Można je spotkać na elbląskich ulicach od 2009 roku, są widoczni w parkach, skwerach, na Starym Mieście oraz w innych miejscach, gdzie trudno jest dojechać autem. Mowa tu o policyjnych patrolach rowerowych. Przyjęty 2 lata temu pomysł wprowadzenia tego typu patroli w mieście sprawdził się, a funkcjonariusze w białych strojach przemierzający na rowerach parkowe uliczki na dobre wpisali się już w wizerunek miasta.
Dziennie w czasie jednego patrolu policjant pokonuje dystans około 60-70 kilometrów. Przemieszcza się pomiędzy elbląskimi parkami i terenami zielonymi a tych u nas nie brakuje. Park Planty, Park Traugutta, Park Kajki, Dolinka a nawet Bażantarnia te szczególne miejsca są pod okiem policyjnych patroli rowerowych.
- Jesteśmy bardziej mobilni niż taki sam patrol pieszy, który poruszałby się po parku – mówi mł. asp. Patryk Kiedrowski, policjant z rowerowego patrolu. – Możemy w dość krótkim czasie przemieścić się z jednego skraju parku na drugi. To znacznie ułatwia pracę i patrolowanie.
Do widoku policjantów na rowerach mieszkańcy się już przyzwyczaili. Nie mniej jednak, gdy w parku pojawia się patrol zawsze wzbudza on zainteresowanie. Złośliwi czasem śmieją się mówiąc, że policjanci na rowerach, gdy kogoś zatrzymają to będą go wieźć do komendy na ramie. Było by to dość niewygodne zarówno dla policjanta jak i samego zatrzymanego. Funkcjonariusze na rowerach zawsze mogą więc liczyć na szybkie wsparcie ze strony swoich kolegów w radiowozach, również w przypadku konieczności przewiezienia np. osoby zatrzymanej podczas interwencji. A, że działa to dość szybko to parę osób już się o tym przekonało.
Samochodem przez zatłoczone ulice trudniej się przebić niż rowerem, którym poruszamy się po ścieżkach. O mobilności patroli rowerowych przekonali się sami policjanci. Były bowiem przypadki, w których po informacji od oficera dyżurnego o zdarzeniu, patrol rowerowy był pierwszy na miejscu.
Policyjne patrole rowerowe uzależnione są od pogody. Szczególnie tej deszczowej i chłodnej . Dlatego ten rodzaj służby jest realizowany kiedy tylko pozwalają na to warunki atmosferyczne.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Może pogonią troszkę właścicieli czworonogów żeby sprzątali po swoich pupilach.
Elblaska POlicja ,haha...Na paliwo im zabraklo ,rzec można,haha...Z drugiej zaś strony lepiej dogonic rowerem pijaczka niż ...skorumpowanego yrzędnika osadzic w pudle.A gdzie mają zamontoiwane koguty ?http://www.youtube.com/watch?v=xoN33_-Vn6w
do ELG, nie pogonią,uwierz mi, oni nic nie widzą
Mi kiedyś tym policyjnym rowerem przejechali po stopie, bo policjant na rowerze stracił równowagę
Świetny pomysł, oby więcej takich patroli. Miło by było zobaczyć straż miejską na 2 kołach.
Tylko ELBLĄG - jaki ty jesteś głupi. Ciekawe do kogo się zgłosisz, jak ci chałupę okradną? Pewnie do swojego proboszcza. A patrole na rowerach? Dziwne że tak pózno pokazali się w mieście. Elg - nie szwendaj się po trawnikach tylko po chodnikach. Szanuj zieleń.
a ile w Elblągu jest takich rowerowych patroli? bo ja widziałem 2x ten sam czyżby policji nie było stać na większą liczbę rowerów?
ja chyba raz widziallem policjanta na row...
W parku Kajki nigdy nie widziałam takiego patrolu a przydałoby się często odwiedzać to miejsce bo dużo pieniędzy tam włożono
A ja w piątek widziałem policjantkę i policjanta na rowerach w parku Kajki