Jak wynika ze statystyk, obecnie w Elblągu bez pracy pozostaje około 8 tysięcy osób, natomiast w powiecie elbląskim blisko 5 tysięcy osób. Szansą dla bezrobotnych na znalezienie zatrudnienia były wczorajsze Targi Pracy i Edukacji, na których 50 wystawców oferowało ponad 100 ofert pracy w różnych zawodach i specjalnościach. Stoiska pracodawców ustawione w Centrum Sportowo-Biznesowym, cieszyły się sporym zainteresowaniem wśród osób bezrobotnych i poszukujących pracy.
Na dzień dzisiejszy poziom bezrobocia w Elblągu kształtuje się na poziomie 15,8%, z kolei w powiecie elbląskim sytuacja jest dużo gorsza. Tu poziom bezrobocia kształtuje się w granicach 23,6%.
- To jest taka stopa bezrobocia, którą notujemy już od kilku miesięcy – przyznaje Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu. - Ona w zasadzie do chwili obecnej tylko nieznacznie wzrastała. W okresie sezonu letniego i w pierwszym kwartale odnotowaliśmy spadek. Myślę, że sytuacja może się zmienić, bo jest to końcówka roku. Widzimy, że dosyć dużo osób bezrobotnych już się rejestruje. Do końca roku, jak corocznie, poziom bezrobocia nieznacznie wzrośnie.
Szansą dla bezrobotnych i szukających nowej pracy są cykliczne Targi organizowane przez Powiatowy Urząd Pracy w Elblągu oraz Centrum Edukacji i Pracy Młodzieży OHP. Wczoraj w Centrum Sportowo-Biznesowym przy Al. Grunwaldzkiej obyła się kolejna edycja Targów Pracy i Edukacji. Na targach, oprócz ofert pracy, można było znaleźć również szeroką ofertę edukacyjną, szkoleniową, porady z zakresu prawa pracy, ekonomii społecznej, doradztwa zawodowego oraz oferty zagraniczne.
- Łącznie oceniamy, że pracodawcy wystawili ponad 100 ofert pracy w różnych zawodach i specjalnościach, zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Chociaż trzeba powiedzieć, że przeważają tu oferty dla mężczyzn. Jest tutaj również dość bogata oferta pracy zagranicznej. Oferty pracy dotyczą branży metalowej, specjalistycznej, informatycznej, jest handel i usługi – wylicza dyrektor Iwona Radej.
- Czy te targi okażą się skuteczne, to pewnie przekonamy się za kilka lub kilkanaście dni. Zobaczymy ile kontraktów zostanie podpisanych – mówi prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk, który dokonał uroczystego otwarcia Targów. - Ja z lekkim zaskoczeniem i zadowoleniem zauważyłem co najmniej kilkadziesiąt atrakcyjnych i ciekawych ofert, które czekają na elblążan. Są to oferty zarówno w sferze produkcyjnej, usługowej oraz handlowej, zarówno dla specjalistów jak i osób, które nie mają większego doświadczenia czy wysokich kwalifikacji.
Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu zaznacza, że po każdych targach dokonywana jest ich analiza i sprawdzane są efekty.
- Pytamy pracodawców, czy ewentualnie doszło do zatrudnienia i czy znaleźli odpowiednich kandydatów. Muszę powiedzieć, że efektywność jest dość wysoka. W ubiegłych latach, w targach średnio uczestniczyło 1,5 – 2 tys. osób. W tym roku obawialiśmy się, że będzie mało wystawców, bo od początku roku mamy trudną sytuację jeśli chodzi o środki finansowe. Obserwujemy, że co miesiąc liczba ofert pracy też nie wzrasta. Okazało się jednak, że pracodawcy odpowiedzieli na nasze zaproszenie i są oferty pracy w różnych zawodach, nie tylko dla specjalistów, ale i dla osób legitymujących się niskimi kwalifikacjami – mówi Iwona Radej.
Prezydent Grzegorz Nowaczyk szansę na ożywienie elbląskiego rynku pracy, widzi w nowych inwestorach, którzy swoje fabryki mieliby ulokować na terenie Modrzewiny.
- Rynek pracy w całym regionie warmińsko-mazurskim, ale też w Elblągu jest naszą piętą Achillesową. Zdecydowaną poprawą rynku pracy będzie przyciągnięcie inwestorów i postawienie w naszym mieście przynajmniej kilku fabryk, które zatrudnią po kilkadziesiąt, kilkaset osób – mówi Prezydent Elbląga. - Myślę, że w ciągu najbliższych dwóch lat uda się na Modrzewinie ściągnąć, czterech, pięciu inwestorów, którzy będą oferowali nowe miejsca pracy. Liczę bardzo, że centra handlowe, po tych perturbacjach prawnych, również uzyskają możliwości do inwestowania w naszym mieście i rynek pracy za 2-3 lata będzie inaczej wyglądał niż dziś.
Jednym z największych pracodawców w Elblągu jest Urząd Miejski. Obecnie w ratuszu pracuje ponad 400 urzędników, a we wszystkich spółkach komunalnych, jednostkach budżetowych, oświatowych, zdrowotnych, kulturalnych zatrudnienie znajduje ponad 3 tys. osób. Prezydent Nowaczyk podkreśla jednak, że nie ma co liczyć, by te liczy wzrosły. Magistrat postawił na cięcia etatów.
