służb ratunkowych decydują jakie siły potrzebne są w danym przypadku.
Zatwierdzona ustawa mówi o tym, że dotychczasowe numery telefonów alarmowych pozostaną bez zmian, czyli dzwoniąc pod 999 połączymy się z pogotowiem, pod 998 ze strażą pożarną, a wykręcając 997 z policją. Ważną zmianą jest wprowadzenie podziału zespołów wyjeżdżających do zgłoszeń. Dyspozytor spod numeru 112 po ocenieniu zagrożenia będzie decydował, czy wysłać zespół specjalistyczny z lekarzem, czy wystarczy podstawowy z wykwalifikowanym ratownikiem medycznym. Karetki bez lekarza jeździć będą do pacjentów, których życie nie jest zagrożone. Na miejscu ratownik podejmie decyzję, czy potrzebna jest pomoc lekarska, czy przewieźć daną osobę do szpitala.
Do poważniejszych przypadków – takich, jak zawały serca, wypadki komunikacyjne... - pojedzie zespół z lekarzem.
Wojewódzki Szpital Zespolony w Elblągu przypomina, że karetki powinny być wzywane wyłącznie w sytuacjach zagrażających życiu, a pozostałe przypadki należy zgłaszać lekarzowi rodzinnemu.
foto. d-ave