Od początku roku lokatorzy elbląskich nieruchomości komunalnych dostają zawiadomienia, że w marcu 2006 roku zmieni się stawka opłaty za czynsz. Stawka bazowa w większości przypadków wzrośnie i to w dodatku o około 9 procent.
"Gmina Miasto Elbląg od 2004 roku realizuje wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem Miasta Elbląga na lata 2004-2008, który zakłada utrzymanie zasobu mieszkaniowego w stanie technicznym zapewniającym mieszkańcom bezpieczeństwo oraz dostęp do bieżących miediów." Jest to pierwsze zdanie listu informującego mieszkańców. Postanowiliśmy krótko przedstawić Państwu czym właściwie jest ten program.
Powyższy program jest autorstwa Urzędu Miejskiego. Projekt został zainicjowany na podstawie ustawy z dnia 21 czerwca 2001 roku o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, która nałożyła obowiązek uchwalania wieloletnich programów gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy - co najmniej pięcioletni.
Jaki jest podstawowy cel programu? Od kilku lat Zarząd Budynków Komunalnych prowadzi remonty budynków komunalnych, a co za tym idzie główną potrzebą, którą trzeba zrealizować jest dostosowanie funduszy do realizacji tego programu. Stąd podwyższona stawka czynszu. Ze względu na wysokość dochodów finansowych najemców wprowadzana podwyżka stawki bazowej czynszu nie jest odpowiednia do planowanej w "Wieloletnim programie… na rok 2006".
Są to przede wszystkim remonty termomodernizacyjne oraz remonty kapitalne. Ponadto proponowane będą lokale zamienne z zasobu mieszkaniowego gminy dla osób, które nie są w stanie utrzymać lokalu. Co więcej, kontynuowana będzie realizacja budownictwa pełno standardowego na terenie miasta.
W listopadzie ubiegłego roku najemcy mieszkań "komunalnych" dostali zawiadomienia o 15 procentowej podwyżce opłat za energię cieplną. W styczniu bieżącego roku dyrektor Zarządu Budynków Komunalnych Zbigniew Czerepko poinformował mieszkańców o podwyżce stawki bazowej czynszu z podziałem na 3 kategorie, w zależności od standardu lokalu. O 0,26 gr/ m kw.- lokale mieszkalne najmowane przed 19.06.2002 roku. O 0,45 gr/ m kw.- lokale mieszkalne najmowane po 19.06.2002 roku i o 0,07 gr/ m kw. - lokale socjalne.
OL
heh przyzwyczajajcie sie do podwyzek niedlugo za pol wyplaty bedziecie kupowac kostke masla :) dobrze ze mieszkam w normalnym kraju (Anglia).
Niech nie narzekaja itak placa malo w porownaniu z innymi a ceny wszystkiego ida w gore wiec iczynsze takze
"Były Elblążanin" życzymy Ci jak najlepiej ale obyś za kilka lat nie musiał wracać tu i obyś nie musiał także jeść suchego chleba i żeby tylko było Cię na niego stać. A propo jedzenia; stać Cię na ziemniaczki w Angli? bo słyszałam, że są dość drogie? w taki normalnym kraju, takie drogie ziemniaki:(((((
Suchy chleb, ewentualnie ze smalcem - ale we własnym kraju jest 1.000 razy (a może więcej) smaczniejszy niż rarytasy jedzone np. w Sheratonie, ale na obczyźnie. Współczuję wszystkim Polakom, którzy muszą żyć i pracować poza Ojczyzną. Jedynym wytłumaczeniem jest fakt, że ta Ojczyzna jest jeszcze (może już nie za długo) Macochą dla wielu, ktorzy wyjechali.