- Urząd Miejski od dziesięciu miesięcy podlega dużym fluktuacją. Pożegnało się z Urzędem już ponad 30 urzędników. Dochodzą nowe osoby. Urząd Miejski na pewno nie jest jednostką, w której będziemy zwiększać miejsca pracy – mówi wprost Prezydent. - Ja raczej postawiłem na cięcia kosztów, ponieważ wydatki bieżące samorządu miasta są zbyt wielkie w stosunku do bieżących dochodów i ten wskaźnik blokuje nam przede wszystkim możliwości inwestycyjne. Dlatego jeśli chodzi o ratusz czy jednostki od niego zależne, będziemy te miejsca pracy ograniczać, przeznaczając pieniądze na wydatki związane z pobudzeniem gospodarczym samorządu elbląskiego.
Nie wiem dlaczego takie zdziwienie że w Elblągu jest tylu bezrobotnych .Jeśli całe fundusze idą na mazury i olsztyn a do Elbląga resztki to mamy taką sytuację.A prawda jest taka zniknęło w Elblągu sporo firm nowe nie powstają przybyło bezrobotnych a olsztyńscy politycy zamiast pomagać blokują - przykład rozbudowa Ogrodów w Elblągu.Pewna grupa Elblążan wyjechała za granicę lecz są też osoby które kończyły szkołę,starsi wiekiem i ci którzy stracili pracę.Dziwi mnie jedno na co czeka Prezydent Miasta dlaczego nie powstają galerie i inne firmy.CZY to nie jest znów wina- PO i obietnice.
Elbląskie szkoły produkują bezrobotnych nadal ,czy nie czas na zmianę kierunków nauczania w szkołach.
Pic na wodę fotomontaż - tak bym nazwała te targi. Pięć minut wystarczyło, żeby obejść stoiska i stwierdzić, że nic tam nie ma. Żak, Profesja i tego typu placówki edukacyjne, szkoły wyższe, poza tym Urząd Pracy, który ma do zaoferowania jedynie ulotki i płyty. Nota bene, gdyby pieniądze wydane na te gadżety (np. bezużyteczne ulotki na kredowym papierze) przeznaczyć na pomoc bezrobotnym, to może wreszcie znalazłoby się uzasadnienie istnienia tej instytucji. Zastanawiam się komu służy Urząd Pracy, bo na pewno nie bezrobotnym. Sądzę, że głównie swoim pracownikom, którzy - gdyby zredukować ich stanowiska przerzucania papierów i gnębienia ludzi (których brak pracy zgnębił już wystarczająco) - zasililiby nasze szeregi. I byłaby to wielka rzesza kolejnych poszukujących pracy. Ale kogo to obchodzi? Mnie nie. W końcu nikt nie zastanawiał się co ze mną będzie likwidując moje miejsce pracy. Firmy nie stać na utrzymanie pracownika, to go redukuje. Państwo nie stać na pomoc dla bezrobotnych, to po co zatrudnia tylu urzędników, którzy tylko odsyłają nas z kwitkiem, szukają haka na pozbawienie nas zapomogi (bo zasiłkiem trudno to nazwać) i uśmiechają pod nosem gdy pytamy o pracę, szkolenia czy pomoc na otwarcie własnej firmy.
50 wystawców i tylko 100 miejsc pracy to chyba jakaś kpina z bezrobotnych .
Naiwniacy- ciekawe po co tam iść, żeby usłyszec : Dziękuję skontaktujemy się z Panem/Pania telefonicznie:) * tysiecy bez pracy to jakis żart- chyba z prawem do zasiłku bo cała rzesza nawet tego nie ma!!!!!!!!!!! To miasto jest jedną wielką PORAŻKĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!! Proszę nie spamować -REDAKCJA
Mnie cieszy coraz bardziej, ze elblążanie nareszcie łapią się na tym, ze ciągle się nimi manipuluje. Nawet tytuł tego artykułu jest tego przykładem, nie mówiąc juz o uroczystościach otwarcia TARGÓW przez prezydenta i całej jego świty. Poszło w świat i kolejne plusy dla władzy. Tyle atrakcyjnych ofert, ze nawet pan prezydent pewnie sobie coś wypatrzył, a wy bezrobotni narzekacie! Pani dyrektor PUP potwierdza duży napływ bezrobotnych a za chwile mówi, ze stopień bezrobocia nieznacznie wzrośnie? Gdzie sie zagalopowała? Pic na wodę fotomontaż - pisze niżej jeden z komentatorów i ja się z nim zgadzam. A uczciwie byłoby, gdyby dziennikarze zapytali młodych, co sadzą o targach i o możliwościach ich zatrudnienia, ale bezpieczniej cytować prezydenta i panią dyrektor pomimo tego, że niewiele to zmienia sytuację poszukujących pracy.
"Urząd Miejski od dziesięciu miesięcy podlega dużym fluktuacją." Ą ??? liczba mnoga od wyrazu fluktuacja?
"FLUKTUACJĄ" UHAHAHAHAHA ALE BEKA :)
Od kilku miesięcy pracuje w Gdańsku;)
tu każde odświeżenie strony jest spamowaniem!