Od wczoraj nie wolno kąpać się nad Zalewem Wiślanym. Służby sanitarne zdecydowały o zamknięciu dwóch ostatnich czynnych kąpielisk: w Kadynach i Fromborku.
W badanych próbkach wody z zalewu stwierdzono zwiększoną ilość bakterii z grupy coli, które mogą powodować schorzenia skóry i błony śluzowej jamy ustnej oraz układu oddechowego. Bakterie te występują w glebie i wodzie, gdzie trafiają z odchodami człowieka i zwierząt. Ich obecność świadczy o zanieczyszczeniu jej kałem.
Na obydwu kąpieliskach ustawione zostały tablice ostrzegające o zakazie. Jak informuje Graniczna Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu jeśli stan wody poprawi się, zakazy zostaną zniesione. Póki co, przez najbliższe kilka dni niedozwolona jest kąpiel i uprawianie sportów wodnych w zalewie i na terenie gminy Tolkmicko. Kolejne badanie wody z zalewu przeprowadzone zostanie w poniedziałek.
Fot. Adam Wołosz
No i dobrze im tak (mówie tu o Kadynach). Chcieli zdzierac pieniadze od ludzi za toalete no to mają teraz zakaz kąpieli bo ludzie woleli iść do wody niż płacić im za kibelek. Chamstwo zostało "wynagrodzone";P Póki się nie nauczą tacy kultury to właśnie w taki sposób będą tak "zarabiali".
Co za cieć takie teksty pisze? lepiej skończ podstawówke! Dopiero się udzielaj! Myslisz że to od szczania do wody? Lepiej zadzwoń do gminy i powiedz by oczyszczalnie wybudowali a nie do zalewu walili!
Z drugiej strony,to plazowicze nie maja kultury,jezeli pskudza do wody,to zwykle swinstwo,na takiej plazy powinny byc bezplatne szalety i prysznice,niedośc ze placi sie za parking za podmoklej lace ,to jescze za kibelek,to wstyd.