Mimo inwestycji gmin i powiatów województwa warmińsko-mazurskiego w budowę, przebudowę i remonty lokalnych dróg, część z nich nadal znajduje się w stanie technicznym, który zagraża bezpieczeństwu. Sytuację pogarsza nieprawidłowe oznakowanie dróg, np. montowanie znaków w miejscach, w których są mało lub nawet zupełnie niewidoczne. Nie zawsze też zarządcy dróg gminnych i powiatowych utrzymywali ich nawierzchnie w należytym stanie. Zanieczyszczone piaskiem, błotem, czy liśćmi jezdnie zmniejszają przyczepność pojazdów i zagrażają bezpieczeństwu.
W okresie 2014 r. - I kw. 2017 r. 12 objętych kontrolą samorządów w województwie warmińsko-mazurskim wybudowało, przebudowało i wyremontowało 270 km dróg lokalnych (w szczególności dróg gminnych i powiatowych), wydając na ten cel 105 mln zł. Inwestycje te dofinansowane były środkami budżetu państwa (w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych oraz Programu Rozwoju Gminnej i Powiatowej Infrastruktury Drogowej), a także środkami UE, m.in. w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.
Inwestycje drogowe w województwie warmińsko-mazurskim zostały wykonane prawidłowo przez większość skontrolowanych gmin i powiatów. Tylko w dwóch jednostkach nieprawidłowo zastosowano przepisy Prawa budowlanego, nie zgłaszając zamiaru wykonania robót budowlanych lub rozpoczynając roboty przed upływem terminu na wniesienie sprzeciwu. W trzech samorządach stwierdzono nieprawidłowości przy wyborze wykonawców zadań inwestycyjnych. Dotyczyły one zastosowania niewłaściwego trybu zamówienia, nierzetelnej oceny ofert oraz nieprzedłużenia terminu składania ofert, pomimo istotnej zmiany ogłoszenia o zamówieniu. Gminy i powiaty rzetelnie nadzorowały realizowane inwestycje. Wszystkie zadania, po ich końcowym odbiorze, zostały rozliczone zgodnie z postanowieniami umów zawartych z wykonawcami.
Inwestycje przeprowadzone przez gminy i powiaty przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków transportowych. Jednak nie wszystkie drogi udało się wyremontować. Stan techniczny części nadal jest zły lub niezadowalający. Odcinki te wymagają pilnej interwencji i nakładów finansowych na poprawę ich stanu.
Dodatkowo, część zarządców nierzetelnie wywiązywała się z obowiązku utrzymywania dróg we właściwym stanie. Nawierzchnia bitumiczna większości odcinków (blisko 70 proc.) poddanych oględzinom była zanieczyszczona, np. piaskiem, ziemią, liśćmi, co mogło wpływać na zmniejszenie przyczepności pojazdów poruszających się po drodze i zagrażać bezpieczeństwu. W latach 2014 - 2017 (I kwartał) do dziewięciu skontrolowanych jednostek wpłynęło łącznie 746 skarg i wniosków dotyczących niewłaściwego stanu technicznego dróg, potrzeb dokonania przebudowy dróg, remontów lub modernizacji, a także konieczności usunięcia roślinności przydrożnej.
Nie wszyscy zarządcy przeprowadzali okresowe kontrole stanu technicznego dróg, jak również rzetelnie prowadzili książki dróg i dzienniki ich objazdów. Na przykład w gminie Kiwity w latach 2014 - 2017 (I kwartał) nie prowadzono żadnych kontroli stanu technicznego dróg gminnych.
NIK zwraca także uwagę na oznakowanie dróg. Istotne nieprawidłowości dotyczące umieszczenia i utrzymania znaków drogowych, które mogły mieć wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego, stwierdzono w większości (10) powiatów i gmin objętych kontrolą. Dotyczyły one głównie umieszczenia znaków drogowych niezgodnie z zatwierdzonymi projektami organizacji ruchu, a także umieszczania ich na niewłaściwej wysokości, co mogło ograniczać ich widzialność.
Obowiązkiem każdego zarządcy drogi jest sporządzenie planu dotyczącego rozwoju infrastruktury drogowej. Z powodu braku wytycznych i zasad, a także wiedzy, w jaki sposób takie plany powinny być sporządzane, większość (8 z 12) skontrolowanych samorządów nie stworzyła takiej dokumentacji. W trzech jednostkach stwierdzono również nieprawidłową procedurę zatwierdzania projektów organizacji ruchu drogowego. Robili to kierownicy powiatowych zarządów dróg, którzy jednocześnie sporządzali te dokumenty. NIK zwraca uwagę, że zatwierdzanie takich projektów należy do wyłącznych kompetencji starosty.
Zdaniem NIK wskazane byłoby, aby zarządcy dróg opracowali projekty organizacji ruchu dla wszystkich administrowanych odcinków dróg twardych. Wprawdzie przepisy nie określają takiego obowiązku (obecnie projekt organizacji ruchu sporządza się wyłącznie dla nowo wybudowanych dróg lub w przypadku zmian organizacji na istniejących), niemniej pozwoliłoby to na uregulowanie zasad poruszania się po drogach, co wpłynęłoby na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. NIK zauważa, że tylko połowa skontrolowanych jednostek miała zatwierdzone projekty organizacji ruchu dla wszystkich zarządzanych dróg. Wystąpiły również przypadki dowolnego umieszczenia znaków drogowych, bez dokumentacji regulującej ich ustawienie na danej drodze.
Uwagi i wnioski
W ocenie NIK, Minister Infrastruktury i Budownictwa powinien podjąć działania w celu uregulowania zasad sporządzania dokumentacji planistycznej, dotyczącej rozwoju sieci drogowej przez zarządców dróg oraz działania mające na celu wprowadzenie obowiązku opracowania projektów organizacji ruchu dla wszystkich dróg twardych zarządzanych przez jednostki samorządu terytorialnego.
Zarządcy dróg gminnych i powiatowych powinni natomiast zapewnić zgodność oznakowania na drogach z zatwierdzonymi projektami organizacji ruchu, a także wyeliminować przypadki umieszczenia pionowych znaków drogowych na niewłaściwej wysokości i w miejscach mało widocznych lub niewidocznych dla kierowców.
Źródło: Najwyższa Izba Kontroli
Nad dotacjami unijnymi nie ma żadnej kontroli. Urzędasy kase z Unii biorą, przejedzą cos tam skrobną szpadlem,dołek puachem zasypia i napuszą ,ze droga zrobiona.
Jakim naszym województwem, dla Elbląga o okupacja od osiemnastu lat.
Co ten pis robi z tym krajem, hańba!
budując remontując i przebudowując jedne drogi przy okazji niszczą dwa razy więcej dróg robiąc objazdy i skróty . przykład to droga z Pasłęka do Morąga następny to droga z miejscowości Surowe do miejscowości Grużajny .
P. O. Było lepsze co. Aferzusci.
Droga powiatowa Bogaczewo Kretowiny 17 wiek.rower mało się nie rozleci a co dopiero auto.
Droga Wikrowo - Wiktorowo - Adamowo, Kopanka 2 po "remoncie" strach tam i tak traktorem czy rowerem jechać.
{DO: Rebecca} Stosujesz jedną z technik manipulacji pisowcu paskudny! Gdzie w moim komentarzu widzisz jakieś odniesienie do Platformy Obywatelskiej?
Można Pani Rebecci nie lubić, ale inteligentna to Pani jest
Są "....zastrzeżenia...." ? No to ja się zastanawiam po co jest NIK?!