Mogłoby się wydawać, że ptaki nie są naszymi wrogami. Jednak przed rozpoczęciem lata często zdarza się, że wrony… atakują ludzi. A to ze względu na okres lęgowy, jaki obecnie występuje u wspomnianych zwierząt. Widząc więc gniazda wron warto… przyspieszyć swój krok.
W maju i czerwcu pisklęta wychodzą z gniazd, ale ciągle znajdują się w ich pobliżu. Gdy niedaleko nich pojawiają się ludzie, dorosłe ptaki bronią swoich małych, atakując ludzi.
- Moja siostra będąc na elbląskim cmentarzu, usłyszała krzyk pewnego mężczyzny – mówi Marzanna, jedna z elblążanek. – Mówiąc dosłownie, wrony atakowały jego głowę. Jakaś para przechodniów zdecydowała się mu pomóc. Chcieli odstraszyć ptaki odganiając je kurtką. One jednak w ogóle się nie bały. W miejscu, w którym doszło do tego zdarzenia, jest wiele gniazd. A że jest teraz sezon lęgowy, to ptaki atakują.
Jednak jak mówią ornitolodzy, nie tylko człowiek może paść ofiarą wron. Są nimi, równie często, zwierzęta, np. psy.
Wrony naprawdę dobrze czują się w miastach. Prawdopodobnie do końca czerwca potrwa okres intensywnej opieki nad „małymi”.
- Jeden ze znajomych opowiadał, że na jego osiedlu wrony notorycznie atakowały mieszkańców – opowiada Marzanna. - Problem ten zgłaszano służbom mundurowym, ale wrony były bezkarne. Co niektórzy nawet spacerowali po osiedlu z parasolkami. Niestety, nie przynosiło to żadnych efektów.
Wiadomość, że zwykłe wrony mogą naprawdę nam zrobić krzywdę, może co niektórych przestraszyć, a początkowo nawet… rozśmieszyć. – Nigdy nie słyszałam o tym, by ptaki… atakowały ludzi w mieście – mówi z uśmiechem na twarzy Ada. – Ale jeśli rzeczywiście zdarzają się takie rzeczy, to przyznam, że jest to przerażające! Na pewno to dziwi i trzeba uważać.
A jak należy uważać? Obserwować, czy nie ma gniazd w pobliżu miejsca naszego zamieszkania. Jeśli je zauważymy, warto skontaktować się choćby ze Strażą Miejską.
Być może jest to kolejny element wojny polsko-polskiej a być może nie, tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że czarne ptaki, przedstawione na zdjęciu to nie wrony tylko gawrony. Wrony to raczej siwe ptaki z czarnymi skrzydłami. No chyba, że chodzi o tzw. czarnowrona, ale nie sądzę. To co widać na zdjęciu to gawron.
Tak to zdjęcie przedstawia gawrona. Wrona jest Popielata , czarne ma tylko nogi ,głowę,gardziel dziób i skrzydła.
Ja się nie boję. W razie czego mam wiatrówkę :P
Będziemy mieć atak ptaków jak w filmie Alfreda Hitchcocka pod tytułem "Ptaki" http://www.youtube.com/watch?v=fjj32CavzU0&feature=fvwrel
dokładnie jak w filmie.
odstrzelać te srające dziadostwo i po kłopocie. G...mnie obchodzi czy to wrona czy gawron. Zatłukę ścierwo jak tylko sie do mnie zbliży
Powinno być pozwolenie na odstrzał, każdy by sobie mógł legalnie postrzelać.
Gdyby w Elblągu były gniazda miejskie w parkach , takie jak np ma Warszawa , sprawa by się rozegrała inaczej i nikt by nie marudził że ptaki robią odchody na kogoś kto je odgania kurtką :)
Dzisiaj jest okazja udowodnić zasadę: jak mówią - tak robią. hihihi Przem : inteligencją to , ty nie grzeszysz.
Komentarz zablokowany z powodu naruszenia regulaminu!