Kameralna, oryginalna i na wysokim poziomie – tak można w skrócie opisać zabawę studniówkową Liceum Plastycznego w Gronowie Górnym. Szkoła ta zorganizowała po raz pierwszy w swojej historii bal przedmaturalny. Co ciekawe, na tę wyjątkową uroczystość młodzi artyści przybyli w… maskach.
Dlaczego Liceum Plastyczne nie zdecydowało się na zorganizowanie poloneza, który jest tradycją pielęgnowaną od wielu pokoleń? Głównym powodem jest mała ilość uczniów. W tym roku do matury przystąpią tylko 23 osoby – tylko jedna klasa przypada bowiem na jeden rocznik. Poza tym, wiele osób towarzyszących, które wyraziły chęć uczestnictwa w imprezie, mieszka poza Gronowem Górnym. Fakt ten niewątpliwie utrudniałby organizację prób.
– Szkoda, że zabraknie dzisiaj tego elementu – powiedział nam tuż przed rozpoczęciem uroczystości Wojtek Linkiewicz, który przybył na imprezę z Natalią Beksą. – Mimo tego i tak podoba mi się niepowtarzalny klimat naszej zabawy. Organizacja balu jest bardzo dobra, wszystko idzie zgodnie z planem. Poza tym, mamy przygotowanych wiele atrakcji, m.in. krótkie przedstawienie.
Uczniowie przygotowali własną interpretację sztuki "Lekcja" Eugene Ionesco. – Przyznam, że bardzo nam się podobała gra aktorska i sam pomysł zorganizowania takiej rzeczy – zapewniała Miriam Stołowska, jedna z licealistek. – Sztuka, niewątpliwie, również wpłynęła na wyjątkowy klimat zabawy – dodaje elblążanka, która razem z Damianem Jakubiukiem poprowadziła imprezę.
Podczas części oficjalnej nie zabrakło przemówień. - Podobno artyści to wybrańcy społeczeństwa – mówiła Krystyna Brinkiewicz, dyrektor placówki. – Mają swój własny przepis na życie. Trzeba jednak pamiętać, że najtrudniejszą ze wszystkich sztuk jest… sztuka życia. To, jaki jest jej kształt i jaka jest jego jakość, w dużej mierze zależy od młodości… Życie można przeżyć na dwa sposoby. Pierwszy mówi, by nic, co nas otacza, nie traktować jak cud. Drugi zakłada z kolei, że wszystko należy uważać za cud. Dzisiaj niech tym cudem będzie ten bal.
Poza wspominanym przedstawieniem uczniowie przygotowali dla nauczycieli specjalne dyplomy. – Chcemy każdego z nich jakoś wyróżnić – mówi Aleksandra Kowalska. – To w końcu dobra okazja, by im jakoś podziękować za trud wkładany w pracę. Dyplomy potraktowaliśmy jako zabawę, będzie to, mam nadzieję, ciekawe urozmaicenie imprezy.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć ze studniówki Liceum Plastycznego w restauracji Celebra.
Niektóre 'maski' to na prawde kunszt artystyczny, szczególnie te czarne wycinanki które potrafi zrobić dziecko w przedszkolu. Brawo dla pseudo plastyków. Buhheheheheh
Pani Prezenterka :****
Skromnie, klimatycznie, z klasą. Ciekawe przełamanie konwencji typowej studniówki poprzez wprowadzenie masek. Rzeczywiście trochę zabrakło w nich artyzmu, ale najważniejsze czy maturzyści dobrze się bawili bawili. Chyba tak kameralna impreza w obecności licznego grona pedagogicznego nie była zbyt spontaniczna.
a gdzie są zdjęcia z Ekonomika?
Liceum plastyczne .... niby siedlisko artystycznych dusz ... a wieje tan detą już na pierwszy rzut oka ...brrrrrrrrrrrrrrr P. S, Pozdrawiam Panią Kasię F. !
hmmm...kim jest pani ze zdjęcia nr 9 i kiku jeszcze dalej......? Jest śliczna. Pozdrawiam koleżankę.
wiejskie liceum plastyczne
może był kazaczok . no cóż inna kultura.
panie w czerownej sukni zdjęcie 33,34,35 super wyglądałaś piekno ponad wszystko
ale jaja Magda jadła jakąś roladkę i przez całą imprezę ją brzuch bolał w sumie to jedzenie nie zrobiło żadnego wrażenia , nie słyszałem żeby ktoś powiedział wow