Nie od dziś, nie od wczoraj sondaż bronią przedwyborczą jest. Zamieszanie na scenie politycznej kraju nie daje jasnej odpowiedzi co nasz czeka w najbliższych miesiącach. Być może czekają nas przyśpieszone wybory – być może czeka nas rząd mniejszościowy ale z błogosławieństwem mniejszych partii... poczekajmy...
Z reguły to internet jest pierwszym miejscem, gdzie można spotkać się z wypowiedziami na temat zaistniałej sytuacji – często poznajemy wypowiedzi kontrastujące z wypowiedziami polityków. W internecie też najszybciej pojawiają się wszelkiego rodzaju sondy, sondaże popularności, itp.
Dziś przeglądając jeden z elbląskich serwisów internetowych spotkaliśmy się z sondą popularności partii politycznych. Szybka reakcja serwisu i uruchomienie sondy w szczycie zawirowań politycznych zasługuje na pochwałę... chyba, że sonda jest pomyłką lub jednym wielkim oszustwem.
Nasz redakcyjny tester – patriota postanowił zagłosować na swoją ulubioną partię polityczną w sondzie nazwanej „WYBORY 2006. Popularność partii politycznych”. Po zagłosowaniu zdziwiła go duża przewaga jednej z partii – zwłaszcza, że oddana ilość głosów (około 3231 głosów) powinna przedstawiać wynik mieszczący się w granicach błędu statystycznego.
Pomyślał, „może jest jakiś błąd”. Oddał drugi głos na innym komputerze. Przewaga dalej była widoczna. Zdziwiła go jednak liczba oddanych głosów, która powiększyła się o 9 w przeciągu 1 minuty. Na całe szczęście nasz tester miał do dyspozycji trzeci komputer – zagłosował raz jeszcze – ilość głosujących powiększyła się o kolejne 9 głosów. Kolejne próby głosowań dawały takie same rezultaty. Wynik zawsze powiększał się o 9. Rozbawiony sytuacją przestał głosować i zaczął odświeżać stronę owego serwisu (dla niewtajemniczonych klawisz F5)... nagle jego ulubiona partia zaczęła wygrywać, a ilość głosów powiększyła się ponad 1800...
Sondaż to broń – to głos społeczeństwa – czy można nim manipulować ? Czy można tworzyć mechanizmy, które umożliwiają matactwo i przekłamania wyników ? Ocenę zostawiamy Państwu...
Życzymy udanych głosowań a serwisowi (którego nazwy celowo nie podaliśmy) życzymy dużej ilości odwiedzających, oczywiście przemnożoną przez 9.
Poniżej przedstawiamy wycinki z serwisu, który zamieścił sondaż – wszystkie powstały w przeciągu około 2 minut.
oskarżanie o oszustwo - to wielkie słowa. Ja tam zagłosowałem i ponownie nie mogłem. Lepsze to niż pisanie niusów, żywcem z eg24 - jak to robicie.
dziwne juz wogole nie mozna glosowac - nie ma tej sondy jakas nowa jest - info sciaga od e24 ? hahaha powalilo Cie ? jest chyba raczej na odwrot!