Co jest dziś normalne, a co nie? Czy świat tak bardzo zwariował, że ogólnie przyjęte normy, zasady, których uczeni jesteśmy w domu, przestają funkcjonować w obecnej rzeczywistości?
Kolejka do kasy. Dwie nastolatki stoją w niej z zakupami i pieniędzmi w dłoni. Kiedy dochodzą do ekspedientki zaskakują wszystkich słowami „Pani nam za dużo wydała. Powinnam dostać 83 zł reszty, a dostałam 133 zł”. Zaskoczona sprzedawczyni, zamiast podziękować tłumaczy się, że widocznie miała pomieszane banknoty i dlatego wydała banknot stuzłotowy zamiast pięćdziesięciozłotowego. Będąc świadkiem zdarzenia, w dziennikarskim odruchu mam ochotę zagadnąć dziewczyny. Opisać ich zachowanie, zamieścić fotografię w gazecie. Zapytać dlaczego tak postąpiły? Czy nie kusiło ich, żeby zatrzymać „łatwą kasę” dla siebie? Zrezygnowałam, bo zdałam sobie sprawę, że przecież tylko je ośmieszę. Już widzę te komentarze, mówiące o tym jakie z nich „frajerki”.
Był wieczór, około 21-szej. Długi dźwięk domofonu. Zaskoczona tak nachalnym dzwonkiem o tej porze podnoszę słuchawkę, a po drugiej stronie słyszę policjanta, który prosi mnie o wyjście przed dom. Przypadkowy świadek wezwał patrol, gdy zobaczył, że ktoś uderzył na parkingu w mój samochód i uciekł. Obejrzałam uszkodzenia i dopełniłam formalności. Policjanci informują mnie, że pojadą do sprawcy i jeżeli będę miała szczęście, czyli sprawca się przyzna, mam szansę na uzyskanie odszkodowania. Po godzinie kolejny dzwonek domofonu. Gdy dochodzę do radiowozu policjant podaje mi karteczkę i mówi – Cuda się zdarzają. Tu ma pani numer rejestracyjny samochodu sprawcy i dane jego polisy.
Dwie sytuacje. Obie zaskakujące z powodu ich niecodzienności. Wręcz wzruszające. Skąd tylko ta smutna refleksja, że przecież to powinno być normą?
a jednak sa jeszcze normalni ludzie w tym miescie ;) super
Oby więcej takich ludzi. Mogę prosić o numer kontaktowy do tych miłych dziewczyn, chętnie poznam?
Żaden człowiek sukcesu (biznesmen) tak się nie zachowuje, chyba że się przestraszy, jak ten od polisy ;D
no i brawo dla dziewczyn, a ciekawe czy ten co uderzył w auto na parkingu mandat dostał??
królowo oprzyj się o zmywak! chcę więcej takich informacji!
Tak powinno być na co dzień ,tak kiedyś było.
miałam ostatnio podobną sytuację, kobieta w sklepie wydała mi o 50 zł za dużo (wydała do 100 zł , zamiast do 50), oczywiście zwróciłam jej uwagę na fakt, że za dużo mi wydała....była tym bardzo poruszona, zanim wyszłam ze sklepu podziękowała mi chyba jeszcze z 5 razy...dlaczego to zrobiłam? dlatego, że to zwykły ludzki odruch, człowieka uczciwego....
Czy to były te dwie dziewczyny na zdjęciu?
Ja też miałam podobne zdarzenie: chłopak zauważył, że jadąca kobieta stłukła mi lusterko w samochodzie i spisał numery, po czym dzwonił na wszytkie numery domofonu, aby ustalić czyj samochód został uderzony. W końcu jak dodzonił się i do mnie, czekał, żeby być świadkiem jak przyjedzie policja. otrzymałam odszkodowanie dzięki niemu. Dostał zgrzewke piwa :-)
Faktycznie są jeszcze normalni ludzie w tym elblążkowie, ale ci nienormalni niestety też np. jędza z wysp