Kolejki chętnych ustawiały się przed bramą elbląskiego Muzeum, by wczorajszego wieczora uczestniczyć w jedynej swojego rodzaju imprezie – Nocy Muzeów. Elbląskie muzeum tuż po godzinie 20 przeżywało prawdziwe oblężenie. I nie ma się co dziwić, bowiem okazja do zwiedzania tego miejsca o tej porze, zdarza się tylko raz w roku. Program tegorocznej „Nocy” obfitował w wiele atrakcji: od prezentacji i warsztatów, aż po koncerty i seanse filmowe.
Dokładne zwiedzenie wszystkich zakamarków Muzeum Archeologiczno-Historycznego, zajmowało nawet dwie godziny. W każdym zakątku, na odwiedzających czekało coś ciekawego.
Na dziedzińcu muzealnym odbywały się warsztaty wykonywania form i pamiątkowych odlewów z cyny. Tu także pracownia jubilerska Studio TT, zaprezentowała nową kolekcję biżuterii wykonanej na podstawie eksponatów ze zbiorów elbląskiego Muzeum. Z kolei w chacie wikińskiej, dzięki rekonstruktorom historycznym, można było przenieść się w przeszłość o tysiąc lat - do czasów osady Truso.
Ożywczej mocy muzealnym ekspozycjom nadali aktorzy Teatru im. Aleksandra Sewruka w Elblągu. Dzięki nim, prezentowana w budynku Podzamcza wystawa „Elbląg Reconditus”, została nawiedzona przez zjawy i upiory przeszłości, które jeszcze bardziej podsycały jej atmosferę. Ciekawą inicjatywą Teatru, było także czytanie dzieciom najpopularniejszych bajek, w zaaranżowanym wnętrzu przedwojennego pokoiku na wystawie „Świadectwa”.
Aktorzy Sewruka dali także popis swoich umiejętności, w tym m.in. wokalnych, w budynku Gimnazjum. W scenerii wystawy „Elbląskiej Kamienicy”, zwiedzający mieli niepowtarzalną okazję obejrzeć fragmenty sztuk Aleksandra Fredry.
Wiele atrakcji czekało również na najmłodszych. Dzieci mogły m.in. wziąć udział w zajęciach plastycznych takich jak np. tworzenie naszyjników drewnianych i glinianych. Całość wypełniły cykliczne projekcje filmu holograficznego „Historie ponad granicami” w sali kinowej oraz główny pokaz tej produkcji, który wyświetlono na historycznych murach muzeum.
W ramach Europejskiej Nocy Muzeów, na nocne atrakcje zaprosiła do siebie także Centrum Sztuki Galeria EL. Imprezę rozpoczął spacer dźwiękowy po uliczkach Starego Miasta, któremu przewodził Marcin Dymiter. Artystę można było usłyszeć także we wnętrzach Galerii EL, podczas projekcji filmu Charliego Chaplina "Światła Wielkiego Miasta". Dymiter wspólnie Pawłem Nowickim zagrali na żywo podkład muzyczny do wyświetlanego filmu. Wyprodukowane przez Galerię EL filmy, pokazywano także w Krużganku. „Noc” w Galerii zakończył performans japońskiej artystki Miho Iwata.