Prawie dwa promile alkoholu miał we krwi 70-letni kierowca vw polo, który w minioną sobotę w Kępinach Wielkich, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup Do kolizji doszło 15 metrów od pobliskiego promu na rzece Nogat. - Obok bawiły się również dzieci i prawie potrącił jedno z nich – relacjonuje nasz Czytelnik.
70-Letni Jan P., emerytowany rolnik z Kępin Wielkich, mimo tego, że miał ponad 2 promile alkoholu we krwi, w sobotę około godz. 19.40 wsiadł za kierownicę vw polo. Swoją podróż zakończył na słupie, 15 metrów od promu na Nogacie.
- Kierujący doznał ran powierzchownych. Mężczyzna był tak pijany, że ledwo co stał na nogach – poinformował nas o zdarzeniu nasz Czytelnik. - Miał pecha, ponieważ przez prom przejeżdżał policjant (prywatnym samochodem i nie na służbie), który wezwał policję. Funkcjonariusz czekał i zarazem pilnował, by kierujący nie uciekł, bo gdyby nie on, nie było by całej sprawy.
- Podczas kontroli, kierowca nie posiadał przy sobie dokumentów. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 2 – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP w Elblągu. - Kierowca straci również uprawnienia do prowadzenia pojazdów.
Środa, 23.04.2025, Imieniny: Jerzy, Wojciech
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
stary człowiek i "może"
nie może. narażał życiu swojemu i innych nikt po pijanemu nie może siadac do pojazdu ,takich kierowców pijanych trzeba karać .żeby mieli nauczkę ...
Dziwne . W tym wieku nie powinno być kretynów.-a jednak.
takim debilom to powinni zabierać prawo jazdy dożywotnio
stary pierdziel! zbiczowac batem po plecach i wrzucic do nogatu!
Zabierać samochody wtedy i kierowca,rodzina się opamiętają ,!!!!!!!
tak się bawi NEBraska
Wsiadł dziadzio w samochód i łup w słup
NEB-raska? inni? Ty to widze po samym nicku "przem" hip hopowiec czy cos takiego? kolejny kozaczek zza monitora.. ;/
A może to kolejny \"dobry przyjaciel\" Z gromadą partyjnych przyjaciół z czasów komuny.... Po prostu po pijaku zapomniał, że komuny już nie ma... :( I kto teraz pomoże?