w odpowiedzi na poniższe, po pierwsze stać mnie na ziemniaki nawet młode :) po drugie najniższej krajowej nie zarabiam (czyt. powyżej) po trzecie zazdrościcie, że tu lepiej a nie możecie wyjechać bo brak wam odwagi i wkurza was że innym się udało :)
OSOBIŚCIE NIE NALEŻĘ DO OSÓB ZAZDROSNYCH BĄDŹ ZAWISTNYCH, UWAŻAM, ŻE KAŻDY JEST KOWALEM WŁASNEGO LOSU. PONADTO NIE MIAŁAM ZAMIARU NIKOGO OBRAŻAĆ, DENERWUJE MNIE TYLKO CZYJAŚ WYNIOSŁOŚĆ I DRWINY Z TEGO WZGLĘDU, ŻE NIE MIESZKA JUŻ W POLSCE BO UDAŁO SIĘ DOSTAĆ PRACĘ NA OBCZYŹNIE. KAŻDY MA INNE POGLĄDY, JA AKURAT NIE MUSIAŁAM WYJEŻDŻAĆ ZA PRACĄ DO ANGLI, BO DOBRZE MI SIĘ WIEDZIE W POLSCE :))) POZDRAWIAM
Bo pewnie języka nie znasz :) hehehe a co do pisania z Caps Lock to sie chyba nie czytało netetykiety w internecie też należy się zachowywać to tylko moze świadczyć jaką osobą jesteś :)
Wracając do tematu chodziło mi o to jak będzie wymiana złotego na Euro to dopiero się zacznie ceny w górę astronomicznie polecą pewnie teraz każdy powie że wypłaty też :) heh oczywiście pójdą w górę zarobki ale będzie to przebiegać wolniej niż w przypadku cen towarów i usług. Dlatego ponizsze stwierdzenie że kostke masła za pół wypłaty kupi się. Życzę szczęścia przyda się
"Były Elblążanin" wybacz ale nie jesteś odpowiednią osobą, która może kwestionować kim jestem oraz stopień mojego szczęścia, bo tu akurat mogę Ci powiedzieć, że jestem szczęśliwą mamą, żoną oraz spełniającą się zawodowo kobietą. Mój angielski natomiast jest na poziomie średniozaawansowanym i na razie to mi wystarczy. Zastanawiają mnie tylko Twoje argumenty, bo przyznaj, że ten "Caps Lock", do którego się przyczepiłeś jest trochę śmieszny i moja prośba: nie rozbijaj pewnych rzeczy na atomy bo jest to trochę infantylne :((( Życzę miłego popołudnia!!!!!!:)))))))))))
"Były Elblążaninie" przyznaj się, że jesteś tam obywatelem IV. kategorii, a jeżeli masz wątpliwości to wejdź do pierwszej lepszej budki telefonicznej i poczytaj sobie w jakich językach jest instrukcja obsługi napisana. Zapewniam Cię - polskiego tam na pewno nie znajdziesz. I to kwintesencja Twej tożsamości i akceptacji narodowej tam na Wyspach. Parę dni po Nowym Roku 2006 - widziałem Twoich work-współbratymców w Dublinie. Świętowali Sylwestra. Jakże podobnie jak w latach 80. Polacy po mszy w kościele polskim w Düsseldorfie, a więc stosy butelek (także potłuczonych), puszek, śmieci i "paru leżaków". Niemiecki komentarz był wtedy krótki: "es wäre Polnische Gottesdienst". Tam w Dublinie była powtórka: ryk pijanych polskich wyrostków, wymachiwanie butelkami z piwem i wódką, szkło na jezdni, radiowóz policyjny, a na Reásume: intonacja hymnu polskiego - na szczęście tylko jednej zwrotki, gdyż nasi work-ambasadorzy tylko jedną zwrotkę znali.... Jak tak dalej pójdzie, to znowu w UK i Irlandii trzeba będzie szeptem mówić po polsku.... A jak wprowadzą u nas Euro, to będziesz chłopie wracał z tamtego raju najbliższym samolotem. Następnym razem napisz dokładnie co tam robisz: pracujesz "na zmywaku" w barze dla gejów, sortujesz złom u Żyda, czy sprzątasz mieszkanie u Hindusów z Pamiru ?