Własny dach nad głową jest chyba najbardziej pożądanym dobrem materialnym przez człowieka. Większość młodych ludzi staje przed problemem związanym z kupnem mieszkania.
Niemalże ekstremalnym wysiłkiem jest zrealizowanie marzenia o kupnie własnych czterech kątów. Banki prześcigają się z ofertami kredytów hipotecznych, jest ich coraz więcej i coraz bardziej przystępnych. Młodzi ludzie wolą wziąć tani kredyt niż wynajmować i wrzucać komuś do portfela ogromne pieniądze z tego tytułu, które mogłyby w tym czasie trafić na spłatę kredytu własnego mieszkania, choć nie zawsze mogą dostać taki kredyt ze względu na brak zdolności kredytowej.
Ceny mieszkań skaczą z dnia na dzień i osiągnęły już taki próg , że wywołują wręcz oburzenie. Za mieszkanie w Elblągu trzeba słono zapłacić , powodem może być tu bardzo mała ilość ofert sprzedaży na rynku, pomimo, iż popyt jest bardzo duży. Elbląskie Biura Nieruchomości zamieszczają ogłoszenia w prasie i Internecie z treścią, iż bardzo pilnie poszukują mieszkań dla swoich klientów. Tymczasem sprzedający szaleją z cenami. Za mieszkanie dwupokojowe o średnim standardzie wołają już od 70 nawet do 150 tysięcy zł. Ceny w porównaniu z poprzednimi latami wzrosły nawet o 20-30 tys. zł.
Problemem jest brak pieniędzy, brak ofert na rynku czy oszołamiające ceny za lokale? Na to pytanie potrafi chyba odpowiedzieć indywidualnie każdy, kto staje przed decyzją o zakupie mieszkania.
Wynajmowalem nowe mieszkanie, mój " zarobek " to na czysto ok. 300 zl/mies.,czyli ok. 1/300 ceny . Zarobek niesamowity ???
a ja wynajmowałem mieszkanie i wcale nie nowe i zarabiałem na tym ok 500 miesęcznie.i faktem jest to ze wynajmujacy musi łącznie z opłatami zabulić ok.800 jak nie więcej!! a za taką kase to już prawie rata kredytu!!
Obserwowalem Cie! Trzeba bylo sie uczyc, a nie pic wina pod blokiem to zarabialbys 3000tys na czysto a nie 300 zl. Pretensje do samego siebie nie do Boga!
dobra, ale o czym jest ten "artykul"? nic sie nie dowiedzialam, żarty sobie robicie? nastepnym razem napiszcie, ze mamy styczen i jest mroz, a rok zaczyna sie zwykle od stycznia i w styczniu na ogół jest mróz - bedzie to tak samo odkrywcze jak tresc tego co tu zaprezentowaliscie
kamil jak masz cos ciekawego to napisz i im wyslij poczytamy sobie heehj